Andemus - 2015-04-28 17:45

Możemy już tutaj dalej pisać - zapewne dodać rysunek do komentarzy na główny ekran?

Hakon - 2015-04-29 12:21

Możemy tu przenieść rozmowy. Rysunek jak najbardziej. :)

Andemus - 2015-04-29 19:25

Zerknijcie - dodałem  w ważnych "mapę naszych ziem w powiększeniu" (tam można kliknąć lupkę z + aby było czytelniej widać) - czy podoba się każdemu? możemy zaczynać? zaczynamy w okolicy przed tym pierwszym zajazdem

@Mike jak będziesz chciał np. coś nanieść na tą mapkę to dasz mi znać i wtedy dodam

Dch_Jos - 2015-04-29 21:03

Ja chyba ready jakby co :P

Mike - 2015-04-29 22:18

A nie mogłeś wcześniej powiedzieć, że wiesz ile jest dyliżansem z Aldorfu :)?

Proponuje rozwiązać to tak: Odległości na naszym kawałku mnożymy razy 10, wtedy wielkość ziem będzie chyba ok? Pozostałe odległości pozostają bez zmian. Co Wy na to?

Gdzie leży Delberz?

Hakon - 2015-04-30 10:01

Delberz leży na drodze Altdorf-Midenheim. Czyli na północ od Altorfu.
PS. Szlachcic bez wioski to trochę kiepsko. Może mu daj jedna z tych wioch? Ale nie nalegam :)
Z Altdorfu do Weissbruk (po lewej od Altdorfu jest jeden dzień drogi łodzią. Podobnie traktem). Mam nadzieje, że to pomoże w ocenie?

Mike - 2015-05-01 00:37

Z Aldorf do Delbierz wychodzi mi ok 160km. Proporclonalnie ze Stapelhugel do Fassenbergu jest ok 16km.
Wychodzi, ze wasze ziemie mają 16 na 8km = 128 km kwadratowych.

Andemus - 2015-05-01 09:13

Mike napisał:

Z Aldorf do Delbierz wychodzi mi ok 160km. Proporclonalnie ze Stapelhugel do Fassenbergu jest ok 16km.
Wychodzi, ze wasze ziemie mają 16 na 8km = 128 km kwadratowych.

Tomek, a to takie ważne ile maja nasze ziemie? Mieliśmy nie czepiać się szczegółów świata warhammera :)

Ja wczoraj nie miałem kiedy napisać posta, wracam w poniedziałek i wtedy napiszę. Aa i zrobię jednak lepszą mapkę, tych naszych okolic niż tą co wkleiłem - będzie ładniejsza ;p

Hakon - 2015-05-01 12:40

Nie czepiamy się szczegółów ale obrazuję Michałowi odległości. Mam nadzieję, że niebawem ruszymy z grą. :)

Mike - 2015-05-01 23:38

Już ruszyliśmy z grą :P Teraz wasza kolej odpisać :) Co robicie widząc miejsce napaści?

Andemus - 2015-05-04 16:13

Mike, jak się umawiamy z rzutami? po każdym naszym wpisie w sesji mamy Tobie na priv podsyłać link do kostnicy z wynikami?

Druga rzecz, proponuję dopisywać do każdego rzutu komentarz np. 'spostrzegawczość', a jeśli nie wyszło i chcę wykorzystać szczęście to w następnym rzucie komentarz ' spostrzegawczość - szczęście'

NO DOBRA
Nie wiem czy widzieliście, alee pierwszy post poszedł! Czekam na was.
Dodatkowo wstawiłem nową mapkę naszych ziem - zerknijcie ;p zajmuje co prawda 2 MB, ale mam nadzieję że Tomek przeżyjesz jak ją zobaczysz :)

Dch_Jos - 2015-05-04 18:42

Mapa pierwsza klasa xD Budynki z Warcraft 2? ;)

Tomek wspominał że odległości są małe. Dla mnie to dobrze bo akcja będzie miała okazję toczyć się szybciej ;)

Mike - 2015-05-05 00:19

Rzuty potrzebne będą w ważnych sprawach. Np walka, czy tak jak teraz tropienie. Opis przy rzucie na co jest tez się przyda.

Hakon - 2015-05-05 10:27

Mapka fajnie wygląda:) Domki z polami to małe wsie czy farmy?

Andemus - 2015-05-05 16:08

Hakon napisał:

Mapka fajnie wygląda:) Domki z polami to małe wsie czy farmy?

a no właśnie postanowiłem zagospodarować trochę wolnego miejsca i wzbogacić krajobraz, mogę też coś poprzerabiać jak np Mike powiesz że to są wsie i będziesz chciał je w konkretnych miejscach dodać

Mapka robiona w edytorze heroesa 5 :)

Mike napisał:

Rzuty potrzebne będą w ważnych sprawach. Np walka, czy tak jak teraz tropienie. Opis przy rzucie na co jest tez się przyda.

ok, w moim przypadku były to tylko rzuty na opanowanie i spostrzegawczość :) nie wiem czy widziałeś Mike na priv, ogólnie słabo widać jak ma się nową wiadomość, muszę poszukać czy dałoby się to jakoś lepiej wyróżnić ;/

Hakon - 2015-05-06 10:47

Zastanawia mnie sprawa związana z rzutami i ich efektami.
Np. rzucam na spostrzegawczość i powiedzmy, że wyszło. Teraz muszę urywać posta by Mike mi dał znać, że coś zauważyłem lub nie. Da się to jakoś przyspieszyć i aby nie psuć wątku.

Mike - 2015-05-07 00:33

Ciężko będzie.
Nawet jak na pw wyślesz rzut na spostrzegawczość i pytanie co zobaczyłeś, wtedy ja Ci napisze a Ty wstawisz to w swojego posta. To i tak nie przyspieszy.
Gra na forum ma pewną powolność.

Hakon - 2015-05-07 10:29

A gdyby zrobić powiedzmy 10 rzutów i wysłać Tobie byś mógł z chich wybierać. Tak z góry rzuconych? Byś pisał posta już uzupełnionego o nasze reakcje itd. Poza walką oczywiście.

Andemus - 2015-05-07 21:26

Hakon napisał:

A gdyby zrobić powiedzmy 10 rzutów i wysłać Tobie byś mógł z chich wybierać. Tak z góry rzuconych? Byś pisał posta już uzupełnionego o nasze reakcje itd. Poza walką oczywiście.

Tomek, ale wtedy to by grał sam Mike a nie my. Przecież i tak musi czekać co napiszesz co robisz, aby sprawdził co to za współczynnik? Na forum jest trudniej, ale niestety, trzeba tak pisać by ograniczyć przypadki kiedy test nas blokuje.

Mike - 2015-05-07 23:39

Tak jak pisze Łukasz, potrzebuję waszej decyzji co robicie. Same rzuty nie wystarczą.
Czasem gdy np będzie szansa, że możecie coś zobaczyć, to bez waszej deklaracji przetestuje percepcję i od razu opisze co widzicie itd.
Ale w sytuacjach wieloznacznych gdy możecie, np uciekać, atakować albo spróbować przegadać wroga musicie się wy pofatygować i coś napisać :)

Hakon - 2015-05-08 09:23

Ok rozumiem. Chodziło mi o te "tajemne" rzuty MG. Np: Jedziecie drogą i MG potajemnie rzuca czy coś zauważyliśmy i tu by miał już rzucone kostki. Nie nalegam ale chciałem dobrze :P

Mike. Zrobiłem test i wysłałem linka do kostnicy Tobie na PW. Mam nadzieję, że udało mi się poprawnie to zrobić.

Andemus - 2015-05-08 10:38

ta kostnica, fajna sprawa :)

Mike - 2015-05-08 12:07

Tajemne rzuty sam porobię :) Bo co to za tajemnica gdy rzucasz na zauważenie zasadzki. Znasz swoje cechy i widzisz wynik rzutu :) Łatwo możesz domyślić się reszty :)
A tak nie będziesz pewny czy nic nie zauważyłeś bo nic nie ma czy kiepski rzut wyszedł, a tymczasem w krzakach już ktoś właśnie ściąga spust kuszy :P

Hakon - 2015-05-09 00:59

Rozumiem. Czy droga jaką wysłałem linka do "Kostnicy" jest ok? Czy dobrze przesłałem i opisałem? Coś zmienić z tym na przyszłość?

Mike - 2015-05-09 10:04

Link i opis rzutu jest ok.

Hakon - 2015-05-11 11:47

LUDZIE!!! A jak nazwiemy nasz zajazd? Moja propozycja to: "Zajazd pod Cesarskim pstrągiem"?
W okolice te przybywają ludzie na łowienie właśnie pstrągów. A my możemy je serwować też:)
Czekam na Wasze propozycje wspólnicy ;)

Andemus - 2015-05-11 17:24

hehe, mi nazwa pasuje ;) aa Tomek napisałeś w poście, że będziemy jechać w smrodzie ciał, ja bym się nie obawiał, leżą dopiero od godzinki i pora jesienna :D

Mike - 2015-05-12 00:33

Mam dla was niespodziankę odnośnie tego co wieziecie ze sobą :)
A wieziecie:
kasy tyle, by starczyło na jakaś małą inwestycję, albo roczny podatek (nie wnikajmy ile to konkretnie :))
albo grupę najemników - solidnych, z jakiegoś rozbitego oddziału czy coś. Ilu ich zależny jak dobrzy by byli. Mieli wyruszyć kilka dni za wami, bo jeszcze żołd przepijali czy coś w ten deseń. (3 dobrych, 5 przeciętnych, 7 leszczów). Oczywiście będziecie musieli ich karmić :) Żołd za pół roku zapewniam ja, MG :)
albo pancerz dla siebie najlepszej jakości (zdobyte na wojnie/ukradzione/ cokolwiek)*
albo jakąś egzotyczna/rzadką broń*
albo lekki koń bojowy*

* tu każdy może wybrać co chce, np jeden weźmie pancerz, drugi konia itp.
Jeśli weźmiecie pierwszą lub drugą opcję to wszyscy musicie się na nią zgodzić.

Andemus - 2015-05-13 19:31

ja się dostosuje, wybierajcie którą chcecie opcje ;p zastanawiam się skąd ten bonus i co nas czeka ;p

@Mike, czy możemy założyć że takie bardziej znaczące osoby na tym trakcie do naszych ziem znamy? Tzn. jeśli napiszę że w tej sąsiedniej karczmie co teraz jesteśmy jest karczmarz Jurgen, którego znam, lub jacys chłopi w okolicznej wsi, których podawałbym po imionach to będzie problem? Oczywiście przy założeniu, że nie piszę, że wchodzę i od razu z daną osobą rozmawiam. Ponieważ wracamy z długiej drogi i może się okazać, że się pochorował się osobnik lub co innego się stało że dana osoba jest nieobecna.

Mike - 2015-05-13 22:57

Możecie "znać" pomniejszych npców. Właściciel karczmy, może być wam znany, paru chłopów też, ale nie było was troche, czasy niepewne to się i pozmieniało :) Więc ze znajomościami nie przesadzajcie :)
I żeby wieśniacy nie okazywali się byłymi gwardzistami imperatora na emeryturze czy kimś podobnym :P

A co do bonusa to... nic nie daje za darmo :D
Jak wszyscy powiedzą, że się dostosują to okaże się, że wieziecie worek kartofli zamiast bonusa :P

Hakon - 2015-05-13 23:25

Może najemnicy? Tylko ja aż tyle czasu nie mam na robienie ich.

Mike - 2015-05-14 00:02

Najemników nie musicie rozpisywać, tylko wybrać czy są dobrzy (u progu drugiej profesji)/przeciętni (tacy jak wy teraz)/leszcze (słabsi niż wy i  z kiepskimi rzutami na cechy :))

Dch_Jos - 2015-05-14 00:08

Ja bym wziął 3 dobrych najemników, niech chociaż jeden zajmuje się tropieniem bo inaczej marny nasz los ;p

Hakon - 2015-05-14 00:16

Ja bym dał 5 takich jak my.
1. Przepatrywacz albo Łowca.
2. Chciałbym krasnoluda wojownika.
Pozostali w kwestji Waszej. Chyba, że coś wymyślę niebawem:P
Nie chcę lepszych, bo za nas będą robotę odwalać. Chyba, że chcemy się od nich czegoś nauczyć. Np umiejętności, zdolności itd.

Mike - 2015-05-14 00:20

Pamiętajcie, że po okresie ochronnym to wy będziecie płacić tym najemnikom :)

Hakon - 2015-05-14 02:02

Chyba, że nie przeżyją ;P Lub wejdziemy z nimi w układ jakiś.
Mike. Opisz nam ich. co o nich wiemy itd. Czy my sami mamy się tym zająć?
Jeśli my, to proponuję by było ich 6 lub 3 i dzielimy się po równo i opisujemy ich.
Ps. Dojechaliśmy do naszego czy innego zajazdu?

Mike - 2015-05-14 13:38

To jest ta mała karczma. Nie wasz zajazd.

Co do najemników. To kolesie poznani podczas wypraw, pewnie z jakiegoś rozwiązanego oddziału po wojnie nie mają co robić. Są solidni. Nie okradną ani nie ograbią was przy pierwszej okazji, ale też jak nie będziecie im płacić, czy też będziecie ich źle traktować to odjadą sobie.
Ale jeśli trafiła by się okazja dodatkowego zarobku tak by nikt się nie pokapował to mogli by się nad tym zastanawiać. Możecie im zaufać w 80% :)

Osobowość i konkretne umiejki to już jak się zdecydujecie to ustalimy losowo. Wylosujemy też którąś z bojowych profesji.

Andemus - 2015-05-16 14:30

Mike, nie wiem czy przeoczyłeś (bo ja tak), ale postać Tomka przeszukiwała ofiary na trakcie. Brak komentarza, oznacza że nic nie znalazł?

A jeśli chodzi o najemników, z jednej strony fajnie byłoby czasami coś pisać za swojego najemnika. W sensie przemawia to za pomysłem Tomka, że kazdy ma 1-2 swoich. Z drugiej strony, lepiej jakbyśmy mieli jakiś oddział, którym można by dowodzić. Chyba, że mamy np. ze 4 wojaków, którym może przewodzić ktoś z Was Tomek, Filip, i ze 1-2 osoby jakiś innych profesji, podróżni dołączeni np. jakbyśmy chcieli skorzystać z jakiejś ich pomocy w naszym majątku, prawnik, czy inny ktoś.

Mike - 2015-05-16 23:46

Na pw mu odpisałem i skoro nie podzielił się tym z wami miał jakiś ważny powód :)

A co do najemników to są to byli żołnierze, czyli posiadają bojowe profesje. Jeśli chcesz prawników to musisz ich sam wynająć.

W gratisie dam wam zarządcę, który prowadzi księgi i zajmuje się codziennymi duperelami. Herman Haintz - solidny facet, wdowiec, bez dzieci. Żonę i dzieci mu zbójcy parę lat temu zabili, a dom spalili. Przygarnęliście go, na chwilę aż się otrząśnie i tak został.

Hakon - 2015-05-23 14:22

Pytanie mam co z tymi najmimordami? My ich mamy zrobić? Czy Ty MG się tym chcesz zająć? Ilu ich jest itd.

Andemus - 2015-05-24 13:48

Ja nie mam żadnych umiejętności dowódczych, więc nie chcę mieć żołnierzy pod sobą (trudno ominie mnie bonus). Aby ograniczyć dowódców - proponuję byście zbudowali z filipem np. po jednym oddziale podległym wam. Oddział to ciężko nazwać bo załóżmy było by to 3-4 żołnierzy pod komendą każdego z was, gdzie załóżmy jeden z tych gości byłby jakiś 'lepsiejszy'. Moim zdaniem dogadajcie we dwóch z Mikiem, jakie proporcje zaakceptuje, jak mniemam ich teraz nie mamy - dołączą jak już będziemy trupami? :D

Hakon - 2015-05-25 07:52

Łukasz. A o ochroniarzach myślałeś? Masz 2 do zrobienia więc jeden to ochroniarz Twój a drugi np.jakiś cwaniak, który pomaga w negocjacjach czy to ma znajomości z pół świadkiem. Jeśli nie chcesz możemy według Twojej propozycji.
Dołączą jak będziemy trupami, lub kalekami :P

Mike - 2015-05-25 11:42

Co do najemników:
jak pisałem - 3 dobrych, 5 przeciętnych, 7 leszczów
Jak się podzielicie i jak będziecie nimi dowodzić to Wasza sprawa. Na początku będą lojalni każdemu z was w tym samym stopniu. Ale potem to się może zmienić poprzez wasze działania.

Teraz ich niema. Jak pisałem dojada w ciągu kilku dni do karczmy.
A kto wam każe się bić teraz? :P

Hakon - 2015-05-26 08:57

Do wyboru 3/5/7? czy w sumie 15 gości;)? Nie odpowiedziałeś czy mamy ich stworzyć czy Ty się tym zajmiesz?

Mike - 2015-05-26 10:01

Do wyboru :)

Ja ich stworze :) Wam powiem tylko w czym są dobrzy, czy lepiej walczy, strzela, czy silny itd. Ale wartości ich cech nie będziecie znali.

Hakon - 2015-05-26 11:28

Rozumiem. Filip z tego co pamiętam chciał 3 dobrych. Ja uważam, że kolesie jak bedą lepsi od nas to za nas będą się bili. Mnie to się nie uśmiecha :/ Więc jestem za 5 średniakami. Bo 7 leszczy to można wśród chłopów zrobić, co myślę kiedyś uczynię ;P

Mike - 2015-05-26 17:27

Tych siedmiu leszczy to nie 7 chłopów. To 7 kolesi z bojowymi profesjami (wylosuje sobie) tyle, że z małą ilością rozwinięć. Tzn z 1. Nie pytaj ile rozwinięć mają średni i lepsi :) To sekret :)

Jak weźmiecie 3 dobrych to żal bedize jak któryś zginie :) No i nie obsadzicie tylu miejsc co średnimi :) Leszcze dają najwięcej możliwości taktycznych. No i czasem sama ilość może zrobić wrażenie i uniknąć walki.

Ale musicie sami zdecydować co wam się bardziej przyda.

Hakon - 2015-05-26 21:26

Wiesz ja bym chciał Trochę taktyki i dowodzenia zaznać, ale nie wyobrażam sobie tego na forum. Łatwiej i krócej jest opisywać 3 niż 7. Bo czy My mamy czas by pisać takie długie posty opisujące 7.
Więc jeśli wiesz jak rozegrać taktykę itd. na forum napisz mi jak na innych forach to robią. Jeśli nie to przystaję przy 3 debeściakach.

Mike - 2015-05-27 10:39

Po prostu piszesz co który ma robić, nie opisujesz ze szczegółami, że przebiega o 7 kroków na skos, skręca o 90 stopni i idzie 3 kroki :)
Wystarczy jak napiszesz:
- Hans, leć za kiblem i spróbuj zaskoczyć ich. Ty Jorgen wal z kuszy, najlepiej zza tego drzewa. Brunner, ty z Maxem napieracie od frontu. Jak się da weźcie żywcem któregoś.

Hakon - 2015-05-28 08:59

Czyli wydawać rozkazy:) Na szczęście mam "Dowodzenie". W sumie ją po to wybrałem. OK to już mniej więcej wiem.
Michał, czy w domu/zajeździe mogę mieć miecz i tarcze? Najlepiej po ojcu i braciach coś.

Mike - 2015-05-28 12:04

Możesz, ale będą miały statystyki normalnego miecza i tarczy. Wygląd, grawerowane herby czy inne ozdobniki wg Twojego uznania.

To czekam jeszcze na odpis Filipa i moja kolej.

Hakon - 2015-05-28 20:04

Ok nie chodziło mi o najlepszej jakości itd. Użyteczna rzecz, która jest rodowa. Tak jak pisałeś z herbem i inskrypcją na klindze. Jeszcze muszę wymyślić co będzie napisane itd.
Tarcza także rodowa:) bez jakiś dodatkowych współczynników.

Hakon - 2015-05-29 13:39

Ten tydzień będzie problematyczny. W wekend mnie nie ma, będę w Krakowie. Potem we wtorek jadę na około 7 dni Poznań-Wrocław. Podczas tego drugiego wyjazdu na 100% nic nie napiszę.
Jak wrócę dołączę się do rozgrywki w miarę szybko.

Andemus - 2015-05-29 19:05

no teraz to i tak jest inicjatywa po stronie filipa i mika :)

Mike - 2015-05-29 22:16

Wy się lepiej zdecydujecie ilu i jakich ludzi chcecie :P

Dch_Jos - 2015-05-29 22:18

5 zwykłych daj bo się nie dogadamy, ja wolałbym mieć co prawda 3 pewnych ale musi byc kompromis.

Hakon - 2015-06-01 09:38

5 luda chcemy. Jak wcześniej pisałem. Nie będą lepsi od nas, a i nie będą chłopami świeżo z zaciągu.

Andemus - 2015-06-07 21:47

Tomek inkwizytor rzucił ostatni tekst już na osobności z moją postacią ;) chyba że zamontowałeś mi podsłuch gdzieś

Hakon - 2015-06-08 20:25

Ok. Sosy. Źle przeczytałem. Na wyjeździe wlazłem i trochę na szybko pisałem nie wspominając o czytaniu.
Teraz też jestem na wyjeździe, ale już trochę więcej czasu mam.
PS> pozdro z Wrocławia :)

Andemus - 2015-06-08 20:46

pozdro z Wawy dla Was!

Mike - 2015-06-08 23:53

Filip piszesz coś czy jechać dalej?

Dch_Jos - 2015-06-09 19:37

Miałem nic nie pisać ale skoro nalegasz :D Czekałem na rozwój akcji w stajni!

Mike - 2015-06-10 00:17

Przecież i tak o śmierci Ludwiga dowiedział byś się jak by inkwizytor wrócił :P

Andemus - 2015-06-10 08:39

Mike napisał:

Przecież i tak o śmierci Ludwiga dowiedział byś się jak by inkwizytor wrócił :P

zaraz śmierci.. Ludwig ćwiczył kitajskie sztuki walki jak był na karawanie podczas inwazji chaosu :D miecz mu tylko ciężarem

Hakon - 2015-06-11 09:16

I co dalej będzie się przygoda toczyć?:) Jestem już w W-wa więc przez jakiś czas coś mogę naskrobać.

Dch_Jos - 2015-06-11 10:04

W zasadzie Ludwig leży już zmasakrowany w stajni, dodatkowo inkwizytor okazał się nekrofilem... Pytanie tylko czy my też damy się podejsc jak dzieci (metodą na "chodz pokaże Ci małe kotki w piwnicy") i skończymy równie tragicznie xD

Andemus - 2015-06-11 17:40

Dch_Jos napisał:

W zasadzie Ludwig leży już zmasakrowany w stajni, dodatkowo inkwizytor okazał się nekrofilem... Pytanie tylko czy my też damy się podejsc jak dzieci (metodą na "chodz pokaże Ci małe kotki w piwnicy") i skończymy równie tragicznie xD

Filip pomyliłeś pojęcia, nie nekrofilem tylko zoofilem :) i nie zmasakrował tylko pobił, na koniec z szalonym wyrazem miny Inkwizytor rzucił 'bez właściciela, jego zwierzakami musi się ktoś zająć' i wszedł z biczem do tawerny..

Mike - 2015-06-11 22:34

Inkwizytor wpadnie z krzykiem do izby:
- Szybko chodź, coś się stało waszemu kumplowi, tylko zostaw miecz żeby ci nie przeszkadzał!

Hakon - 2015-06-12 10:43

Ale debilne pomysły macie. ;P Może od razu orgia Slenasha? Inkwizytor to kapłan owego boga i chce zrobić w tym miejscu siedzibę kultu:P

Mike - 2015-06-12 12:50

Inkwizytor założy kult, pomoże go rozwijać. A potem aresztuje kultystów żeby zdobyć nagrodę (wyjazd do Arabii, gdzie jest tylu niewiernych!! :P) za wyrobienie planu czyli miesięcznego spalenia 10 kultystów :P

Mike - 2015-06-14 23:48

Tym razem było podobnie. Wydźwięk jego imienia tylko spotęgował to wrażenie. Ludwig nie przedstawiał się, a jednak ten inkwizytor dokładnie wiedział z kim rozmawia.

Na złodzieju czapka gore :P


Kiedy Erwin się przedstawił, postanowił że również się przedstawi.

To była wystarczająco jasna deklaracja :)

Hakon - 2015-06-15 02:31

Widzę, że Inkwizytorzy już nie mają ochoty rozmawiać :) Może jakoś się przyspieszy akcja.

Mike - 2015-06-15 11:24

Taki był zamysł posta.
Jeśli nie macie nic do dodania to jazda spać :)
Spanie jest we wspólnej izbie, Jorgen idzie spać do siebie, parobek pewnie do stajni. A wam cała gościnna sala zostaje. śpi się na podłodze, ławach czy stołach. Inkwizytorzy wezmą jeden kącik (i pewnie jedne z nich będzie pilnował śpiących :P), elf z krasnalem drugi kąt.
Możecie jeden wspólny post napisać. Ja was rankiem obudzę :)

Andemus - 2015-06-15 18:23

Mike napisał:

Tym razem było podobnie. Wydźwięk jego imienia tylko spotęgował to wrażenie. Ludwig nie przedstawiał się, a jednak ten inkwizytor dokładnie wiedział z kim rozmawia.

Na złodzieju czapka gore :P


Kiedy Erwin się przedstawił, postanowił że również się przedstawi.

To była wystarczająco jasna deklaracja :)

Postanowił się przedstawić, ale tego nie zrobił bo mu przerwano. Proszę czytać do końca posty, a nie do połowy :)

Hakon - 2015-06-16 09:52

Jak to. Nie ma pokoju żadnego? Ja szlachcic!!! Jeżeli naprawdę nie ma to ok. Podczas wędrówek nie to się przeżyło. Ale jak jest to Jurgen powinien wiedzieć kim jestem.

Mike - 2015-06-16 14:02

Przecież wcześniej opisywałem wam karczmę Jorgana. Że to w zasadzie pijalnia piwa i gorzały a goście śpią w głównej izbie.

Nie ma osobnych pokoi więc Ludwig musi tu zostać (wiec zmień posta), o kąpieli też zapomnij :) Co najwyżej wody może ci zagrzać, ale to się elf i krasnolud nie mówiąc o inkwizycji śmiać się będą :P
Tylko ciepłe żarcie jest osiągalne.

Jorgen wie kim jesteście, przecież mieszkacie niedaleko.


Postanowił się przedstawić, ale tego nie zrobił bo mu przerwano. Proszę czytać do końca posty, a nie do połowy

Taki światowy człowiek, a nie wie że Mg czyta tylko pierwsze pięć linijek posta :P


Jak wszystko już na dziś zrobiliście to przeskoczymy do rana.

Andemus - 2015-06-16 20:08

ale lipa, no dobra zmieniam posta ;p

Mike - 2015-06-16 22:47

Co ty se żarty robisz :D?

rozrzucone w kącie sienniki stanowiły jedyne meble z wyposażenia.

Jakie sienniki :) Śpi się na własnych karimatach. Poważnie :) Nie ma części sypialnej, po prostu przesuwa się stoły i ławy, albo śpi na nich. Jedyne zalety takiego noclegu to, że jest ciepło i sucho.
Ale już nie ruszaj tego posta, niech będzie jak jest. To nie jest ważne.

Filip, coś chcesz napisać czy popchnąć do rana?

Andemus - 2015-06-16 23:12

ale to proste sienniki - jakieś obleczone tkaniną siano. No chyba że on faktycznie w ogóle nie prowadzi noclegów, ale to rozumiem wywali krasnala z efem i inkwizytorów na bruk tak? :)

Hakon - 2015-06-17 01:39

Ja już też dodałem dla wyprostowania.
Myślę, że możesz ruszać z rankiem. :)

Andemus - 2015-06-17 10:24

tak, jedźmy z dniem następnym.. trzeba trochę wrzucić tempo :)

Hakon - 2015-06-18 10:20

Filip do mnie dzwonił. Ma zepsutego kompa. Powiedział, że może w przyszłym tygodniu będzie działał już.
Powiedział także, żeby grać bez niego. Ewentualne ważne sprawy tel z nim uzgodnić.

No to jedziemy z dniem następnym.

Mike - 2015-06-22 11:12

będziemy szykować paliki czy może najpierw spytamy tamtych o czarnych? - uśmiechnął się

Mam nadzieję, że wy wiecie o czym mówicie, bo ja nie :) Więc nie wiem jak się do tego odnieść w poście. Czy to wasza rozmowa między sobą, czy też coś planujecie poza wyjazdem z karczmy Jorgena?

Hakon - 2015-06-22 15:13

Prawdę mówiąc ja też nie rozumiem palików :P Ale chyba chodzi o kombinowanie nieludzi. Do tego ja się doniosłem. :)

Andemus - 2015-06-22 19:21

dokładnie, jak tylko zaczną coś nam kombinować ci nieludzie to się szybko im wytłumaczy z kim zadarli, bo jak widzę szukają łatwego zarobku.

@Mike
Nic się nie musisz odnosić, to tylko pogadanka naszych postaci, będziemy obserwować rozwój wydarzeń ;)

Mike - 2015-06-22 23:21

A co krasnolud ze strzelbą i elf z łukiem mogą kombinować, od zastrzelą dwóch a trzeciego wezmą na obcasy i tyle :)

Hakon - 2015-06-23 11:48

Będziemy podróżować w deszczu:) by nie mógł krasnal strzelać bo zamoknie proch :P. A elfi paralityk najpierw niech się nauczy mówić we wspólnym. Krasnal też by mógł nie wieśniaczyć :P

Mike - 2015-06-25 11:05

Krasnoludzka flinta jakoś jest dziwnie podobna do kałasznikowa :P Więc pewnie i pod woda da radę strzelać :P

A może oni tak wieśniaczą nie bez powodu... w końcu na wsi wieśniak się nie wyróżnia. Nie to co wielkopańscy gracze co to szkoły pokończyli :P

Mike - 2015-06-25 11:10

Dobra, dojechaliście, jesteście w domu. :)

Andemus - 2015-06-26 16:23

eeej a gdzie my właściwie mieszkamy? możemy założyć że w karczmie mamy swoje pokoje, czy dworek ma cześć zagospodarowaną?

Mike - 2015-06-26 21:53

No w karczmie, macie po pokoju. Narysujcie jakiś plan, w razie napaści w przyszłym tygodniu się przyda :p

Może coś takiego?

http://i1276.photobucket.com/albums/y472/Bartolomeo_de_Marguiles/inn3_zps7853ac67.png
http://i1276.photobucket.com/albums/y472/Bartolomeo_de_Marguiles/inn1_zpsee866867.png
http://i1276.photobucket.com/albums/y472/Bartolomeo_de_Marguiles/inn2_zps0e0bbd73.png

albo to
http://i56.photobucket.com/albums/g162/Ravendas16/Maps/CoachingInn_zps68a12795.png

Dworek to jest w stanie surowym. Żeby był pod klucz to jeszcze musicie w niego kasy i czasu włożyć :)

Hakon - 2015-06-28 22:20

Proponowałbym tą drugą opcję. Ta pierwsza jest typowo miejska. Ta druga jest standardowa i przejrzysta.

Hakon - 2015-06-28 22:27

No chyba kogoś tu po........ło. Co to ma znaczyć do jasnej h....ry. Ja tu w dom a tu obca gęba rządzi się?
Proszę o wytłumaczenie jaśnie przebiegły MG.
PS Łukasz i filip. co o tym myślicie?

Mike - 2015-06-28 23:02

Długo was nie było, może sprzedaliście karczmę? Może spadkobiercy się pojawili po "zaginionych" w wojennej zawierusze :)
A może się przesłyszeliście :P

Sytuacja wygląda tak:
Obcy kolo płoszy klientów obcej babce. W stajni pracuje obcy stajenny.
Ale za to szyld i budynki wyglądają znajomo :) A tak przy okazji, co jest napisane na szyldzie? Zdecydowaliście się?

Możecie też własne mapki karczmy zapodać jak macie jakieś.

Hakon - 2015-06-29 01:24

Ja proponuję "Złoty Pstrąg". Chyba o nazwie to już gadaliśmy na początku?
Ok. Muszę się przespać i pomyślę co napisać w poście.

Mike - 2015-06-29 15:02

Za długie myślenie zabija spontaniczność :) Wczuj się w rolę, pisz pierwszą myśl jaka przyszła by do głowy postaci :)
Nawet jeśli to:
CO TO KURWA MA BYĆ?!

:)

Hakon - 2015-06-29 23:05

Ok. Rozumiem. Będę się starał jakoś. Jak coś to raz się żyje :P

Hakon - 2015-06-29 23:27

Kiedy Mike przedstawisz nam opisy ludzi najętych? Chciałbym trochę już w postach Hermanowi napisać o nich.

Mike - 2015-06-29 23:37

Musze wylosować ich jeszcze :) postaram się jutro coś dać.
Na pewno są to postacie bojowe. Jak powiesz mu, że to byli żołnierze to dobrze zobrazuje ich.

Hakon - 2015-06-30 02:01

Ok. Rozumiem. Chodzi mi czy to ludzie, krasnoludy elfy itd. Czy na jakiegoś uważać bo jest pieniacz. Czy może, że któryś wyższego stanu jest itd. Poza tym może już bym im kwatery obmyślił i zajęcia. Np: łowca lub leśniczy do tartaku. Krasnolud do kuźni. Wielki bysior jako ochroniarz itd. Rozumiesz o co mi chodzi?

Mike - 2015-06-30 08:29

Wszyscy to niziołki :P

A na poważnie, to ludzie.
Wiesz jakie są kości, wielki bysior może okazać się łucznikiem, a leśniczy ledwo co strzelać bo US mu na minimum wypadły.

Na razie to nie wiesz gdzie będą potrzebni, ani nawet jakie macie problemy :)

Andemus - 2015-06-30 18:50

a mamy jakieś? wykonanie rzezi, nazwałbym czynnością na czas wolny a nie problemem xD

Hakon - 2015-06-30 21:26

To moja prośba do Ciebie szacowny MG o danie mi ich opisów. Raczej w ciemno ich nie najeliśmy. Coś muszą reprezentować sobą.
Z góry dzięki :)

Mike - 2015-06-30 23:47

Wrzuciłem opisy najemników do tematu informacyjnego.

Hakon - 2015-07-01 01:48

Dziękuję :) Wiele to dla mnie znaczy i dla mych przemyśleń. Rozumie, że tylko na wojaczce się znają? Czy po prostu jeszcze się nie dowiedzieliśmy o zdolnościach dodatkowych?
Rozumiem, że szanują nas i są lojalni? :D

Andemus - 2015-07-01 09:21

Mike, fajne opisy! ale na tego gluta to trzeba uważać.. zwłaszcza jak szybko zwróci głowę w inną stronę i coś poleci ;)

Mike - 2015-07-01 10:40

I to mówi czarodziej, który ściskając martwego nietoperza puszcza wiatry magii :P

Skoro macie opis ludzi to piszcie posty.

Mike - 2015-07-02 16:15

Jak przed zejściem z konia skinełęś Hermanowi głową :)?

Przecież weszliście do środka i tam się dopiero pojawił. I o wrzodach mówisz tak otwarcie przy światkach albo i donosicielach? :)

Dch_Jos - 2015-07-02 17:51

Poprawione, najpierw myślałem że wjadę do środka na koniu ale niech Ci będzie ;d

Hakon - 2015-07-02 18:59

Ale się czepiasz :P Wiesz co to skrót myślowy?
Mam pisać posta po powrocie z odświeżenia się, czy MG z Sigrizem popostują?

Mike - 2015-07-02 22:59

Załatwiłem to jednym postem, nie macie mam nadzieję pretensji.

Hakon - 2015-07-03 01:04

Piękny, ładny pst :) Muszę pochwalić. Bardzo i się podobał.
Ps. Tamci dwaj inkwizytorzy z poprzedniej stancji to zwykli byli czy od barona?
Ps.2 Ten sprzęt barona to tego co inkwizycja załatwiła?

Mike - 2015-07-03 10:51

Cieszę się, że się podoba :)

ad ps: Tamci dwaj legitymowali się znakiem Sigmara więc to Ci zwykli.

ad ps 2: Chodzi Ci o rzeczy Vetenberga dla jego syna? To nie był baron, to szlachcic zwykły. Nie biedny ale i nie specjalne bogaty. Ot trochę więcej majętny niż wy.

Hakon - 2015-07-03 19:59

Ad. Ad. Ps: Mogłem poszukać w poprzednich postach, ale już zmęczony byłem i nie wpadłem na to.
Dzięki za odpowiedzi na nurtujące mnie pytania :)

Mike - 2015-07-04 20:44

Wczoraj mnie nie chciało wpuścić na forum, bo podobno z mojego IP spam szedł. Dziś wszedłem bez problemu. tez tam mieliście?

Dch_Jos - 2015-07-04 23:13

Ja chyba normalnie miałem, ale jakiś czas temu musiałem się logowac na nowo.

Andemus - 2015-07-05 14:15

no miewają czasami problemy, jednego dnia wywaliło wszystkie grafiki ale to z kolei był problem photbucket
;p

Mike - 2015-07-05 21:28

Mi już kiedyś też nie chcieli wpuścić z tego samego powodu.  I tez samo minęło.

W sesji Hermanem odpowiem jak pozostali dopiszą swoje uwagi/pytania.

Hakon - 2015-07-05 22:53

Ja nie mam problemów. Nigdy chyba z forum nie miałem :)

Mike - 2015-07-05 23:07

Farciarz :P

Pisz posta w sesji :P


Jak wam się podobają wnioski Ludwika? :)

Andemus - 2015-07-06 09:35

No na początku tak sobie zacząłem imaginować, że mogłoby tak być ale potem z każdy zdaniem co pisałem, zdałem sobie sprawę... kuźwa... przecież Mike to faktycznie taki intrygant! więc kto wie ;p

Mike - 2015-07-06 10:16

czyli, że co? Że ta nowa lipna inkwizycja jest waszym największym sprzymierzeńcem, a nowy baron pragnie waszego dobra? :)

Andemus - 2015-07-06 18:52

oj nieeee... :)

raczej to, że coś sobie wyimaginowałem.. a to może być u Ciebie prawdą..

Hakon - 2015-07-06 20:35

Albo przyjacielem albo wrogiem. Dwa wyjścia. Od nas pewnie zależy po której stronie staniemy.
Zazwyczaj tacy baroni i oszuści przegrywają, ale ile do tego czasu wytną i zmienią? To już inna rzecz.
A przecież dopiero zaczynają :(

Mike - 2015-07-07 00:10

To warhammer tu jest mrok! :) Tu wygrywa zło :P

Hakon - 2015-07-07 11:33

Wcale nie. :P Tu wygrywa dobro ale na miejscu pokonanych powstają trzy nowe zła :P Po każdej wygranej i tak dupa bo wszystko jest zniszczone i zdziesiątkowane.
Kiedy napiszecie Posty?

Mike - 2015-07-07 15:33

Ja czekam na Filipa, chyba że on nic nie chce dodawać, wtedy niech da znać w komentach to odpisze.

Hakon - 2015-07-07 21:47

OK. pogadam z nim czy coś chce naskrobać :)

Mike - 2015-07-09 00:34

Od piątku do poniedziałku będę nieobecny.
Nie wiem czy w czwartek ewentualnie coś dam rade napisać.

Hakon - 2015-07-09 01:15

To dawaj napisz posta odchodnego :) Byśmy mogli pokombinować.
Mnie od niedzieli do wtorku nie ma. Jadę do Krakowa.
Filip mówił, że nie zawsze może pisać. Więc chyba się nie obrazi. :)

Hakon - 2015-07-16 10:40

To jak z postami? Chybajakiś zastój się zrobił.
Nie wiem ale trochę mnie nuży takie podchodzenie. Może trzeba coś akcją załatwić? Ciekawy jestem jak by wyszła taka akcja.

Mike - 2015-07-17 08:17

To załatwiaj akcją :)


nasłuchując czy nikt nie podsłuchuje.

A jaki dźwięk wydaje podsłuchująca osoba? :P

Mike - 2015-07-20 10:52

Co taki zastój?

Andemus - 2015-07-20 22:58

ja byłem nieobecny, jutro coś skrobnę jak znajdę czas wieczorem,

ps. ale to mistrz jest na sali głównej, że Erwin wygląda przez drzwi?

Hakon - 2015-07-21 09:02

W sumie ostatni post jest z naszej str. Czekami na MG :)

Mike - 2015-07-21 12:12

Na sali jest jego adiutant Graba, to ten co do was wyszedł, ale żona Hermana go uspokoiła zanim was wyspowiadał :)

Po ruchach widać, że zna się na robocie. Widać go na sali ale nie nachalnie. Wygląda na zwykłego zakapiora, ale coś wam mówi, że taki przeciętny to on nie jest.
Mistrza nie ma na sali, jest w pokoju, Herman wam powie w którym. Traficie sami. Zakładam, że znacie rozkład karczmy.

Więc idziecie do pomagiera czy do pokoju do mistrza?

Hakon - 2015-07-21 22:05

Chyba już się sprawa rozwiązała. Idziemy do "Mistrza" uprzednio pytając się, w którym pokoju jest.

Hakon - 2015-07-27 14:51

Michał. Jakie pieczęcie są na tym glejcie? To dość istotne dla mnie i dalszej wymiany słów.
A czy zmieszał się ten "mistrz" chociaż raz? lub jakoś dziwnie się zachował niż pewny siebie jegomość?

PS. Nie było mnie w Wawie przez wekend.

Andemus - 2015-07-27 22:57

no właśnie, pisz co widzimy, bo ja się rozglądam, a moje oko to wiesz jakie jest? mysz się nie prześliźnie :)

Mike - 2015-07-27 23:32

Za to krowa przejdzie bez wzbudzania podejrzeń :P

Pieczęcie i podpisy burmistrza Fassenbergu oraz barona Hermholtza.
Mistrz cały czas czuje się pewnie jakby był u siebie. Jego młody sekretarz też nie wygląda na zmieszanego.

Na stole zostało tylko pióro i atrament, reszta papierów schowana do sakwy.
W pokoju jest schludnie i czysto.

Hakon - 2015-07-27 23:52

Ja w piątek rano też wyjeżdżam do pracy i wrócę chyba w niedzielę. Jutro napiszę posta.
Dzięki za info Mike.

Mike - 2015-07-31 10:55

Ktoś chce coś dorzucić, czy dalej obserwujecie wszystko z uprzejmym wyrazem twarzy :P?

Andemus - 2015-07-31 12:53

ja dorzucę, ale najwczesniej w niedzielę

Mike - 2015-07-31 14:13

Mnie się nie spieszy, ja będę w domu też w niedzielę... tyle ze 9 sierpnia :)

Andemus - 2015-07-31 16:32

ja tylko się dziwię rozwojowi wydarzeń;p Tomek sam mówił że chce akcji ;P potem mówi że da mi gadać.. potem włazi mi w paradę traktując gościa z buta.. potem jednak łagodzi ton.. i teraz jak nie wie co powiedzieć to czeka na naszą reakcję ;) a pierwotnie chciał akcji.. hmm i weź rozszyfruj o co kaman :)
no cóż.. drogą dedukcji uznaję że nadal ma potrzebę akcji :)

Mike - 2015-07-31 16:44

Takie ma parcie na akcje, że nawet u wroga się chce zatrudniać, byle komuś jebnąć :P

Andemus - 2015-07-31 17:02

dobra zdążyłem dzisiaj napisać, akcja!

Mike - 2015-07-31 22:25

Jak akcja to akcja :)

Hakon - 2015-07-31 23:17

Każdego dnia mam inny nastrój i niestety tak wychodzi, że trochę się zmienia moje nastawienie (znaczy postaci) :(

Andemus - 2015-08-02 11:06

Hakon napisał:

Każdego dnia mam inny nastrój i niestety tak wychodzi, że trochę się zmienia moje nastawienie (znaczy postaci) :(

no ale Tomek, oddał to komentarz Mika w pełni - przychodzimy go wy...rzucić a ty mu na koniec oferujesz pomoc w walce? mam nadzieję że jak powie że musi wyrżnąć drugiego karczmarza albo np sigriza to jednak tego nie zrobisz ;p chyba że będę musiał się przyjrzeć czy cię nie omamił, ale tak przez neta...  :)

Hakon - 2015-08-02 13:34

Wiesz, że w skrajności nie wpadnę. Więc wydaje mi się, że nie masz o co się martwić.

Mike - 2015-08-10 15:41

Powróciłem!

Erwin, rypnij Sigrizowi. Tak na rozgrzewkę :P

Andemus - 2015-08-10 22:00

Mike chyba coś na szybko pisałeś, bo wszystkie teksty do Sigriza.

ps. jak będziemy prowadzić walkę, jak będziemy chcieli zacząć? pisać tu komentarze a ty będziesz wykonywał testy?

Mike - 2015-08-10 22:35

Co do walki to zależy od momentu.

Jeśli, widać wroga i wiadomo że to wróg itd. to rzucacie na inicjatywę i dajecie w komentarzach link. ja rzucam za wrogów i mowie wam, kto kiedy. Potem wy mówicie kogo i jak i rzucacie na atak, by oszczędzić czasu, możecie tez od razu rzucać na obrażenia. Jak traficie od razu będę miał obrażenia pod ręką, jak nie traficie to zignoruje się ten rzut (choć wam czasem żal będzie maksymalnych obrażeń, by haniebnym pudle :)).

Jeśli byście chcieli z zasadzki atakować, to ja muszę jeszcze spostrzegawczość wroga przetestować.

Możemy to załatwić w komentarzach, a potem trzy opcje:
- Po waszych deklaracjach i rzutach, ja podliczam obrażenia i pisze posta podsumowując turę
- albo, jw tyle, ze po np 3 turach post podsumowujący działania.
- albo na koniec całą walkę w poście się umieści

wasz wybór.

Hakon - 2015-08-11 08:54

Myślę, że wyjdzie to w praniu. Walkę też chyba można załatwić kilkoma rzutami z góry chyba?

Hakon - 2015-08-11 12:42

Eeeeeeeee..... Czy tylko mi się wydaje, czy do rękoczynów dochodzi?
Nie za bardzo wiem czy aby dobrze przeczytałem.
Proszę o potwierdzenia :)

Mike - 2015-08-12 00:09

Inicjatywa:
Ludwig (już działał), rzuciłem za niego, niestety pudło.
sekretarz - opóźnienie akcji
Graba i Erwin - remis ale Graba ma o jeden większą Zr (Graba opóźnia akcję)
mistrz (ma na oparciu krzesła zawieszony pas z mieczem, więc pewnie go dobędzie)
Sigriz

Ze swojej strony dodam, że nie są oni pierwszo profesyjnymi postaciami. Jako, że Erwin i Sirgiz są fajterami z doświadczeniem, to zauważą fachowość u obu przeciwników. Postawa, trzymanie broni, zimna krew itd.

Hakon - 2015-08-12 09:19

Ale Graba został w sali głównej. W komnacie jest: Mistrz, Sekretarz i my. Ja nasłuchuję przy drzwiach czy ktoś wchodzi zamykam drzwi (Jeśli Graba jednak jest nie zamykam drzwi i zmienię to co robię). Nie kojarzę posta by wchodził. Ostatni post to jak go mijaliśmy i patrzyliśmy na siebie wrogo.
Sekretarz raczej z boku stał. Między nami a mistrzem jest stolik przy którym ja siedziałem. Więc młody po prawej lub lewej stronie stolika może być. Poza tym Ludwig podszedł do stolika by rozliczyć się. Ja stałem przy drzwiach bo chciałem wyjść. Sigriz w sumie pewnie gdzieś przy drzwiach. Więc uważam, że Ludwig ma po prawej lub lewej sekretarza na wprost stolik i Mistrza. Sigriz może się do mistrza dopchać drugą stroną stolika niż jest sekretarz. Graby nie powinno być w pomieszczeniu. Nic nie było napisane, że idzie za nami lub coś.
Jeśli są jakieś różnice proszę o opis lub nawet mapkę MG :)
http://kostnica.eu/

Mike - 2015-08-12 11:16

Nie pisałem że widzicie jak idzie za wami Graba bo nie widzieliście. Poszedł potem, jak już go minęliście. Może nie wygląda na inteligenta, ale zna się na swoim fachu, nie będzie się przecież szarpał z 3 kolesiami zanim nie zagrożą jego pryncypałowi.
Graba stoi w drzwiach z mieczem w dłoni.

Ty przy drzwiach. Erwin jako ze mówił tylko więc w okolicach drzwi jest, a Ludwik podobnie bo miotłę brał (nie czepiam się skąd miotła w pokoju :P), ale miotły rzadko stoją koło stołu mistrza psęłdoinkwizycji. Wiec musiał odejść te 3-4 kroki pod ścianę czy coś.
Sekretarz nie stał po żadnej stronie stolika, był tak jak na mapce. Więc w zasadzie możecie próbować go minąć po drugiej stronie stołu, ale wystawicie bok/plecy na jego cios.

https://docs.google.com/drawings/d/1PLR … sp=sharing

Andemus - 2015-08-12 11:20

takie ustawienie moze być, ale sekretarz niech stoi z boku. nie gadalibyśmy mając jakiegoś gówniarza na linii rozmowy z pseudointeligentem.

a propos ogólnej sytuacji, uważam że bez akredytacji cesarza to 'bractwo' możemy traktować jako zgromadzenie pastuchów, podarcie nawet jego glejtów nic nam nie zrobi poza zrobieniem wrogości burmistrza fassberg, no i tego drugiego.. prawda tylko taka, że on już jest naszym wrogiem tylko próbuje się kamuflować, więc ja bym nie bawił się w intrygi tylko zrobił z nimi porządek. Może nie teraz w pokoju, bo zaraz się okaże że sekretarz ma sztylet chaosu co zabija na dotyk, a mistrz miecz zagłady co machnięciem wysysa dusze ;) trzeba ich wszystkich złapać i wziąć na torturki.. tylko szkoda że filip nic nie napisał bo był wczoraj..

Mike - 2015-08-12 11:44

Sekretarz wcześniej stał z boku, ale gdy Erwin odszedł, a Ty poszedłeś po miotłę przeszedł te 2 kroki by odgrodzić mistrza od was.

To że baron był waszym wrogiem to jedno, ale występując oficjalnie przeciw kolesiom dla niego pracującym dajecie mu broń do ręki. No bo przecież tylko miłośnicy chaosu podnieśli by rękę na przedstawicieli porządku i psełdoinkwizycji, prawda? :)

gdyby mogli to by was oficjalnie wysiudali, jakieś uwłaszczenie by zrobili itd. Nie bawili by się w szukanie spadkobierców. Ostra akcja, zanim nie połapiecie się do końca w sytuacji może być szkodliwa dla was.

Co do magicznego sztyletu i mistrza miecza, to wiecie, tajemnica MG :P
Wskazówka: wspomnijcie czym się mistrz podczas wojny zajmował i pewnie zabrał ze sobą zaufanych ludzi...

Andemus - 2015-08-12 13:20

Mike a jeszcze pytanie - czy na takich grach forumowych doświadczenie jest przydzielane za jakiś wolumen czasu? wykonane misje? czy w ogóle?

aaa i jeszcze jedno - jak mówiłem że się rozglądam na wejściu do pomieszczenia, czemu nie wspomniałeś że miecz mistrza jest zawieszony na krześle?

Mike - 2015-08-12 15:32

Doświadczenie jest różnie przyznawane. Myślę, że najlepszy sposób to dawanie expa "po misji". Ale to sprawa raczej płynna. I zależy też od tego jak długa ta "misja" była.
Upominajcie się co jakiś czas :) Najlepiej dodając listę waszych "osiągnięć", nie musza to byc wielkie osiagnięcia

A dlaczego jak pisałeś, że się rozglądasz nie napisałeś, że wpadła Ci w oko miotła :)?
A na poważnie, w oczy rzucają się rzeczy, których szukasz. W tym przypadku szukałeś zagrożenia. Sprawdzałeś ilu ludzi jest w pokoju, czy się uzbrojeni. Sztylet za pasem sekretarza rzucił się w oczy (zwłaszcza brak zdobień i funkcjonalność, a nie ozdobność), pas z mieczem wiszący i częściowo zasłaniany przez mistrza nie bardzo. Nie był pod ręką gotów do użycia. Nie stanowił zagrożenia. W sumie to normalny widok, tak się kiedyś robiło z bronią. Tylko w rpgach siada się do stołu z mieczem i w zbroi :)

Co innego jakby nagle na krześle wisiała naładowana samopowtarzalna kusza :) To mogło by wzbudzić Waszą irytację :P


Erwin coś robi?

Andemus - 2015-08-12 15:42

no właśnie czekam czy coś napisze

ps. kurde człowiek weźmie 3 dni wolnego i teraz ma więcej czasu i widzi jakie zastoje na forum :D

Mike - 2015-08-12 17:09

Tu i tak jest spoko tempo  :P

Na Lastinn, często jest 1 post MG na tydzień :)

Hakon - 2015-08-12 22:19

Dobra, dobra. Jak wstałem i szedłem do drzwi nie napisałeś, że stoi tam Graba :P A raczej bym zauważył tą mordę.
Co robię? Napiszę rano bo padam z wykończenia od tego słońca.
Mieszkam na poddaszu a okna wychodzą na wschód, południe i zachód. Więc poniżej 30 stopni nie schodzi od 1,5 tygodnia.

Mike - 2015-08-12 22:27

Jak szedłeś to nie stał w drzwiach, tylko z boku, tak że nie było go widać i słuchał czy nie macie niecnych zamiarów. Jak Łukasz zaproponował pomoc w wyprowadzce mistrza to zareagował. najwyraźniej przeczuwał że możecie być niedelikatni z bagażami  :P

Hakon - 2015-08-12 23:08

Ok niech będzie. Prześpię się z tym i napiszę rano coś.

Mike - 2015-08-16 22:30

Herman dołączy do was i rozmowy. Sekretarz przyjdzie jak skończycie rozmawiać :)

Andemus - 2015-08-16 22:34

w takim razie - Tomek? Filip? idziecie gadać? czy planujecie co innego?

Hakon - 2015-08-17 09:53

Łukasz. Nasze rozmowy ustalmy telefonicznie, sms lub na forum bez postów. Za wiele czasu zmarnuje się i zbędne pisanie. Niech coś się dzieje.
Uważam, że muszą zapłacić. Czy musi odejść? nie wiem :/ Na miejscu łatwiej go będzie przejąć. Jak wyjedzie będzie za wiele trudności z dotarciem do niego. Następna sprawa. Czy jest nam potrzebny? Może jest Mistrzem ale nie osobą w 100% decyzyjną. Co będziemy mieli z tego, że będzie kartą przetargową?
Co macie do dodania?

Mike - 2015-08-17 15:00

Wiecie, miano mistrza nie zawsze oznacza szefa najwyższego. A może on ściemniał i faktycznie jest najwyższy rangą.  Nie wiecie o nim właściwie nic, ani o ich organizacji. Może każdy samodzielny agent operacyjny zwie się mistrzem.

Rozmowę przeprowadźcie jak wam wygodniej, tylko jeśli liczycie na odpowiedzi Hermana to muszę o tym jakoś wiedzieć, żeby wam odpowiedział :) A jeśli tylko chcecie ustalić taktykę to możecie jak chcecie, nawet osobiście ustalić. Byle ostateczny wpis pojawił się na forum.

Hakon - 2015-08-17 15:19

Rozumiemy :) Ja chce teraz by Ludwig wystawił rachunek, który będzie uczciwy dla nas :P I by "Mistrz" zapłacił.
Reszta od rozmowy zależy.

Mike - 2015-08-17 15:59

Wiesz, sekretarz mistrza na pewno się orientuje jakie są ceny w karczmie i jak będziecie chcieli przekręcić ich na tym to zauważy. :)

Andemus - 2015-08-17 18:44

@ Mike ale mnie nie interesuje, jakie ceny są w karczmie. To my je dyktujemy, rachunek będzie wystawiony na tą kwotę co była powiedziana, bo takie słowo dałem czyli 100 koron za spokój. To, że na początku pobytu mieli inną cenę, to mogli mieć nadal gdyby płacili na bieżąco. Teraz ten pokój będzie policzony drogo, a da kolejnego gościa znowu tanio - taki grymas właściciela, w imperium nie ma żadnych regulacji co do tego :) gościu powiedział że zapłaci jak dostanie rachunek, to zobaczymy jego słowność. To jak go wykorzysta, to przyznam że mnie grzeje, jak będzie chciał to i tak wymyśli jakiś głupi pomysł by się do nas dobrać.

@Tomek, jak chcesz go zatrzymywać to podejmij taką decyzję i powiedz jak chcesz to zrobić. Ja bojowy nie jestem i jedyne co mnie interesuje to aby odzyskać kasę. Jeśli zakładasz że z dwoma rozwinięciami szlachcica i żołnierzem filipem u boku ( z takim samym rozwojem) pokonasz trzech doświadczonych gości (bo pewnie każdy ma po wiele rozwinięć) to myślę że się mylisz. Chyba, że masz lepszy pomysł jak to rozwiązać?

Mike - 2015-08-17 21:27

Tak prawdę mówiąc, to poszliście na żywioł i daliście wrogowi broń do ręki. Można to było lepiej rozegrać i też odzyskać kasę. Ale teraz niema co tego roztrząsać. Po prostu będzie ciekawiej :)

Co do rozwinięcia przeciwników. Nie są oni dostosowani do was, tylko mają statsy takie jakie potrzebne są im w wykonywanej pracy. I jakie realnie mogą mieć będąc tym kim są. Tak więc nie musicie się obawiać, że jakiś wieśniak będzie miał wszytko na maxa. No chyba że to były imperialny komandos na emeryturze :P

Hakon - 2015-08-18 09:43

Trucizny nie potrzebują rozwinięć :P Żart ;)
Michał. Napisz co zajmuje Mistrz i świta. Jeden czy dwa pokoje. Ile koni. Jaki standard posiłków. Kąpiele itd. Czy może mieli jakieś dziwne pomysły i życzenia.
PS. Wydaje mi się, że 100ZK to za mało wyjdzie. W standardzie jest:
-Zwykły pokój :10s, dobry pokój:15s, Apartament:1-2zk.
-Miejsce w stajni za jednego konia: 10p,
-Kąpiel: 2s
-Posiłek: zwykły 3p, dobry obiad 6p, szlachecka uczta 1s.
1ZK to 20s, 1s to 18p
Do tego dochodzą inne wybryki gościa i jego zachcianki.

Dla mnie Mistrz ze świtą powinien się wynieść przed przyjazdem ludzi naszych. Z drugiej strony zawsze jeszcze by można kasy wyciągnąć od niego.

Mike - 2015-08-18 11:45

Mistrz z sekretarzem zajmowali jeden pokój (ten lepszy) i Graba zajmował sąsiedni, ale jaki zwykły, bez wygód.
Konie mieli 3.

o dziwo mistrz tylko raz czy dwa kąpieli zażądał. A tak to się mył w korycie. Herman zauważył, że miał sporo blizn. Sekretarz także po rozebraniu do pasa nie wyglądnął na gryzipórka, Herman porównał go do akrobaty. Graby nie zauważył przy jakimś poważniejszym myciu :)

Mistrz jadał dobry obiad, pozostali zwykłe posiłki.

Ale nie siedział cały czas w karczmie, wyjeżdżał czasem na dzień dwa, albo na pół dnia. Dla uproszczenia liczenia załóżmy że ok 4 dni w tygodniu był w karczmie.

A może to Wy powinniście wynieść się przed przyjazdem jego  ludzi? :D Nie myślicie chyba, że oni we trzech wyręczają inkwizycje na całym tym terenie? :)

Hakon - 2015-08-18 15:16

Jeśli wyjeżdżał to "wymeldowywał się"? Zostawiał swój dobytek czy coś? To też ważne. I od ilu czasu u nas przebywa?

Mike - 2015-08-18 16:26

Jak to powiedział Herman, prawie za miesiąc. Czyli dla ułatwienia liczenia za 25 dni.
Nie wymeldowywał się. Ale jak go nie było to nie jadł. I koniem nie zużywał stajni :)

Jak odjedzie to i obroty wam się zmniejszą bo już donosiciele przestaną przychodzić :P A tak, czekając na swoją kolej to każdy browara czy dwa łyknął :P Same straty macie :P

Ale jak Łukasz mówi, że mu stówkę i tak policzy to po co te rozdrabnianie się?

Andemus - 2015-08-18 17:58

Ja jestem za wzięciem 100 bez wchodzenia w szczegóły, na rachunku nie dostanie wyszczególnienia bo nie sprecyzował takiego warunku. Innych pomysłów nie mam, przewagi sił nie mamy. dopóki nie mamy ludzi.

Jeśli są inne opcje, to śmiało mówcie. Może filip masz lepszy pomysł? Złapanie nie wchodzi w grę, za dużo szpiegów. Ubicie, to samo. Zapewne Mike liczyłeś że będziemy robili jakieś podchody, zasięgali języka, ale miała być akcja to była krótka piłka ;p

Hakon - 2015-08-18 19:15

Zawsze zostaje jakaś trutka. Uśpić czy coś :P
Michał nie policzyłeś "klimatycznego" ;)
Poza tym trzeba niech Herman nam powie o podatkach nas dotyczących i tej sytuacji. Może cena brutto wyjdzie 100zk. Bo jeśli mówią prawdę o podatkach itd. to będzie i tak krucho z kasą.
Ja jestem za podliczeniem normalnym. Plus podatki, które na nas czekają. No i "Dobrowolna darowizna na rzecz sił Elektorskich" Ja zbieram te datki dla Grafa :D
Co Wy na to? I niech to opodatkuje!!! Grafa raczej nie opodatkuje :)

Mike - 2015-08-18 22:24

Podatki was dotyczą wszystkie plus ten nowy, nie ma sensu się wgłębiać w detale.

Jak mu doliczysz podatki i inne bzdury to się zorientuje. A raczej jego sekretarz. Więc albo uczciwe liczenie albo stówka. Taka moja rada.

I jakiej tej sytuacji?

Dobrowolna darowizna ma to do siebie, że jest dobrowolna :P
A ludzie Grafa zgłoszą się po tą darowiznę :P

Hakon - 2015-08-19 00:09

Sam mu zawiozę :)
"sytuacja" z podatkami mi chodziło. źle się wysłowiłem.
Ok Łukasz Ty decyduj.
Ty wypicujesz rachunek ja się podpiszę.

Mike - 2015-08-20 12:02

Akcja galopuje do przodu!

Hakon - 2015-08-20 13:10

No właśnie widać :(

Mike - 2015-08-20 13:55

ogłoszenie:
Padł mi komp w domu, grafika siadła. Wieczorami i w weekend będę off line

Hakon - 2015-08-20 21:57

Ok rozumiem. Szkoda ale bywa.

Mike - 2015-08-26 16:24

Ktoś chętny prosić o pomoc i wsparcie Mistrza Joachima?

Tak, pójdziecie do niego i powiecie:

Sorry ze chcieliśmy cię zrobić w chuja z rachunkiem i pobić przy okazji. Pojedziesz z nami do lasu bić się ze zbójami? Bez obaw będziecie w mniejszości, więc statystycznie macie mniejszą szanse oberwać niż my.

:)

Hakon - 2015-08-27 10:07

Wiesz Michał. On stoi na czele dobra jak mówi. A tu się coś dzieje. Jest na usługach Barona a to poniekąd jego ziemie i chce czy nie jako zbrojny musi udzielić pomocy. Oczywiście może w inny sposób lub coś innego wymyślić. To dość ważne jak zareaguje itd. Jeśli taki praworządny to udzieli pomocy jeśli to intryga i bandyci to ludzie do likwidacji opornych to częściowo wyjdzie. Jak zareaguje to da nam coś do myślenia.
Tylko czy my chcemy tego.

Mike - 2015-08-27 13:37

Dopóki się nie zwrócicie, nie dowiecie się co odpowie.

Hakon - 2015-08-27 14:40

Wiem. Ale to moja opinia, którą albo zrealizuję albo nie ;)

Mike - 2015-08-27 16:31

Więc się albo dowiesz albo nie :)

Mike - 2015-08-31 14:27

Czyli tu załatwiliście wszytko co mieliście?
Przesuwamy akcje do tartaku?
Domyślam się, że jedziecie galopem, a pod koniec zwalniacie i...? Skradacie się po krzakach, czy wjeżdżacie na dzieciniec tartaku?

Andemus - 2015-08-31 19:43

jeżeli nie widzimy żadnego dymu, wrzasków to próbujemy pod koniec się skradać po krzakach, a jak będziemy na wysokości widoku już tartaku to tzw. wypatrywanie

ps. chciałem napisać, że jak słyszymy wrzaski to szarża w środek, ale zapomniałem że to nie ta postać xD

Hakon - 2015-08-31 21:52

He he. No nie ta :P
Podjeżdżamy i skradamy się tak jak piszecie. Biorę ze sobą :
Miecz i tarczę oraz lewak. Rapier  zostawiam w zajeździe.

Mike - 2015-08-31 22:43

A zbroja jaka?

Andemus - 2015-08-31 23:15

Mike napisał:

A zbroja jaka?

magiczna - chaosu

Mike - 2015-09-01 13:45

magiczna - chaosu

Czyli napierśnik w kształcie nagolennika, nałokietnik zrobiony z kawałka żółtego sera i nitowane flaszka wina?
:P

Hakon - 2015-09-01 21:06

A mamy jakieś zbroje itd? Jeśli tak to z chęcią. Kolczuga z naramiennikami i hełm zamknięty (garnczkowy) Jak nie to napisz co można.

Mike - 2015-09-01 22:25

Macie to co z zawodu i to co na starcie standartowo jest. Pytam bo moze jedziecie tak jak staliscie, po obiedzie. W zwyklych ciu hach. By nie tracic czasu na ubieranie sie.

Andemus - 2015-09-01 22:38

Myśli o swojej profesji.. myśli czy wybrać pełną płytówkę czy może mithrillową koszulkę kolczą... nie.. jednak nie... decyduję że biorę strój podróżny

Mike - 2015-09-01 22:47

Ty sie nie wcinaj, nie z Toba rozmawiam :p

Hakon - 2015-09-02 00:20

To po co Michał pytasz? Szlachcic nic nie ma. Rapier, lewak, miecz i sztylet. Z Tobą kiedyś gadałem, że tarcza jest po ojcu i na składzie jakaś jest. Więc w poście napisałem co zakładam a jak się zapytałeś co jeszcze to strzeliłem. Założyć można też zbroję po szlachcicu, ale ją trzyma Sigriz i prędzej on ją założy.
Więc tak jak pisałem: Miecz, tarcza sztylet i lewak. Nic z profesji nie mam więcej. A ubranie podróżne. Chyba, że mam w zajeździe jakieś czyste podróżne. Bo szlacheckiego nie zakładam.
Jak sprawa wyjaśniona proponuję AKCJĘ!!! Chyba, że na Filipa czekamy co robi.

Mike - 2015-09-02 10:04

Pytam, bo nie pamiętam co ma szlachcic. A podręcznik mam na nie żywym kompie.

Jakieś czyste ciuchy w karczmie pewnie masz, tylko nie wiem czy to dobry pomysł zakładać czyste ciuchy przed rzeźnią :)


Czy czekacie na Filipa od was zależy. Ale przynajmniej dajcie emu znać że jest komu dać w mordę :)

Hakon - 2015-09-02 21:24

He he. Rozumiem.
Ciuchów nie zmieniam bo nie ma czasu i tak jak wspomniałeś czystego nie będę brudził.
Łukasz. Czekamy na Filipa, czy piszemy?

Hakon - 2015-09-04 09:43

Ja już zaczołem. A Wy??? Może trochę walki będzie i zobaczę jak na forum ona wygląda.

Mike - 2015-09-04 11:47

Chcecie ich okrążyć i oblegać? w 45 osób?

Co do wypatrywania to na razie nikogo nie widać. Albo wszyscy w środku, albo pojechali. Żeby rozejrzeć się po dziedzińcu trzeba by podejść do bramy i zajrzeć.

Co reszta robi?
Młodego i służącego wy rozstawcie, jak na razie słuchają poleceń. Ale na oko wygląda to tak, że w czasie walki tak pół na pół będzie z nich pożytek. Więc nie opierajcie strategii na ich działaniach :)

Hakon - 2015-09-04 23:46

Rozumiem. Jeszcze zostaje test dowodzenia, który mogę wykonać. Ogd. mam wysokie wiec może się uda.
Ja na razie co myślą inni chociaż jestem pisać już teraz.

Hakon - 2015-09-07 22:47

Łukasz. Ja wiem, że masz zdolności magiczne? Od tego zależy mój post :P

Andemus - 2015-09-08 09:46

Wiesz. Kiedyś po pijaku rozmawialiśmy o przeszłości i wam o tym opowiedziałem. Ale jeśli chodzi o użycie magii, to tylko kilka razy widzieliście jak daję źródło światła w nocy, nic poza tym :)

Hakon - 2015-09-09 11:01

Chodziło mi o to czy liczyć tylko na kuszę czy też coś wiem, że magią się potrafisz wspomóc.

Dobra. nie ma sensu czekać w nieskończoność. Gramy?

Mike - 2015-09-09 13:08

Dobra to rozstawcie postać Filipa. Gdzie, kto i co robi?
Możecie nawet w komentarzach napisać.

Andemus - 2015-09-09 16:49

jak dotrę w bezpieczne miejsce to ja napiszę swojego posta, to co się zadzieje później to zależy jaka będzie reakcja i potem działanie grupy

Mike - 2015-09-09 21:01

Czyli Ty idzesz od tylu w krzaki, a reszta czeka w tym  miejscu co teraz. Tez w krzakach, ale z przodu?
Bez problemu dojdziesz na tyly.

Andemus - 2015-09-10 09:11

Dokładnie tak.

ok, to dzisiaj wieczorkiem po pracy skrobnę posta

Hakon - 2015-09-10 11:39

My czekamy aż Ludwig dotrze do miejsca. Parobka się pytam orientacyjnie ile czasu mu to zajmie.
I do dzieła.
Może mapka tartaka??? ;P

Mike - 2015-09-10 13:18

Tu macie obrazek
https://docs.google.com/drawings/d/1soM … sp=sharing
wybaczcie surowość szkicu ale google nie rozpieszcza pod tym względem :)

Te krzywe kreski to krzaki. Jak pisałem wcześniej to młodnik. Mniej więcej na chłopa wysokie. Więc jak się nie będziesz krył to mogą cię zobaczyć z palisady.


Bez krycia zajęło by mu jakieś 5 minut dojścia, z kryciem dłużej.
Dodam, że nie wiecie co oni tam robią, może robotnicy z tartaku jeszcze żyją?

Andemus - 2015-09-10 18:40

Mike ale to napisz chociaż krótkiego posta, żebym nie odpisywał na swój

Mike - 2015-09-10 19:44

I co napisze? Szedl przez krzaki az doszedl? :)

Pisz jeden pod dugim posty, znam admina. Jak mu browar postawsz to ci wybaczy :p

Hakon - 2015-09-11 13:39

No wreszcie ruszyło.
Dobry sposób Mike na ruszenie z akcją :)

Mike - 2015-09-11 15:41

Czekamy na Filipa czy idziemy dalej?

Andemus - 2015-09-12 12:02

jedziemy dalej, nikt przecież nie będzie go prosił by wszedł na forum ;)

Hakon - 2015-09-12 15:30

Dokładnie. Kiedy będzie to będzie. Ponad tydzień czekaliśmy.

Mike - 2015-09-12 22:23

Kto ma kusze?

Hakon - 2015-09-13 08:11

Ja nie mam. Sigriz nie wiem co ma w ekwipunku. Jeśli jest giermkiem to nie ma. Najlepiej by było, żeby chociaż służący miał. A młody wydaje mi się żeby dostał chyba, że łuk ma. To decyzja Twoja.

Mike - 2015-09-13 12:21

Pytalem o te kusze od Hermana. Wy decyduhecie komu dacie. Mlody luku nie ma, na grzybr tylko z koszykiem i nozem poszedl. Teraz ma siekkiere z karczmy. Sluzacy ma wysluzony topor.

Andemus - 2015-09-13 13:07

ja mam kuszę i miecz, załóżmy że kuszę dopiero teraz ładuję

Hakon - 2015-09-13 16:11

Więc ten, który lepiej strzela dostaje kuszę. Podczas drogi się zgadujemy który.
Jeżeli obaj są leszcze to Sigriz z kuszą osłania nas by nie miał pretensji, że zginął.
OK?

Andemus - 2015-09-13 17:25

Tomek, ja widzę że nowy komp to będziesz pisał jeszcze częściej. Pytanie czemu nie chcecie zamienić przenośnego internetu na stałe łącze?

Mike - 2015-09-13 21:40

Obaj slabo strzelaja, wiec Sigriz jest lepszym strzelcem. Ale w walce wrecz tez jest od nich lepszy. I pewniejszy w boju.

Hakon - 2015-09-14 10:50

Ps1. Łukasz. Trzeba okablować cały dom i podciągnąć pod niego kable. Vektre mam dwa domy dalej, ale muszą być chętni lokatorzy. Dla jednego mieszkania za wielkie koszty dla nich, które ja bym musiał pokryć. Jednym słowem technicznie nie opłacalne. Chyba, że kilku lokatorów zbiorę.

Ps2. Michał. Wchodzimy wszyscy i ten ostatni niesie kuszę i osłania. Niech będzie to Sigriz. Ja pierwszy potem służący i młody i na końcu wchodzi Sigriz wyszukując zagrożeń. Innych pomysłów i możliwości nie widzę.

Czekam na posta co się dzieje i odpisuję.

Mike - 2015-09-14 13:38

Macie turę zaskoczenia dla siebie.
Erwin i młody i służący mogą zaatakować. Sirgiz mógłby strzelić, ale ryzykował by trafienie któregoś z nich. Wręcz nie da rady zaatakować.

Na froncie Ludwiga spokój.

Hakon - 2015-09-14 14:54

Wysłałem PW Michałowi z moimi rzutami itd. Możesz Michał napisać PW co dalej się dzieje lub ja lub Ty napiszmy posta jeśli to wszystko.

Andemus - 2015-09-14 16:39

jakby co ja mierzę czy ktoś nie wyjrzy aby zobaczyć co sie dzieje z tyłu. Jeśli usłyszę początek walki to wypalę w okolicę tego miejsca co widziałem cień. Stracę może jakiś element zaskoczenia, ale w środku pomyślą że są okrążeni.

Mike - 2015-09-14 17:14

A co to za walka była, dwa ciosy i tyle :) Mam nadzieję, że wrogowie tez będą mieli takie rzuty jak wy :D


A co po strzale do cienia?

Hakon - 2015-09-14 20:26

Strzał z kuszy jest cichy. Wątpię by usłyszał ktoś :P Ale Twój wybór.

Andemus - 2015-09-14 20:31

przeładuję kuszę i czekam dalej, wyjście tylne jest pewnie zamknięte?

Mike - 2015-09-14 20:59

Tak, zamknięte.

Andemus - 2015-09-15 08:38

fajna ta walka ;p

Hakon - 2015-09-15 09:30

Znaczy? Post może być? Czy jakoś inaczej powinien wyglądać?
Teraz czekam na wskazówki i po rozwiązaniu kwestii spornych rzutami kośćmi pisze następnego posta.

Mike - 2015-09-15 10:22

Post jest ok, wińcie rzuty za to, że nie był się epicki pojedynek ze zbójem na brami :)
Ale wszytko przed wami, włączymy piły w tartaku i będziecie walczyć między rżnącymi drewno piłami :P Jeden słaby rzut i sru...

Hakon - 2015-09-15 11:31

Dowciapny jesteś :P Akcja toczy się dalej. Mam nadzieję, że Ludwig wreszcie dołączy do reszty.

Andemus - 2015-09-15 12:12

ja się tam nie palę, za wiele to ja nie zrobię ;)

Hakon - 2015-09-15 12:46

Rozumiem. Ale uważam, że lepiej by ktoś był kto pomoże Tobie niźli sam przeciw komuś. Znając Michała kogoś i tak podeśle Tobie ;)
No zawsze jeszcze zostaje alternatywna moc.

Mike - 2015-09-15 14:06

I nagle okazało się, że ta sarna nie uciekała tylko brała rozbieg! :D


Koleś na palisadzie zszedł do -1, nie mam tabelki ale założyłem (żeby nie spowalniać), że to nie zabije go od razu.

Ludwig biegiem w powiedzmy 4 tury powinien dobiec o bramy gdzie jest reszta. Chyba, że masz inny plan? Wysadzisz bramę fajrbolem?

Hakon - 2015-09-15 16:43

Żyć będzie ale to co trzymał upuści. jak dużo wyrzuciłeś na k10 od 0-60 ręka niesprawna na długo. Powyżej to upuszcza co trzyma i drętwieje na 1 rundę.
Ale najważniejsze pytanie. CZY SPADŁ???????

Andemus - 2015-09-15 17:06

Mike napisał:

Ludwig biegiem w powiedzmy 4 tury powinien dobiec o bramy gdzie jest reszta. Chyba, że masz inny plan? Wysadzisz bramę fajrbolem?

czyymmm? marzyciel.. trudno, po krzyku wypalam jeden bełt chociaż nikogo nie widzę. ważne że może ktoś na to zwróci uwagę

Hakon - 2015-09-15 21:59

No dobra. Trochę szybko reagują na krzyki ale ok. Skąd biegną i w jakim kierunku. Czy da się schować za winkiel lub coś by wypaść z nienacka z ciosem i wyprowadzając cios w bebechy?

Mike - 2015-09-16 01:24

Nie spadł, siedzi oparty o palisadę plecami, kusze upuścił, ale leży koło niego.

Strzelanie z kuszy ma tą wadę, że odgłos wystrzału niknie w hałasie jaki robią "gobliny" :)

Szybko? Są przecież ostrzeżeni że zbliżają się gobliny.
Biegną z tartaku w waszą mniej więcej stronę.

Możecie schować się za skrzydłem otwartej bramy (solidne, zatrzymają strzał z kuszy), ale trup leży na widoku. Nie da się zaskoczki zrobić.

Hakon - 2015-09-16 12:48

Zerkam tak by mnie nie ustrzelono i patrzę ilu ich jest. Jak uzbrojeni itd.

Mike - 2015-09-16 13:13

Zerkałeś.
- Jeden wrzasnął tam są! - i ruszyli w waszą stronę biegiem z gotowa do walki bronią.
rzuć za inicjatywę swoją i swojego oddziału.
Jeśli rzucicie się na siebie to w tej rundzie zaczniecie walczyć, jeśli będziecie stali tam gdzie stoicie to oni jeszcze nie dobiegną.

Jest ich trzech, uzbrojeni w miecze, przy pasie sztylety. Dwaj mają zbroje ze skóry (z różnych kompletów, dają na klacie i ramionach 1 pancerza), mają też hełmy. Taka taniocha, zdobyczne bo poszczerbione itd.
Trzeci ma kolczugę (ręce, klata, do połowy da sięga) i hełm prawie nówka.
Tak opisowo dają bo nie pamiętam nazw z młotka i co pokrywają :)

Kompa mam już nowego, tyko muszę ze starego dysku przerzucić rzeczy :)

Hakon - 2015-09-17 09:33

Ok. Nazewnictwo mniejsza z tym. Zbroje kolcze dają 2 ptk pancerza :( Trochę trzeba się będzie namęczyć.
No to kontr szarża z grupą moją. Na PW wyślę inicjatywę za każdego z nas.
Ps. Widziałem się z Filipem wczoraj i może zajrzy wreszcie.

Mike - 2015-09-17 12:11

Spotkacie się mniej więcej po środku dziedzińca, w każdym razie na płaskim terenie.

Inicjatywa i od razu stan zdrowia (opisowy)
Sługa - lekko ranny
Młody
Erwin
zbój 1 - lekko ranny
zbój 2
Zbój w kolczudze
Sigriz


Trochę tak nie poklei odpisałem, ale Tomek i tak walczy z kolesiem w kolczudze, więc nie wmiesza się w walkę z pozostałymi, więc za nich się ruszyłem.
Sługa spudłował, młody trafił ale słabe obrażenia wyszły.
Zbój 1 trafił ale tez słabe obrażenia.
Zbój 2 spudłował, skoro Filip ma zajrzeć na forum to nie rzucałem za niego.

Hakon - 2015-09-17 14:21

Wysłałem do Michała PW. ZASKAKUJĄCE!!!!!!! Daj znać czy mam posta pisać czy dopiero po całej walce.
Wolałbym runda i post itd.

Mike - 2015-09-17 14:32

Koleś w kolczudze zszedł na -15, wciąż nie mam tabelki, ale myśl że kolo się wyliże :P

Pisz posta, z fajerwerkami, krwią i efektami slow motion i bullet time :)

To czekamy tylko na Filipa. Ścignijcie go :)

Hakon - 2015-09-17 14:46

Wczoraj byłem u niego i powiedział, że zajrzy na forum. Kiedy? Nie wiem. OK napiszę posta w roli głównej z moją osobą.
W drugiej rundzie podłączam się do drugiego niż Sigriz uderzy. Pamiętaj, że 2 na 1 to daje plus 10 do WW tym w przewadze. +20 jeśli jest 3 na 1.
PS Masz dostęp do "zestawień akcji"? (ofensywny atak itd?)

Mike - 2015-09-17 15:18

Nie mam zestawień akcji, wszytko co z podręcznikiem śpi na dysku nieżywego laptopa.

Może do weekendu go rozkręcę i wyjmę dysk, ale nie obiecuje :)

Hakon - 2015-09-17 16:12

Aha. Rozumiem. Ja jak coś będę robił to napiszę z opisem byś wiedział w przyszłości skąd to wziąłem.
Przystępuję do pisania posta. Napisz mi jak już będę mógł rozpatrywać walkę z pozostałymi.
PS. Ciekawe czy po stracie wodza zaczną uciekać. ;)

Mike - 2015-09-17 17:16

Nagle zbój drgnął i skierował kikut nogi na Erwina. Chlusnęły hektolitry krwi oblewając go całego. Czuł jak nasiąka krwawą breją.
Rzut na unikniecie krwi:
http://kostnica.eu/roll/55facdf56a81b/

Coś mówiło Erwinowi, że jakiś detal umknął mu. Hmm, może to coś z przeszłości, a może jakiś detal ubioru zbójów. A może to, że można zobaczyć wszystkie rzuty w kostnicy? :)

Andemus - 2015-09-17 18:26

informacyjnie, możliwe że będę chwilę 21.09 aby coś napisać, potem do 02-03.10 jestem niedostępny ;) pozdrowionka, jakby co moja postać więcej nie czaruje dopóki nie wrócę ;)

Hakon - 2015-09-18 09:15

To co pauza? Czy walka na dziedzińcu ciąg dalszy?

Mike - 2015-09-18 11:08

Poczekajmy na Filipa, może się odezwie szybko.

Hakon - 2015-09-19 10:48

Może w przyszłym tygodniu Filip wejdzie. Teraz ma pracę, potem ślub jest i dopiero w niedzielę wieczorem będziemy w Wawie. Najwcześniej posta od nas zobaczysz pewnie w niedziele wieczorem lub w poniedziałek.

Mike - 2015-09-19 23:59

Czyj ślub? Filipa? :)

Hakon - 2015-09-22 09:32

Filip nie myśli jeszcze o żeniaczce. Widzę, że raczej prędko nie zagra Filip. Może jedziemy z akcją?

Mike - 2015-09-22 10:14

Inicjatywa i od razu stan zdrowia (opisowy)
Sługa - lekko ranny
Młody - leży po 100 na k100
Erwin
zbój 1 - średnio ranny - po akcji Edwina on zaatakuje
zbój 2
Sigriz - lekko ranny

Hakon - 2015-09-22 12:31

Nie Edwin tylko Erwin :P
Wysłałem PW.
Następną rundę prowadzić? Czy tą opisać postem? (Jak mi odpiszesz co zbój robi)

Mike - 2015-09-22 13:19

Ile masz ww? Chodzi mi o parowanie. Jeszcze nie zgrałem rzeczy z dysku :/ i nie wiem czy uda Ci się sparować.
Jak nie to młody mocno oberwie, zostanie z jednym HP (czyli następny cios ma spore szanse go załatwić). Cios trafi w klatę.

Opisz w swoim poście jak pudłujesz i jak parujesz/nie udaje się sparować*. Potem możesz zacząć nową turę, rzuć za sługe. Młody ma dość i zacznie się wycofywać z walki. I zrób swoje akcje.

*niepotrzebne skreślić.

Czy 95 to nie pech przypadkiem? :)

Hakon - 2015-09-23 09:28

95 to nie pech ale porażka. Od 95-99 nie ważne ile ma się szansy i tak się nie trafia itd. 00 Tylko jest pechem.
Mam WW 46. Plus za tarczę 10 daje 56. Wyrzuciłem 67 czyli 11 za dużo.

Nie podejrzewam by trafili przy takich rzutach. Jak coś edytuj posta.

Mike - 2015-09-23 12:40

Inicjatywa i od razu stan zdrowia (opisowy)
Sługa - lekko ranny
Młody - ciężko ranny odczołguje się z walki
Erwin
zbój 1 - średnio ranny
zbój 2 - lekko ranny (zbój Sigriza)
Sigriz - średnio ranny

Kolejna tura, rzucaj za sługę, młody odpadł z walki.

Hakon - 2015-09-24 09:39

Mam nadzieję, że walka się częściowo zakończy.
Co z tym Zbójem na palisadzie?
Michał. Każę Sigrizowi (o ile ma ogłusznie) powalić zbója a nie zabijać. Ja tej umiejętności nie mam. Jedyna szansa, że się podda lub krytyk da mu szansę przeżycia.

Mike - 2015-09-24 11:16

zbój ma -2 po twoim trafieniu.

Tego z palisady nie widzisz, musiał gdzieś odejść. Na rozglądanie się nie masz czasu.

Co do Sirgiza to muszę w karcie sprawdzić, miałem sobie wasze karty wrzucić w google doc ale zapomniałem. Wieczorem wyniki działań Sigriza opisze.

Hakon - 2015-09-24 13:17

Ok. to piszę posta z tego co zaszło.

Mike - 2015-09-24 22:42

Inicjatywa i od razu stan zdrowia (opisowy)
Sługa - lekko ranny
Erwin
zbój 1 - ciężko ranny
zbój 2 - średnio ranny (zbój Sigriza)
Sigriz - średnio ranny


Zaczynaj następną turę.

Hakon - 2015-09-25 13:06

Dziś może wieczorem coś napisze itd. Szykuję się do pracy. Jadę do Poznania, może tam będę miał chwilę.

Mike - 2015-10-01 16:36

Inicjatywa i od razu stan zdrowia (opisowy)
Sługa - lekko ranny
zbój 2 - umierający (zbój Sigriza) bez trudnego testu jakieś chirurgii czy magii umrze za chwilę.
Sigriz - ciężko ranny (1 punkt życia mu został)

Erwin - wstrząśnięty lecz nie zaskoczony! Pierwszy w inicjatywie, ale na kolanach.

Andemus - 2015-10-02 11:52

Dołączam!

Mike - 2015-10-02 13:01

W końcu :)

Do tylnego wejścia? Tego od lasu? Przecież pisałem, że jest zamknięte.
Powiedzmy, że Ludwig zaczął biec do głównej bramy zanim wróciłeś na forum :) Szybciej dobiegniesz do głównej.

Andemus - 2015-10-02 16:47

dobra, biegnę do głównej bramy

ps. czy jutro pojawia się ktoś na stadionie narodowym na 'planszówki na narodowym'? - my z Beatą podskoczymy, pewnie koło 11tej, może coś kupimy nowego

Hakon - 2015-10-02 20:02

My z Kamilą myśleliśmy nad tym. Ale nie wiemy jeszcze.

Mike - 2015-10-02 23:44

My niestety nie będziemy na stadionie.

Hakon - 2015-10-03 00:21

My raczej też nie jednak. Przynajmniej nie w tych godzinach.

Andemus - 2015-10-03 21:48

a o to moje zakupy



http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/gry%20nowe_zpsnuav0zcn.jpg

Hakon - 2015-10-04 21:48

No to ładnie :) Będzie w co grać. Podaj tytuły to je zobaczę.

Hakon - 2015-10-04 21:56

AAA. I co z tym koniem? Co się stało? Mam coś pisać czy jak?

Mike - 2015-10-04 23:07

Stylizacja całkiem spoko, Pierdyknij to zdjęcie na bloga modowego :P

Hakon - 2015-10-05 09:49

Dobrze, że po tej stronie krat! Bo by pomyślano, że w odwiedziny do kogoś idziesz :P
Mam nadzieję, iż drab przeżył upadek z konia. Języka nam potrzeba.
I ciekawi mnie reakcja innych, którzy nie znają od tej strony Naszego księgowego :P Pewnie i tak nikt nie zwrócił uwagi na to ale co tam ;)

Mike - 2015-10-05 13:55

Erwin mógł co najwyżej końcówkę obejrzeć tego zdarzenia. Wcześniej co najwyżej usłyszał by tętent kopyt. A dopiero potem wyjrzał z tartaku.
Ale to detal.
Na przyszłość pamiętaj, że nie jesteś we wszystkich miejscach gdzie członkowie ekipy. Teraz niema to znaczenia, ale gdyby np wynikła z tego walka to robiło by różnice, czy jesteś w tartaku czy "tknięty" przeczuciem wybiegasz zanim masz szanse zarejestrować jakieś jakakolwiek wskazówkę, że coś się dzieje.

A te duże rzuty na magie wymagają jakiegoś wyjaśnienia :) Myślę, że pod tartakiem było kiedyś indiańskie cmentarzysko i teraz duchy się obudzą bo ktoś wyssał z nich moc :P

Hakon - 2015-10-05 14:09

Dla sprostowania. Może i jest indiańskie cmentarzysko bo przy drzwiach do stodoły zostałem zaatakowany więc musiało mnie teleportować do środka. A walcząc trochę się cofnąłem więc też trochę bym widział dziedzińca, chyba, że faktycznie znalazłem się magicznie w środku stodoły.

Mike - 2015-10-05 16:01

Nie stodoły tylko tartaku. To raz.
Belką dostałeś w środku, nawet jak zrobiłeś te 2 kroki to potem co najwyżej do progu był czas się odsunąć. To dwa.
Nawet jakbyś był z metr od drzwi tartaku to i tak, nie widział byś jeźdźca, bo zasłaniał go budynek tartaku. A zbój wyjeżdżał  z drugiej strony tartaku. To trzy.
Jestem MG. To cztery. :)

Andemus - 2015-10-05 23:18

Mike napisał:

A te duże rzuty na magie wymagają jakiegoś wyjaśnienia :) Myślę, że pod tartakiem było kiedyś indiańskie cmentarzysko i teraz duchy się obudzą bo ktoś wyssał z nich moc :P

wykupiłem specjalny abonament na kostnicy, co wybrane rzuty zwraca najwyższą wartość :D

Hakon - 2015-10-06 10:04

Mniejsza o to. Następnym razem będę uważniej pisał posta. Mniej entuzjastycznie.

Hakon - 2015-10-07 09:40

Łukasz. Młody jest w stanie krytycznym nie sługa. ;)
Michał. Zapomniałem, że nie mam opieki nad zwierzętami. Dodaje szczęście i wychodzi test. (Nie chce mi się zmieniać posta już).

Mike - 2015-10-07 11:57

Co do broni to zwykłe miecze i sztylety. Wysłużone.
Dla was:
2 kusze, z czego dwie do wyczyszczenia, plus 3 kołczany bełtów. Znaleźliście też w sumie 23 korony w drobnych monetach. I jedne złoty sygnet, wygląda na kupiecki.

Drwale zabrali jedną kusze i kołczan bełtów, oraz broń i rzeczy zabitych przez siebie. Choć nie bronią przeszukać trupów.

Co do zbroi to trzeba sprawdzić gdzie trafialiście i czy jest co naprawiać. Trafienie krytykiem w miejsce chronione zbroją oznacza, że zbroi nie opłaca się naprawiać, bo koszt będzie większy niż nowej.


Nie mają żadnych oznak przynależności do kogokolwiek. Jeden czy drugi mają tatuaże, ale to nic charakterystycznego. Wyglądają na więzienną robotę. Nie mają żadnych listów, ani nic w tym rodzaju.

Za tartakiem stoi 6 koni zbójów. |W jukach typowy biwakowy ekwipunek, oraz na oko dokładna mapa okolic.
Obok stoi sóz zaprzężony w 2 konie, a na nim leżą części pił i osprzętu tartakowego.

Hakon - 2015-10-07 14:47

Trafiłem w nogę :) Czyli się nada. Mapę i kolczugę zabieram do juk własnych. Sprzęt do tartaku każę wyładować i zostawić. Sprzęt biwakowy, 2 kuszę i 3 kołczany do jednego z koni. Kasa idzie do naszej skarbnicy (Ludwig), pierścień biorę ja ale chowam w sakiewce. Miecze i sztylety rozdzielam na potrzeby tartaku i własny. (Ile by chcieli drwale zostawić broni?). 4 konie zabieramy. Zostawiamy im jednego jakby był potrzebny do informowania itd a drugiego do tartaku i/lub na zmianę z pierwszym. Wóz zostaje do przewiezienia rannych w tym młodego.

Mike - 2015-10-07 17:33

Trafiłem w nogę Czyli się nada.

Koleś był bardzo niski i sięgała mu do kolan :P

Po sztuce na głowę by chcieli broni.

Wozem rannych do znachorki nie dowieziecie, tam idzie się ścieżką przez las.

Nie zapomnijcie pochować kierownika, trup leży za brama w kącie.

Hakon - 2015-10-07 18:14

Kogoś chce posłać po znachorkę. A wóz jak już mu pomoże i będzie można go ściągnąć do karczmy zostawiam. My raczej sami wrócimy do zajazdu nie czekając na resztę. Mamy trochę spraw do załatwienia.
Co do broni każdy dostaje po sztuce. Ilu ich zostało? i ilu zbójów naliczyliśmy?
Kto taki najbardziej kumaty i gadatliwy ze mną tymczasowo zostanie szefem.
Ps jak ma na imię? ;)

Mike - 2015-10-07 22:55

Jakoś się nie garną by jechać po znachorkę.

Drwale. Trzech na chodzie, jeden ranny - postrzelony z kuszy, młody też ranny.

Wóz i zaprzężone do niego konie to należy do tartaku. Także to nie jest łup tylko wasza w własność.
Zbójów było 7.

Ten co gadał i przypieprzył ci belką to Hans.

Hakon - 2015-10-08 14:20

Ok. Daleko ta znachorka mieszka? Któryś pójdzie ze mną i Ludwigiem po nią? Chce mieć przewodnika i możliwość powrotu z powrotem. Reszta niech zajmie się rannymi itd. Jak już wszystko ustalimy to napisze posta z tymi informacjami.

Mike - 2015-10-08 16:48

Jakoś nie garną się żeby iść, któryś tam bąka że może ranni nie są aż tak ciężko ranni. :) Woleli by wam opisać drogę. W obie strony :)

Andemus - 2015-10-08 19:10

może te postaci które Mike dopisujesz jako niezależnych ti ja uzupełnię w pierwszym poście aby byli wszyscy? oczywiście tamtych kolejnych postów nie będę usuwał tylko aby komplet był w jednym poście

Mike - 2015-10-08 22:21

Można tak zrobić, możesz tez dopisać swoje wrażenia o nich.

Hakon - 2015-10-09 00:36

Dobra. Jutro jakoś napiszę posta.
Michał jeden z drwali musi iść i mnie poprowadzić! Napisz jak się nazywa i coś co mogę w poście umieścić.

Hakon - 2015-10-10 07:24

Michał. Napisz, który drwal i jak się nazywa idzie z nami.
Ty napiszesz posta o naszej drodze? Czy ja mam napisać?
Ps. Przemywam się z krwi przed drogą i zakładam kolczugę.

Andemus - 2015-10-10 12:12

lista BN-ów zaktualizowana

Hakon - 2015-10-14 21:49

Chyba z Michałem się trochę nie rozumiemy. Ja ich postrzegałem z tym pójściem w las jako zabobonnych wieśniaków. A tu mi tak odpowiadają.
Proponuję byś w postach coś dodawał. Nie tylko tekst ale coś typu, że dziwnie się zachowuje. Widzisz, że się boi itd. może mniej taki błędów będzie.

Mike - 2015-10-14 23:50

- Najlepiej z lasem obeznany to młody jest - powiedział Hans, sam jakoś nie rwał się do drogi, ani żaden z pozostałych drwali.
Nie wyglądali na takich co bali by się goblinów w lesie.

To o czym piszesz było w poście, zacytowałem go i wyboldowałem.

Hakon - 2015-10-15 00:39

Chodziło mi, że kazałem a oni nadal się wzdrygiwali. Mniejsza o to. Trza nam ruszać. :)

Mike - 2015-10-15 10:02

Wiesz, to że kazałeś, nie znaczy ze mają z pieśnią na ustach pobiec. :)

Postaram się dziś odpisać wam.
Rozumiem, że Sigriz jako ranny i nieobecny gracz zostaje pilnować interesu :)?
Wiecie coś o Filipie? Kiedy wpadnie na forum?




Edit:
Udało się odpisać szybciej.
Idziecie sami czy nagabujecie Hansa jeszcze?

Hakon - 2015-10-15 15:14

No Hans powiedział, że idzie. No to ruszamy.

Co do Filipa nic nie wiem. Chyba zapomniał o forum.

Mike - 2015-10-16 11:29

Chodziło mi, czy o coś chcieliście może zapytać Hansa jak wam wskazał ścieżkę. Ale widać nie chcieliście, tylko planujecie jak oddać kobiecinę w ręce psełdoinkwizycji :P

Andemus - 2015-10-16 15:30

Mike napisał:

Chodziło mi, czy o coś chcieliście może zapytać Hansa jak wam wskazał ścieżkę. Ale widać nie chcieliście, tylko planujecie jak oddać kobiecinę w ręce psełdoinkwizycji :P

Panie MG toż to czysta nadinterpretacja myśli postaci. Nikt nie ma zupełnie czystych myśli, kwestia czy ktoś je realizuje czy o nich zapomina :)

Mike - 2015-10-16 15:58

Może tez je pielęgnować w zaciszu swego umysłu, aż odpowiednio urosną a potem sąsiedzi będą mówić:
- A to był taki miło człowiek, zakupy pomagał wnosić, porozmawiał. :P

Hakon - 2015-10-16 16:07

Czekam na reakcję znachorki. Oby nas nie spopieliła :P

Andemus - 2015-10-16 18:19

Ja się na razie nie odzywam. Niech Erwin prowadzi te swoje konwenanse. Obserwuję i ją i domostwo. Zastanawiam się czy ktoś już kiedyś coś o niej może wspominał, albo może kogoś mi przypomina.

Hakon - 2015-10-17 22:01

No trochę śmiechu się przyda o tej przygody. :) Narąb sporo ;)

Mike - 2015-10-18 00:19

Śmiech to będzie jak rzuci 00 i sobie nogi odrąbie :P A biorąc pod uwagę, że to pewnie siekiera chaosu, a drewno pochodzi z zagajnika poświęconego Ulrikowi :P

Postaram się w niedzielę wieczorem odpisać, ale nie obiecuję :)

Hakon - 2015-10-18 00:30

Mam nadzieję, że akcja pójdzie w dobrą stronę.

Andemus - 2015-10-18 14:33

Już, już bez podniecania się... siekierą chaosu to ja ja mogę biegle działać, zarzucam barierę ochronną i oręż nie ma na mnie wpływu! po za tym doświadczenie terenowe jest na wysokim poziomie, więc rąbanie drewna robię już z zamkniętymi oczami i rzucam wtedy siekierką jak tomahawkiem - bumerangiem.

I nie Mike, nie wykorzystuje teraz tej umiejętności, tylko rąbie normalnie :D

Hakon - 2015-10-18 20:47

Macie poczucie humoru. Ceni się to wam obywatelu. A tak serio. Nie odrąb sobie czegoś ;P

Mike - 2015-10-19 10:28

I nie Mike, nie wykorzystuje teraz tej umiejętności, tylko rąbie normalnie

Szkoda, bo nic nie pisałeś o umiejętności łapania wracającej jak bumerang siekiery :P



zarzucam barierę ochronną i oręż nie ma na mnie wpływu!

Zgadza się, ale to tu rąbiesz chaotyczną siekiera Ulrikowe patyki, a to może go wkurwić :P

Hakon - 2015-10-22 01:40

No co starucha na pytanie Ludwiga?

Andemus - 2015-10-22 17:06

aj sorry Mike, wyraziłem się w poprzednim mailu nieprecyzyjnie. Chciałem sprawdzać swoimi fizycznymi zmysłami jak wzrok, węch. Postać Ludwiga odwykła od takich zachowań. Ale dobra akcja dalej się toczy, dostosuję się do tego co wiem i co starucha mówiła

Mike - 2015-10-22 17:28

To na oko, to nie ma tam nic magicznego, ot chałupa, posprzątana i tyle.

A teraz będziesz srał po gaciach, bo starucha w chatce na kurzej nóżce w lasku mieszka :P Na powrót uważajcie żebyście nie mieli czerwonego płaszczyka i koszyczka bo może was wilkołak spotkać :P

Hakon - 2015-10-22 20:09

To jak robimy Łukasz? Olewka i wracamy? Czy nie?
Zainteresujemy się jak łowcy czarownic nią?

Mike - 2015-10-22 23:57

Zainteresujemy się jak łowcy czarownic nią?

Łowcy czarownic już od jakiegoś czasu się kręcą w okolicy i jakoś żaden nie przyszedł jej aresztować. Przypadek?

Hakon - 2015-10-23 02:14

Tego nie wiem. Może wyjdzie w przyszłości. Ja wolałbym nie podejmować układu. Ale jeśli Ludwig się odważy ok. Jego wybór. Ja siebie nie podłożę.

Andemus - 2015-10-23 09:29

ale starucha nie powiedziała przy Ludwigu że ożywi martwego, a to znaczy że pomyśli że Erwin trochę nadinterpretował sytuację, co może mieć pewne uzasadnienie bo wyczuwam magię, która nie jest do końca zrozumiała ;p

Mike - 2015-10-23 11:39

Mogła kłamać, a ślady magii to pozostałości po przywołanym w (zamazanym teraz) pentagramie mistrzu Joachimie :P
Oczywiście jeśli się teraz nie podłoży... tzn nie zgodzicie to i tak czekający w ciemnym lesie Hans może okazać się wilkołakiem. Oczywiście możecie go ominąć i iść przez bagna gdzie utopce mieszkają. Ale wystarczy trzymać się wąziutkiej ścieżki, tam żaden was nie ruszy, w końcu nie chcą zadzierać ze strzygą, do której jaskini ścieżką prowadzi :P

nie powiedziała przy Ludwigu że ożywi martwego

Ale o animacji ciała nic nie wspominała :P

Hakon - 2015-10-23 19:38

To jak robimy? Trzeba się decydować.
PS. W wekend możliwe, że mnie nie będzie na forum.

Andemus - 2015-10-25 10:52

Tomka nie ma, to kieruję dalej.

Andemus - 2015-10-29 19:06

@Mike możesz przenosić akcję do naszego zajazdu

Hakon - 2015-10-29 23:01

Tak. Już można dalej w zajeździe. Napisz posta, że dogoniliśmy lub nie ekipę i ich uprzedziłem o znachorce. By nie pisać kilku zbędnych postów.

Mike - 2015-11-02 11:00

To co robicie? Znowu knujecie w myślach :)

Andemus - 2015-11-03 17:51

zaraz knujemy ;p po prostu myślimy, wiesz taka czynność którą realizuje często choćby średnio inteligenty człeczyna... alllee jak widać nie do końca dla Ciebie to zrozumiałe? przypadek? :D

Mike - 2015-11-03 18:11

Myślenie oznacza kreacje, a Wy planujecie destrukcje/zdradę/przejazd masy krytycznej przez centrum, czyli knujecie :P

Hakon - 2015-11-03 18:50

No to zrób coś. Jesteś MG. Jeśli jest zastój pomóż :P

Mike - 2015-11-04 00:33

To deklarujcie coś. Siedzicie tak, aż coś się stanie? :)

Potem będzie na mnie, że żyć wam nie daję bo co chwilę same ważne wydarzenia :P

Andemus - 2015-11-04 21:49

przypomniało mi się, jak odświeżyłem posty że erwin nie przekazał pozostałym co znalazł przy ofiarach, prawda? ma to jakiś wpływ na historię? jeśli nic, to zostaje przeszukać karczmę czy nic nie zostało skradzione i faktycznie wykonać inwentaryzację ile nam gościu leży kasy? nadal też nie wiem czy mistrz pojechał z tym pomagierem i tym osiłkiem? w sensie zostali tylko ludzie nasi, ewentualnie goście? no i faktycznie gadamy z hansem co tu się działo jak nas nie było, jakieś ciekawsze przypadki rozpraw, sądów jak był mistrz, jacyś nieznani powtarzający się ludzie, doglądam też czy ten ze służby zginie?

Mike - 2015-11-04 23:08

Czy ma czy niema wpływu na historię to się okaże, albo i nie :)

Przeszukanie inwentaryzacja zajmie za 2 dni.

Przecież pisałem, że nie czekał tylko pojechał a wam kazał się zgłosić po kasę z rachunkiem. I mówił publicznie by nie było że ucieka.

Została obsługa i połowa gości, reszta zwinęła się. Tzn zapłacili i poszli.

Co do rozpraw to nie było ich w karczmie. Mistrz na miejscu prowadzi śledztwo jak jakiś chłop, albo zabiera do miasta jak szlachcic. Paru chłopów i perę bab z okolicznych  wsi spalili. Ale raczej z powodu pomówień. Oczywiście mowa oskarżyciela "rozwiała" wszelkie wątpliwości sądu :)
Jednego biednego szlachetkę Erica Schocha też spalili, za kult chaosu. Razem ze służbą. Oczywiście po śledztwie. Ziemie trafiły pod opiekę burmistrza.
Trzymają też w lochu Lene Neumann, oskarżona o czary, ale chyba się wywinie. Jak tylko mąż sprzeda majątek i opłaci "koszta sądowe".
Oboje mieszkali bliżej miasta.

Dopiszcie sobie ich do tematu z danymi.


Mówisz o służącym? On przeżyje, chyba, że się w to wmieszasz :)

Hakon - 2015-11-05 09:27

A co z naszymi najemnikami? Za ile powinni być?
No to czeka nas wyprawa z tą zbroją znalezioną przy zwłokach. Może się zgada przeciw Bractwu z sąsiadem.

Mike - 2015-11-05 10:26

Obiecali przyjechać, a nie minął nawet dzień od kiedy dojechaliście na miejsce. Cierpliwości.

Nocowanie w inkwizytorem się nie liczy bo wtedy byliście w drodze.

Hakon - 2015-11-05 21:40

OK rozumiem. Co robimy Łukasz? Trzeba zadecydować coś by się coś działo.

Hakon - 2015-11-08 23:37

Jestem w pracy do końca tygodnia na wyjeździe. Nie mam głowy po całym dniu. Więc jak coś nie czekajcie specjalnie na mnie.

Mike - 2015-11-10 17:29

To co, obalicie flaszkę i spać? Czy planujecie jakieś noce atrakcje?

Hakon - 2015-11-10 19:01

Do 17 w drodze a później papierkowa robota do około 21-23. Trzeba się wyspać przed dalszą drogą potem.
W nocy po całym dniu nie chce mi się już myśleć.

Andemus - 2015-11-13 18:31

ok ja się określiłem co robię na najbliższy czas, więc nic więcej nie piszę

Hakon - 2015-11-14 20:34

Ok. Na jakiś czas w Wawie jestem. Więc co jest grane?
Filipa ni słychu?

Hakon - 2015-11-14 23:50

Michał. Ile czasu mi zajmie w te i nazad?

Mike - 2015-11-16 16:59

Myślę że w jeden dzień da się to załatwić, o ile się sprawa nie skomplikuje :)

Nie wiem czy jest sens siedzieć w księgach, bo i tak nie powiem Ci dokładniej niż już mówiłem. Zyski z karczmy są powyżej kosztów, ale niewiele, a z tartaku to ledwo starcza na wypłatę dla robotników. A w niektóre miesiące nawet nie starcza.

Andemus - 2015-11-16 20:45

Ludwig z umysłem do rachunków nie wie ile zarabia, ile może odłożyć? ile musi dołożyć? to jak cokolwiek planować? a może bym sobie pistolet kupił, albo jakąś kolczugę, a tak to zostaje zaszyć się w dworku i czekać z kuszami na tak

Mike - 2015-11-16 23:54

Wiesz, jak chcesz prawdziwej księgowości to poproszę Grześka on wszytko w excelu zrobi :P
Przecież była mowa na początku, że ekonomia będzie uproszczona.

Ale popatrzmy wg podręcznika, roczny dochód karczmy średnio wynosi 20-30zk minus lokalne podatki, ale załóżmy że tylko ta nowa dziesięcina na odbudowę po wojenną.

Tartak policzmy jako zdolnego rzemieślnika 25-80zk, jako że słabo idzie więc załóżmy zysk 25zk rocznie.

Teraz spójrzmy na cenę pistoletu 200zk, lub kolczugi 75zk.

Przy założeniu, że jest jakaś rezerwa finansowa powiedzmy ze 200zk, to śmiało możesz kupić pistolet :) Amunicje i proch kupisz na kolejną gwiazdkę :)


By zarobić na sprzęt musicie zakombinować. Zarobek z karczmy to długotrwały proces. Do tego ktoś wam torpeduje biznes.

Hakon - 2015-11-17 23:00

Kto nam torpeduje? Ludwig to z ksiąg wyczytał? Czy z innego źródła wiemy?
PS. To Ja jadę. Sigriz zostaje jako doświadczony wojownik. Ja biorę jeszcze z 2 ludzi.
Możesz pisać posta :)

Andemus - 2015-11-17 23:45

jak jeden dzień to Ludwig jedzie z Erwinem, załóżmy że nie musiał się wysilać przy rachunkach. Nie mam innych pomysłów na rozwój wydarzeń, do miasta bez eskorty ludzi wybrać się nie zamierzam..

Mike - 2015-11-18 00:39

Ja biorę jeszcze z 2 ludzi.

Jakich ludzi? Najbardziej bojowego sługę dostaliście i ledwo wrócił :P
Kogo weźmiesz? stajennego? Czy kucharkę? Albo kelnerkę?

Pamiętajcie że teraz robi się wieczór. Jedziecie na noc czy z rana?

Hakon - 2015-11-18 10:48

Z rana jedziemy. Po całej drodze i po wydarzeniach w tartaku trochę zmęczenie daje się w kość.
Jedziemy we dwóch.

Mike - 2015-11-18 14:44

Z rana? Do rana to jeszcze daleko :)
Ale pewnie się ucieszycie że doświadczenie wam dowożą pod same wrota :P

Hakon - 2015-11-18 23:49

To jak wygląda sprawa z PD?
Ja w poniedziałek będę w domu. Teraz w pracy jestem w Krakowie potem Bytom i Zabrze.

Mike - 2015-11-19 00:00

Piszac o PD miałem na myśli nocnych gości :P Tylko musicie trochę popracować, żeby te PD z nich wyjąć :P

Jak dożyjecie to z rana czasu gry dostaniecie.
Zróbcie listę rzeczy, które uważacie za osiągnięcia i uważacie że za to się należą expy.

Możecie też napisać przy okazji, jak wstrzelam sie w wasze gusta z sesją. czegoś za mało/za dużo? Cos dodać?

Andemus - 2015-11-21 10:54

ogólnie uważam że prowadzisz klimatycznie i fajnie, tylko ja mam odczucia że część z wybranych sytuacji muszą się potoczyć wedle twojego widzenia. ale to chyba wszyscy mg tak mają. trochę szkoda, że mamy tylko dwóch graczy jak by ich było więcej to mogłoby być więcej zwrotów akcji i przygód indywidualnych, no ale trudno ;p

Hakon - 2015-11-21 21:06

Co zrobiliśmy? Wiele rzeczy. Ale PD dostać powinniśmy chyba za wykonanie celów przygody + Za wczuwanie się w postacie itd.
Jak dla mnie trochę mało przystępnie się gra. Znaczy chyba by było lepiej jakbyś nas trochę za rączkę prowadził. To moja subiektywna ocena. A tak to ok myślę.

Mike - 2015-11-22 11:35

Możecie rozwinąć?
Tzn. które sytuacje musiały potoczyć się wg mojego widzenia? Ja nie odniosłem takiego wrażenia.
I co to znaczy mało przystępnie się gra? Brak jasno kreślonego celu? W stylu zabić 3 orki?

Andemus - 2015-11-22 12:04

Scena w której chcieliśmy dorwać szefa sekty. Nagle okazało się, że jest otoczony świtą, nawet tego co niby zawsze pilnował wyjścia na dole - pojawił się znikąd i to my nagle byliśmy w okrążeniu. I oczywiście że są dobrze doświadczeni (rozwinięte postaci), a nasze postaci które też wiele doświadczyły patrząc na ich historie, tak naprawdę są nowicjuszami. W takiej sytuacji, nasza próba aresztowania czy zabicia szefa nie była możliwa. Ale mówię, rozumiem że jest to persona ważna w przygodzie, więc jest ci potrzebna. Do innych rzeczy nie mam zastrzeżeń, mi się podoba i intryga moim zdaniem bardzo ciekawa.

Hakon - 2015-11-23 09:51

Zgadzam się z Łukaszem. Chodzi o to chyba, że piszesz posty jakbyśmy mieli klapki na oczach. tzn. Idziecie na górę. a Można by było Idziecie na górę słyszycie ,że ktoś za wami idzie itd.
Ale nie będę się wymądrzał. Po prostu potem jesteśmy w szoku. W realu łatwiej przewidzieć co się stanie, tu dość ciężko. W realu żywiołowe podejście jest tu nie. Wiadomo nie da się tak zrobić by było ok. Ale może właśnie takimi podpowiedziami czy coś? Czyli jak napisałem za rękę prowadził.
Nie narzekam, że zła gra bo dobra, ale takie moje przemyślenia daje.

Mike - 2015-11-23 12:26

Próba aresztowania/zabicia była możliwa, ale dałem wam znak, że może się nie powieść bo oni są mechanicznie bardziej doświadczeni, tym samym groźniejsi.
Nowicjuszami wasze postacie nie są, ale oni przewyższali Was.
Gdyby mistrz Joachim nie był pewny swoich ludzi umiejętności, to miałby stado ochroniarzy. To kim jest/był kiedyś jest jedną z rzeczy do odkrycia.
Teoretycznie szansa że wygralibyście starcie była, ale kości by musiały by wam podejść.

Ale wiem już o co chodzi.

Postaram się wplatać sugestie możliwych opcji w przemyślenia postaci zgodnie z ich zainteresowaniami. Czyli naukowe/magiczne rzeczy u Łukasza, bojowe/szlacheckie u Tomka.


Ludwig naprawdę uchyla drzwi? Myślisz, że jak przez dziurę będziesz gadał to nie da się wetknąć siekierki w szparę byś nie zamknął drzwi i siłą otworzyć? Ktoś może stać przy ścianie tuż przy drzwiach.
Na ewentualną edycje masz czas do wieczora :)

Andemus - 2015-11-23 22:57

Nie no, ja rozumiem że oni są za dziedzińcem za bramą, nie przy wejściu. W innym wypadku nic bym nie uchylał ;p

Mike - 2015-11-24 00:04

Myślałem, że uchylasz na zewnątrz. :)

Jak z karczmy to po co uchylasz, skoro są za bramą :)

Hakon - 2015-11-24 13:00

Właśnie sam to zauważyłem, ale już nie chciałem się wtrącać :P

Hakon - 2015-12-11 09:31

No co jest? Idziemy spać.
Może PD i post na dzień dobry?
MG żyjesz?

Mike - 2015-12-11 11:30

Spokojnie, post się pisał. Dużo roboty miałem.

Exp:
po 150 dla każdego

plus to co utargujecie za wasze zasługi/osiągnięcia. Co wg Was zasługuje na PD?

Andemus - 2015-12-11 18:09

wysłałem na priv

Hakon - 2015-12-11 19:05

Także wysłałem. Czekam na końcowe PD i odsyłam na co rozwinięcia poszły lub chce dać.
Następnie piszę posta po zakończeniu rozwijania postaci.

Mike - 2015-12-11 23:50

ok, obaj jeszcze po 100pd

Jak będziecie coś rozwijać, to najlepiej to co było używane w sesji. czyli przykładowo, walczyliście więc coś bojowego można rozwinąć. Ale zachowajcie rozsądek, bp mimo że walczyliście to nie pozwolę wam rozwijać walki korbaczem czy coś w ten deseń :)

Andemus - 2015-12-12 00:59

się wie mistrzu ;p rozwój będzie dostosowany do obecnych doświadczeń, ja jutro popatrzę co rozwijam

ps. pdki są cool xD

Hakon - 2015-12-12 01:52

Ja podobnie pomyślę rozwinę i prześlę.

Hakon - 2015-12-12 12:12

Już wysłałem moje rozwinięcia i czekam na zatwierdzenie.
Ciekawe co przyniesie nowy dzień :p

Mike - 2015-12-14 14:34

za sarkazm -50 exp :P

To do Łukasza. :P

Andemus - 2015-12-14 19:05

gdzie? co ? jaki sarkazm? ;P

ps. aa chyba już wiem o co ci chodzi, ale to nie sarkazm. Próbuję odegrać postać, która odwykła od mierzenia się z magią tzn. rzucić samemu zaklęcie z ryzykiem to jeszcze, ale świadomość że ktoś inny jej używa powoduje przestrach postaci by się z nią zmierzyć. I tu będzie też twoja rola czy chcesz wpłynąć, aby Ludwig na nowo uwierzył w swoje magiczne 'ja' czy żeby się tego przestraszył. Nie ukrywam że przebieg wydarzeń wpłynie w jakim kierunku pójdzie dalej Ludwig. Aktualnie jako kupiec naprawdę jest przestraszony. Nie chcę odgrywać postaci, która niczego się nie boi i jak tylko nadarzy się okazja to sieka magią na lewo i prawo.

Hakon - 2015-12-15 09:52

Battle wizardem nie jesteś i raczej ciężko będzie byś był :P
Sklecę jakiego posta i dam niebawem go.

Mike - 2015-12-16 00:03

To jaki plan, kogo zabieracie, jakie polecenia wydajecie tym co zostają i takie tam. J anie mam co pisać, bo się nie wydarzyło szczególnego.

Hakon - 2015-12-16 09:42

Kinol, kłusol i Glut jadą z nami. Czyli ja i Ludwig. Sigriz z pozostałymi zostaje na straży jakby co. Śniadanie Kilka chwil na pogaduszki ale krótkie i w drogę. Ubieram się podróżnie z bronią (miecz, tarcza.) Zabieram tez ubranie dobrej jakości do tobołów. Oraz zawiniątko ze zbroją.

Mike - 2015-12-19 00:19

Nie dam rady dziś odpisać, straszny zapierdziel w pracy, że aż mi się mózg lasuje :/

Andemus - 2015-12-19 19:34

ok to czekamy, ja już nic nie dopisuję, po prostu jadę w tym składzie co Tomek napisał.. aa wysłałem Tobie na co poszły rozwinięcia

Hakon - 2015-12-20 00:21

No to czekamy :) Przygody dzień 3 trzeba zacząć :P Tyle czasu już gramy a dopiero 3 dni <wow>

Mike - 2015-12-21 23:23

Uroki sesji na forum :)
Postaram się jutro odpisać. Ciągle w robocie przedświąteczna gorączka :/

Hakon - 2015-12-22 02:03

OK nie ma problemu. Każdy może mieć coś. Takie życie i dorosłość :P

Mike - 2015-12-22 16:12

Wczoraj przedwcześnie składałem deklaracje :/ Dziś znowu nadgodziny mi się szykują.

Jeśli chcecie opiszcie jak jedziecie itp. Dojedziecie bez problemów, powita was tamtejszy zarządca, kulturalnie i jak sąsiadów.

Hakon - 2015-12-22 18:57

To nie spiesz się i dokładnie rób :) Byś święta miał spokojne. My poczekamy. Sami mamy trochę roboty.

Mike - 2015-12-24 00:28

Dziś z roboty wyszedłem dziesięć po dwudziestej :/


Jutro nie zajrzę na forum, wiec dziś:

Wesołych świąt.

:)

Odpis pewnie po świętach.

Hakon - 2015-12-24 23:50

Również. WESOŁYCH, RODZINNYCH ŚWIĄT :)

Andemus - 2015-12-27 20:01

to ja już powiem - udanego nowego roku 2016 !

Hakon - 2015-12-28 10:56

A ja się dorzucam do życzeń :) Niech szlaki bezdroży będą szerokie i złoto sypało się tonami :P

Mike - 2016-01-02 00:14

No dobra, udało mi się odpisać :)

Hakon - 2016-01-11 01:04

Kto nie żył w dobrych stosunkach? My z paniczem czy on z ojcem?
Trochę się pogubiłem :/

Mike - 2016-01-11 11:03

Pisałem względem Was.
Nie byliście przyjaciółmi, ale i nie wrogami. Młody panicz, który się po prostu nie zadawał z wami bo nie mieliście wspólnych tematów. Przypadkowe spotkania były uprzejmie i na poziomie.
A cała rodzina to sąsiad, który poproszony o drobną pomoc pomagał, nie zawracał dupy i zachowywał się przyzwoicie. Żadnych zatargów między wami i nimi nie było.

Hakon - 2016-01-11 14:13

Rozumiem. Dzięki już piszę posta.

Mike - 2016-01-11 16:18

Zbroję znaleźliście na trakcie? I nie zdążyliście dołączyć do walki? Ja pamiętam to inaczej, cytat z pierwszego posta.
No chyba, że specjalnie wprowadzasz młodego w błąd?

Na trakcie z Rutten do Calden natknęli się na obleganą przez zbójców karawanę kupiecką. Jakież było ich zdziwienie gdy po wszystkim w osobie rycerza, który przechylił szalę zwycięstwa na ich stronę rozpoznali swego sąsiada, Ottona Vetengerga. Niestety Vetenberg odniósł śmiertelną ranę, ale jego oblicze rozjaśniło się na widok znajomych twarzy. W ostatnich słowach poprosił by oddali jego zbroję i broń synowi, Klausowi. Tylko na nich mógł liczyć, jako że giermek i pachołkowie polegli w boju. Gdy tylko się zgodzili wyzionął ducha. I tak zbroja, topór i korbacz znalazły się w ich posiadaniu. Miecza nie odnaleźli, zapodział się gdzieś podczas walki. Albo jakiś skurwysyn go po prostu ukradł.

Hakon - 2016-01-11 22:35

Ok już poprawiłem. Jakoś inaczej mi się wydawało. Mój błąd.

Mike - 2016-01-13 11:01

Co Wy czytać nie umiecie? :)

- Wolałbym o tym nie rozmawiać... - odparł Metzger. Wstał - Jeśli to naprawdę konieczne udam się po mego pana.
Czas oczekiwania lekko się dłużył, dobrze że służba zaproponowała napitki by czas umilić.

Hakon - 2016-01-14 09:17

Ja zrobiłem chyba jak należy :)

Mike - 2016-01-14 10:20

Nie chwal się tylko pisz w sesji, mamy opóźnienie. :P

Andemus - 2016-01-15 17:24

Ja nie wiem Ty coś piszesz jak potłuczony ;p najpier Metzer do nas wyszedł i nas prowadzi, w kolejnym że wstaje? pytanie kiedy weszliśmy do pokoju i usiadł?

ale racja Ty Tomek też gadasz jak potłuczony ' jeśli mogę spocząć - pyta 'wstając' ??? słabo ? ;p

my już w matrixie jakimś gramy?

Hakon - 2016-01-15 22:57

Nie wiem, może jakoś ostatnio rozkojarzony jestem? Postaram się lepiej pisać.

Mike - 2016-01-23 22:01

Pytasz o inkwizycje czy o bractwo?

Andemus - 2016-01-24 17:49

pytam o farbowanych, ale jak powie coś i o inkwizycji to nie będę niezadowolony

Hakon - 2016-02-05 01:16

Halo sesja. Dzieje się coś?

Mike - 2016-02-05 15:41

Roboty trochę mam :/.

Zakładam że wracacie do karczmy? Czy gdzieś po drodze jedziecie?

Hakon - 2016-02-05 22:50

Nie. Wracamy do karczmy.

Mike - 2016-02-10 17:04

Sorry za obsuwę, już wrzuciłem miły akcent na miły powrót.

Hakon - 2016-02-15 00:22

Sorry, że tak późno odpisałem. Dopiero dziś wróciłem z roboty.

Ps. Tylko ja jestem szlachcicem. Ludwig chyba z kupieckiego stanu jest?

Andemus - 2016-02-15 08:38

zgadza się! ja mieszczuch

ps. właśnie aby przyśpieszyć, ustalmy co robimy dalej jak zakończy się akcja u nas, ja bym pojechał incognito do miasta i zasięgnął języka co słychać w okolicy o bractwie, władzy, jakieś kontakty w mieście na pewno mieliśmy do plotek czy do handlu jak coś braliśmy z miasta.

Mike - 2016-02-16 13:25

Awansowałem Cię o stan wyżej i narzekasz :P?

Sorry że tak długo zeszło z odpisem.

Ustalcie, to się przyda i przyspieszy.

Hakon - 2016-02-16 15:14

Ja bym wysłął kogoś by się rozpytał w mieście. Samego gospodarstwa bym nie zostawiał. Niebawem mogą wrócić.
Jeżeli chcesz można się rozdzielić. Chociaż to kiepski pomysł. Drugi raz wracając możemy nie mieć dokąd.

Pytanie co z najemnikami? Wchodzą także czy tylko my?

Mike - 2016-02-17 00:09

Na razie konie oporządzają więc kilka chwil im to zajmie. Zdjęcie siodła, wytarcie konia, danie żarcia. Macie stajennego, ale oni są przyzwyczajeni dbać o swoje konie osobiście. Może to się zmieni jak uznają, że kolo umie zajmować się końmi.
Na oko za jakieś 10 minut któryś powinien się pojawić. Chyba, że zawołacie to w turę czy wie przybiegną.

Hakon - 2016-02-17 00:47

To jak Andemusie? Co ustalamy?
Zdaniowego posta, że czekam na reakcję Ludwiga nie będę pisał. Czekam na Twój. :)

Andemus - 2016-02-18 19:11

Mike nie napisałeś nic o papierach, więc rozumiem że gość mi ich nie wręczył? jak rozumieć komentarz po moim wniosku o papiery. Jeśli podaje to szukam tych informacji o których powiedziałem i przekazuje Erwinowi. A jeśli mam rozumieć, że ochroniarz mnie chce zgasić zanim dostanę papiery to napiszę posta kolejnego

Hakon - 2016-02-18 23:26

No mi się wydaje, że zgasił i byś sobie usiadł jak gość :P Więc raczej olewka.

Mike - 2016-02-19 12:19

Tak jak pisze Tomek. Wasz spadkobierca i jego rzecznik prasowy najwyraźniej nie poznali swoich zmarłych dobroczyńców :)

Potraktował Cię jak wścibskiego klienta karczmy! Przywołaj potęgę chaosu, szybko zanim zaprosicie inkwizycję :)

Andemus - 2016-02-19 18:49

Tomek, ja nie chcę się zamykać w dworku i wyczekiwać. Co ty krasnolud, mój dwór - moja twierdza? ;) w takim wypadku to akcji w ogóle nie będzie. A poza tym zamierzam wystawić kwit i przekazać w ratuszu miasta, że farbowani nie opłacają swojego pobytu. Wybadałbym gdzie maja swoją siedzibę w mieście, kto wie, moze dałoby się tam jakoś włamać albo mają na usługach jakiś ludzi z miasta do sprzątania, czy innego których da się przekupić? poszukałbym w półświatku też może, czemu nie spróbujemy wykraść im jakichś papierów które ich pogrążą i przekazać je inkwizycji??

Hakon - 2016-02-21 13:07

Rozumiem. Jeśli taką wolę masz to kierunek miasto.
Najpierw tych cwaniaków trzeba się pozbyć.

Mike - 2016-02-22 10:44

Wiesz, Ludwig wciąż nie powiedział kim jest :) A jako klient lokalu nie jest partnerem do rozmowy.

Andemus - 2016-02-22 18:58

a to oni prymitywni, nie domyślili się? no dobra, ja się przed motłochem tłumaczyć nie będę.

Hakon - 2016-02-22 19:50

Ja jak krasnolud się zachowuję?
To Ludwig jak zadufany Elf :P

Mike - 2016-02-23 00:40

Przychodzi jakiś kupczyk i łapy po dokumenty wyciąga, ciesz się, że Cie na kopach nie wywalili z karczmy. :)

Hakon - 2016-02-23 00:53

Co racja to racja. Ale Mnie wpieniłeś. Aż musiałem na faja wyjść ochłonąć :[

Andemus - 2016-02-23 19:30

ho ho widzę się dzieje, tych trzech nie opuści już w tym stanie tej karczmy. Bardzo dobrze że obrazili bez przedstawienia się szlachcica, sami im wymierzymy sprawiedliwość.

Mike - 2016-02-23 23:59

Zgadza się, szlachcic się nie przedstawił :) Więc mogą go zabić jak psa, a potem zapłacą jak za chłopa :)

Dla jasności, mówimy o postaci Tomka :)

Hakon - 2016-02-24 13:03

Przepraszam ale się przedstawiłem 2 posty temu !!! (Baronett Erwin von Duneberg.) Więc zapłacić tylko mogą jak za szlachcica. Chyba, że świadków się pozbędą.

Andemus - 2016-02-25 13:04

Mike napisałeś tylko o 3 naszych ludziach przy stajniach. Jechaliśmy ze wszystkimi, więc rozumiem ze teraz wchodzą ze mną wszyscy.

ps Nie mów mi że im nakazałem przyjść, i postanowiłeś :D że przyjdzie sobie tylko 3 a pozostali zostali, bo np mają ważniejsze priorytety lub gdzieś sobie już poszli.

ps. Mike odpisz mi tu w komentarzach czy mam rację, jak tak to mój post będzie następny ;)

Hakon - 2016-02-25 19:14

Niestety wzieliśmy tylko 3 ze sobą. Reszta miała z Filipem dobytku pilnować.

Andemus - 2016-02-25 19:23

ok, nie mamy tu za wiele pokoi. Więc skoro mieli być na straży, toooo.... gdzie są??

Hakon - 2016-02-26 00:03

Ich trzech i nas dwóch chyba da sobie radę? Ale ok niech MG odpowie :)

Andemus - 2016-02-26 08:36

Hakon napisał:

Ich trzech i nas dwóch chyba da sobie radę? Ale ok niech MG odpowie :)

nie no, ja pytam na poważnie. Skoro powiedziałeś że pozostali mieli pilnować dobytku, too... czego aktualnie pilnują? delikwenci rozumiem sobie weszli, wyrżnęliby ludzi a oni aktualnie się wszyscy odlewają? podziwiają okolicę? a może pojechali do tartaku albo na ryby? :) jako pilnowanie dobytku rozumiem, że ktoś obserwuje przyjezdnych, nie koniecznie na dworze, może siedzieć w karczmie. No a skoro ich nie ma, to znaczy że nie są zdyscyplinowani.

ps. ciekawe co Mike wymyśli, może już nie żyją xD

Hakon - 2016-02-26 09:10

Tą kwestią zajmiemy się po załatwieniu sprawy z intruzami. W takiej sytuacji ciężko by było się zapytać kogoś gdzie chłopaki. Chyba, że dodasz do posta, że pytasz stajennego któremu dają konie. To Mike miałby powód i możliwość odpowiedzenia. No chyba, że magii używasz ;) A ja o czymś nie wiem :P
Ale to moje subiektywne spostrzeżenia.

Mike - 2016-02-26 12:55

Erwin aż pobladł z wściekłości.
-Nie odzywaj się bo każę wybatożyć.- Warknął na ochroniarza.
-A Ty młodzieniaszku dawaj dokumenty bo to ja jestem właścicielem jeśli Twój pusty caban ogarnia co się dzieje wokół.- Popatrzył wrogo na szlachetkę.
-Jestem Baronet Erwin von Duneberg jeśli nie połąpałeś się po Herbie na pierścieniu prostaku.- Kłykcie Erwina już bielały na rękojeści miecza. Drugą ciągle trzymał wyciągniętą ku dokumentom.

Ostatnio edytowany przez Hakon (2016-02-23 01:00)

Tak, dwa posty temu się przedstawił :P Tyle, że ja posta w komentarzach o nieprzedstawieniu pisałem 2016-02-23 23:59, a edycja Z nazwiskiem i tekstem o pierścieniu pojawiła się tak jak to wyboldowano w cytacie :P

to znaczy że nie są zdyscyplinowani.

Wręcz przeciwnie, trzeci współwłaściciel mógł im wydać rozkaz.
Jak zauważył tomek, mogłeś zapytać stajennego. Detali mógł nie znać, ale co widział to widział.

W sumie to co z Filipem, wróci do sesji czy jakoś jego postać zutylizować, wysłać w misją handlową czy coś. Bo bez seansu trzymać npca.
Dziś postaram się odpisać, bo ostatnio w domu szpital mam. Wszyscy ledwo żywi.

Hakon - 2016-02-26 16:56

Ja edytowałem ale nie pamiętam z jakiego powodu. Pewnie byłem wkurzony ale nie pod wpływem Tego ostaniego.

Andemus - 2016-02-27 13:44

Mike napisał:

W sumie to co z Filipem, wróci do sesji czy jakoś jego postać zutylizować, wysłać w misją handlową czy coś. Bo bez seansu trzymać npca.
Dziś postaram się odpisać, bo ostatnio w domu szpital mam. Wszyscy ledwo żywi.

Ja się nie podejmuję namawiać filipa. Gdyby mu zależało na grze, to by pamiętał by tu zaglądać. Najwyraźniej nie ma na to ochoty. Nawet Seba zagląda ostatnio, chociaż tu nie gra :D A co ty myślisz Tomek?

Hakon - 2016-02-27 21:25

Gadałem z nim wiele razy i efekt sami widzicie. Utylizować bym nie chciał. Jeśli przeszkadza jego postać Tobie to szkoda. Bo zawsze jeden miecz po naszej stronie. ALe jakby za rok wrócił i chciał zagrać zostawiłbym mu furtkę.
Może się nawróci?

Mike - 2016-02-28 23:08

Dlatego nie chciałem zabijać postaci, tylko wysłać go z "misja handlową" :) Potrwa do czasu jego ewentualnego powrotu.

Inaczej albo będzie popychadłem, albo będziecie płakać że jako 3 współwłaściciel podejmuje decyzje (tzn ja decyzje za niego :P), które mogą Wam być nie na rękę.

Hakon - 2016-02-29 12:52

Kto ma najlepszego Konia? I czy w ogóle jest do wzięcia. Biorę konia i w pęd za nim.
Wiesz co chcę zrobić. Teraz jak to wygląda żebym mógł napisać :)

Mike - 2016-02-29 13:44

Nikt nie ma najlepszego konia :)
Tzn. wszystkie są zwykłe, z normalnymi statsami.

Teraz decyzje które stoją przed Tobą:
Możesz łapać tak jak młodzieniec jednego z koni którymi przyjechaliście. Mają pozdejmowane siodła i w zasadzie musisz wpaść do stajni, ciąć po wodzach, którymi przywiązany do słupka jest koń i wskoczyć.

Możesz też założyć siodło, ale to chwile zajmie. Ale plusy są takie, że wtedy możesz szybciej jeździć. Tylko czy dasz rade wtedy dopaść uciekiniera?

Możesz też być hardkorem i rzucać mieczem :) Spora szansa na pudło, ale możesz też trafić konia, wtedy albo koleś spadnie, albo będzie uciekał wolniej niż na zdrowym koniu. Możesz tez trafić kolesia, i wtedy szansa na zgon.

Wygląd sytuacji [slow motion :)]
Koleś na koniu kieruje się do wrót, które za dnia są otwarte. W następnej turze wyjedzie na zewnątrz. Ty biegniesz niedaleko zanim, ale nie dasz rady go dopaść. (Chyba, że opcja hadrkorowa :P). Trzej pomagierzy namierzają kolesia, ale mają małe szanse by coś zrobić.
Ludwig jakby się zdecydował, zdążył by wyskoczyć z izby i rzucić jakimś czarem. Ale wtedy niegrzecznie przerwie rozmowę z ochroniarzami, no i zdradzi że umie czarować.

Wnioski:
spadkobierca ma dobrze wyćwiczoną prace nóg i zdolność do opuszczania przybytków w pośpiechu. Może nawet zawodowo trudni się pobraniem spadków czy podobnym zawodem. Ma też wrodzone wyczucie dramatyzmu.

Hakon - 2016-02-29 15:37

czyli jak pisałem. Odcinam konia i w pęd za tamtym. Jeszcze mi w las skręci lub coś.

Mike - 2016-02-29 16:44

Gorzej jak zrobi:

lub coś

Wtedy to może być strasznie :)

Hakon - 2016-02-29 21:23

Hehehe. Cóż takie ryzyko też bywa.
Tylko pytanie czy dla niego czy dla mnie strasznie :)

Mike - 2016-03-01 11:14

Tradycyjnie powinna być szansa pół na pół, ale odejdźmy od tradycji. To coś strasznego przydarzy się Ludwikowi :P

Hakon - 2016-03-01 12:49

A co w tej sytuacji pościgu ma Ludwig? Ja ścigam gościa i mam nadzieję, że ktoś ruszy za mną w końcu. Jak nie no to cóż. Może uda mi się. Przeżyłem oblężenie Middenhiem to i może to :P

Mike - 2016-03-01 15:42

Nic nie ma do tego Ludwig, właśnie dlatego jak coś go złego spotka z tego powodu będzie bardziej niespodziewane i złowieszcze :)

Hakon - 2016-03-02 00:45

Aha. To co dorywam gościa i za ucho przyprowadzam na przesłuchanie do zajazdu?

Mike - 2016-03-02 09:48

Czekamy, może Ludwig fajerbolem rzuci na podwórzu karczmy :)
Ma szanse coś zrobić więc nie chcę go pozbawiać możliwości.

Hakon - 2016-03-02 13:32

Hehe. Może coś tam wyczaruje ;)

Andemus - 2016-03-03 18:23

Przeszło mi wcześniej przez myśl, ale jednak za dużo świadków ;p

Hakon - 2016-03-16 00:33

Mam nadzieję, że wkrótce coś się ruszy w sesji. Znowu zastój nas ogarnął.

Mike - 2016-03-16 13:36

By nie blokować Erwina. Rzuciłem inicjatywę za Ciebie.

Młodzieniec
gobliny (jeden lekko ranny)
Erwin (draśnięty, mniej niż lekko ranny :))

Myślę, że walkę w komentarzach załatwimy, a potem się ją opisze w sesji.

Hakon - 2016-03-17 01:04

Można i tak.
cios w goblina
http://kostnica.eu/roll/56e9f3c419f14/ ze szczęściem trafiam.
lokacja: http://kostnica.eu/roll/56e9f42c64e13/ lewa ręka.
obrażenia: http://kostnica.eu/roll/56e9f4593deb6/ śmiechu warte :(

To nowa runda.
Jak coś mnie ma trafić paruję na miecz : http://kostnica.eu/roll/56e9f4e328bc0/ jak nie to za cios.
ewentualnie: lokacja: http://kostnica.eu/roll/56e9f50c10512/ i obrażenia: http://kostnica.eu/roll/56e9f5388119a/ eh.

Mike - 2016-03-17 12:32

Młodzieniec dzielnie odskakuje i ucieka.
Gobliny: jeden pudłuje uciekającego, drugi trafia lekko.
W następnej turze pewnie spróbują go gonić.

Twoje gobliny: jeden pudło, drugi trafia, ale parujesz. Trzeci też trafia. Obrywasz ze 3 punkty.

Hakon - 2016-03-17 13:59

eh. no to co?
Próbuje za młodym, ale tak by nie oberwać. Jakby co rzut na parowanie.: http://kostnica.eu/roll/56eaa9bcafb01/ Nie powiodło się.
Jakby co wykonuję jeszcze jeden. Na oderwanie się czy coś? Na co uznasz jeśli potrzebne.: http://kostnica.eu/roll/56eaa9fe354cc/ i drugi na wszelki wypadek. Może na pościg? http://kostnica.eu/roll/56eaaa2b3facc/

Mike - 2016-03-17 17:33

Czyli uciekasz starając nie dać się trafić? Pościg za młodzianinem? miedzy nim a Tobą są 2 gobliny. Koleś jest dobry w uciekaniu, gobosy mogą się zniechęcić i wezmą Cie w kleszcze.

Hakon - 2016-03-17 20:32

Mogę wyminąć gobosy. Raczej dłuższe mam nogi. Chce od swoich się uwolnić i gonić młodego. Jego gobo chcę ominąć chyba, że się napatoczą.

Mike - 2016-03-18 12:05

Jego gobosy biegną za młodym najkrótsza drogą. Jak zaczniesz ich omijać to oddalisz się od niego.
Po za tym to las, tu nie rozwiniesz pełnej prędkości. Wiesz, gałęzie, dołki, krzaki itp. Goblinom może być łatwiej bo nie sięgają głową niższych gałęzi. Więc w tym przypadku nie jesteś od nich wiele szybszy.

Hakon - 2016-03-18 13:40

Nie mogę zgubić młodego i muszę go dorwać.
Czekam na koniec tego :) Czy uciekł, czy dopadły go gobo czy mnie itd.

Mike - 2016-03-21 16:27

Chwilę kluczenie po lesie zajmie, by mieć pewność że gobosy zgubią ślad. Teraz trzeba poczekać, bo w tym czasie rozmowa w karczmie też powinna się skończyć.
Pomyśl tez o goblinach. Tak blisko nie podchodzą bez powodu. Coś muszą kombinować. Nagły atak z lasu mógłby załatwić wasz tartak. Jak będą mieli zamknięte bramy to będą mieli szanse. Ale w tej chwili nie wiedzą nic o goblinach.

Hakon - 2016-03-21 17:18

Też o tym myślałem by postawić wszystkich na nogi. W końcu jesteśmy w sąsiedztwie Lasu pająków.
Dzięki za przypomnienie.

Andemus - 2016-03-21 17:26

w końcu napisałem...

Mike - 2016-03-21 23:37

Erwin jeszcze jest poza karczmą.

Andemus - 2016-03-22 22:21

W sumie nawet fajnie przebiega sytuacja, nawet jak nie będzie po myśli. Bo mam powody, dla których muszę sobie przypominać o magii ;p

Mike - 2016-03-22 23:39

Myślałem, że dyplomowany były student magii nie musi przypominać sobie o magii :P
Widać, że dobrze że Cie wyrzucili :P

Andemus - 2016-03-23 09:07

Tomek, nie wiem czy przeżyjemy ale moim zdaniem nie możemy ich wypuścić ;p

Hakon - 2016-03-23 09:59

Powiem tak. Młody i tak nawiał mi, więc oni to najmniejszy problem teraz. Dwóch wte czy wewte co za różnica.
Mnie tam nie ma więc sam musisz podjąć decyzję. Najemni twardziele co szanują swoją reputację. Nic dziwnego

Mike - 2016-03-23 11:59

Całą kupa ich pewnie pokonacie, ale ktoś może zginąć. Chcesz toczyć przypadkową walkę, która nie daje żadnych korzyści oprócz satysfakcji z wygranej?
Na razie jesteś do przodu o zdobyte info. Oni nawet jak wrócą do poprzedniej roboty to nie powiedzą, że się wygadali. I z tego co widać, to faktycznie ochroniarze, a nie zbóje do wynajęcia.

Hakon - 2016-03-23 12:06

Kodeks postępowania mają. Oby takich więcej. :) Ale w naszej służbie :P

Mike - 2016-03-23 23:05

A Erwin jakie ma plany? Wraca do karczmy czy jedzie ostrzec tartak?

Hakon - 2016-03-23 23:47

Podąża do tartaku. Najlepiej przez miejsce gdzie zostawił konia. Jeśli są mój i młodego biorę obydwa. Tartak i zajazd. Coś jeszcze jest w okolicy?

Mike - 2016-03-24 10:20

Z ważnych strategicznie miejsc to chyba nie. O ile nie liczyć chaty znachorki :)

Hakon - 2016-03-24 11:02

Ona sama dobrze umie się zabezpieczyć. Od wielu lat tam siedzi sama a tu lasy pająków więc da sobie radę :)

Andemus - 2016-03-29 22:00

ok pytanko mam, na pewno mieliśmy jakieś kontakty w mieście i jakieś mamy nadal, mowa o tym gdzie zdobywamy zaopatrzenie, jakieś inne robimy zakupy jedzeniowe, napitkowe, codziennego użytku itd. masz jakieś godności? ewentualnie hermana podpytuję z kim aktualnie, gdzie co można gadać

Mike - 2016-03-31 12:34

Kontakty takie jak piszesz macie. Raczej się nie zmieniły. Nie wymyślałem im nazwisk, więc możesz śmiało to zrobić. Herman powie, że teraz to ludzie ostrożni się zrobili z gadaniem.

Mike - 2016-04-04 11:35

Honorowy szlachcić, ja nie mogę go porwać, ale ty to zrób bo ty nie masz honoru :D

Hakon - 2016-04-04 13:29

Moja reputacja to reputacja :P Jak się ma plany na przyszłość nie można brudzić sobie kartoteki :)

Mike - 2016-04-04 14:12

Współudział, albo ukrywanie spiskowca to tez brudy :P
Nawet nie doniesienie to przestępstwo :P

Hakon - 2016-04-04 14:57

Jeśli będzie jakieś śledztwo ;) Zobaczymy co będzie. Na razie niech się dzieje wola boża.

Hakon - 2016-04-04 22:54

Mike nie może znowu się zalogować. Prosił by przekazać Tobie Andemus.

Andemus - 2016-04-05 18:49

Jak to znowu? a na czym dokładnie polega problem?

Hakon - 2016-04-05 20:05

Mówił, że tak jak poprzednio. Nie wiem o co chodzi. Może mailem się zgadacie? Chyba, że wiesz jak mu pomóc.

Mike - 2016-04-05 21:20

Znowu mogę się logować, ale ten link co mi dałeś zachowa na następny raz.

Andemus - 2016-04-06 19:12

Kinol, Kłusol, Szczerbul - gdzie ich znajdę? są w majątku wszyscy, czy wybrani są w tartaku?

Mike - 2016-04-07 22:00

W karczmie są Ci których wzięliście na wycieczkę do sąsiada (Kinol, Glut i Kłosol), pozostałych wziął do tartaku nieobecny heros :)

Tomek nie zarządził, że któryś ma wracać. Jakby co to możecie wysłać stajennego na koniu obróci w niecałą godzinę.

Hakon - 2016-04-07 22:15

Decyzja Ludwiga. Erwin się zgadza na Tych ludzi jeśli chcesz przyspieszyć to jednym postem. :-)

Andemus - 2016-04-11 19:21

Jak tam akcja, akcja? ;p ruszamy coś dalej? xD

Hakon - 2016-04-11 22:26

Nie wiem. Mike nie ma weny chyba, lub ma za wiele na głowie.

Mike - 2016-04-12 17:37

i ktoś na wypadek problemów

Kto konkretnie i co ma robić? Uciekać w bezpieczne miejsce? Jechać po straż?

Andemus - 2016-04-12 20:30

Ja jakby co będę planował drogę do miasta, jeśli pojawią się w moim kolejnym poście jakieś godności 'mieszkańców' to wpiszę ich też do naszego opis postaci, jak będziesz miał jakieś uwagi to na bieżąco poprawiaj w opisach i napisz w komentarzach

Hakon - 2016-04-12 21:23

No jechać poinformować, któregoś z nas. Puki co Ludwig jest. Ja z Sigrizem będziemy na gobo polować. Więc do tartaku mają jechać z informacją.

Mike - 2016-04-13 16:51

Post jest, krótki bo krótki, ale jest.
Następny będzie dłuższy :)

Ekipa miejska wyrusza teraz czy z rana?
W tartaku zostają pozostali dwaj najemnicy czy któregoś odsyłacie do ochrony karczmy?

Andemus - 2016-04-13 19:04

ekipa wyruszy z ranka, załóżmy że ten dzień to jeszcze np. kłusol ściągnął szczerbula do karczmy i został wtajemniczony, dopytuje też czy sam herman czy może ktoś z karczmy jeździ do miasta po produkty, bo najwyżej zabralibyśmy go ze sobą to nam najwyżej opowie co nie co, najnowszych nowinek z miasta (ale to nie musisz nic pisać, chyba że na moje plotkowanie coś wyjdzie ciekawego)

Hakon - 2016-04-13 21:58

Chce w 3-4 ludzi iść. Chcę co najmniej jednego znającego się na lesie (tropienie itd.). Sigriz jak chce. Idzie lub do zajazdu. Jeśli bez najemników będę miał 3-4 ludzi to mogą wracać pilnować z rozkazem informowania mnie.

Sprostowanie: Przeczytałem posta. Idę ja dwaj najemnicy i jeden drwal zwiadowca. Sigriz jak uważa. Chociaż lepiej jakby wrócił do zajazdu.

Andemus - 2016-04-13 22:28

Hakon napisał:

Sigriz jak uważa.

tiaaa, on faktycznie myśli

Hakon - 2016-04-14 09:41

Chodziło mi, że MG niech nim działa. Lepiej by nie zginął bez Filipa wiedzy. Chociaż to już sprawa MG :-)

Mike - 2016-04-15 11:21

Co do zaopatrzenia, to średnio raz na tydzień pojawia się kupiec, który ma towary potrzebne w karczmie. Wtedy dostaje tez zamówienie na następny tydzień. Takie zlecenie stałe. Tylko jak jest nagła potrzeba i nie da rady czekać to wtedy ktoś jedzie do miasta na zakupy.
Na razie nie było takiej potrzeby Herman jest przewidujący w zakupach i wszystkie towary są na odpowiednim poziomie zaopatrzenia.
Kupiec ma się pojawić za 2 dni.

Sigriz posłucha sugestii Erwina :) Zresztą po to go wysłałem do tartaku, by z szedł z oczu jako noce :P
Co do drwali to za polowanie na gobosy koleś chce premii. Co innego bronic się zza palisady, a co innego szukać guza po krzakach. Mówią, że trzeba dać znać do miasta, niech oni się tym zajmują.

Hakon - 2016-04-16 00:13

No to Sigriz jedzie do zajazdu i pilnuje go. Ja zgadzam się na dodatkowe koszta (nie wygórowane) z premią za pomyślne wykonanie (dorwanie na czas gobo).
Czyli w czterech ruszamy.

Andemus - 2016-04-19 08:38

Mike, dzisiaj po pracy wpiszę ze 4 osoby, które zamierzam odwiedzić w mieście. Poczytasz i najwyżej w drodze do miasta, będziesz mógł coś zaktualizować ich stan na dzień dzisiejszy

Andemus - 2016-04-19 18:15

Dodałem 4 gości z miasta - zerknij sobie na nich

Mike - 2016-04-19 23:03

Victor Mutke - czyli taki handlarz wszystkim, od mydła do informacji?

Martin Hartz - myślę, że zauważył, bo więcej inkwizycji jest :)

Lars Bremer - gdzie on ta karczmę ma? w Fassenbergu?

Gustav- nie mam pytań

Andemus - 2016-04-20 19:32

Mike napisał:

Victor Mutke - czyli taki handlarz wszystkim, od mydła do informacji?

Martin Hartz - myślę, że zauważył, bo więcej inkwizycji jest :)

Lars Bremer - gdzie on ta karczmę ma? w Fassenbergu?

Gustav- nie mam pytań

odpowiadam TAK TAK

Mike - 2016-04-21 16:09

robotnicy nie budują tylko odbudowują zaniedbane budynki.

Erwin musi chwilę zaczekać na odpis, bo nam się czas rozjeżdża. U Ludwiga jeszcze jest ten sam dzień.

Andemus - 2016-04-22 17:43

ok jak dopiszesz co mi chłop odpowiedział to wtedy napiszę co jest na kartce

Mike - 2016-04-23 01:22

Chłop nie wie, przypuszcza że do ratusza, bo gdzież by indziej, skoro miastowe strażniki pilnują.

Hakon - 2016-04-24 18:13

Jakby co ja czekam. Nie zapominaj o mnie Mike :-)

Mike - 2016-04-25 11:19

Pamiętam, niech tylko Bloku pójdzie spać :)

Hakon - 2016-04-25 13:01

Blocku Pewnie już kilka razy spał. Gorzej z Ludwigiem.
Rozumiem i czekam jak coś.

Andemus - 2016-04-26 17:19

mój post był końcowy na dany dzień, następnego dnia jak rozumiem przyjeżdża kupiec i z nim zabieramy się do miasta

Mike - 2016-04-27 16:10

Kupiec miał być za dwa dni, czyli jak Ludwig obudzi się rano to będzie musiał czekać jeszcze jeden dzień.

Czasowo wyglądało to tak, po powrocie Erwina z pościgu przedstawił mu złowieszczy plan :) Potem zebrał ludzi i pojechali oglądać przeklęty dworek, wrócili i napisał tajemny list.

W tym czasie Erwin hulał po lesie i płoszył wiewiórki.

Hakon - 2016-04-27 17:41

Mike Nie wnerwiaj mnie :-P Nawet walki mi broni z gobasami :/
A tak chciałem.

Andemus - 2016-04-27 18:45

coś ci się Mike poprzestawiało, to najwyżej Tomek jest jeden dzień do tyłu - bo kiedy pisałeś że będzie kupiec ale za dwa dni to był wieczór. Potem następnego dnia rano Ludwig pojechał najpierw do dworku, potem na wieś i wrócił do zajazdu. Czeka do rana aby z kupcem pojechać do miasta

Hakon - 2016-04-27 18:55

Chyba mu chodziło o pełne dni :/

Andemus - 2016-04-27 19:02

no prawda jest taka, że ja wybiegam jeden dzień i napisałem że nie wróciłeś na noc. Więc pytanie czy 'dnia dzisiejszego u ciebie' faktycznie będzie jeszcze tyle rzeczy że nie wrócisz drugi dzień do zajazdu?

Jeśli nie, to muszę poprawić swój post i usunąć list.

Hakon - 2016-04-27 19:14

No mi się wydaje, że post z listem można skasować. Ale nie mnie decydować.

Mike - 2016-04-28 10:35

Wtedy nie był wieczór, tylko popołudnie. I pisałem, że była szansa że przed wieczorem dojedziecie do fassenburdu, ale i ryzyko, że nie zdążycie przed zamknięciem bram. Wtedy zdecydowałeś się na wycieczkę do nawiedzonego dworu. Wyszło, że uznałem iż jedziesz od razu, a Ty że z rana.

Dobra jest jasność. Tomek jest dzień do tyłu, ogarnę się w robocie i podgonie czas, by wyrównać wasze linie czasowe :)

Andemus - 2016-04-28 21:42

no dobra to ja czekam jak chcesz to wyrównać :)

Hakon - 2016-04-28 22:57

No mi zrobił dwa dni błądzenia po lesie więc już chyba udało się?

Andemus - 2016-04-29 15:04

Mike, mam napisane ze tego kramarza to Ludwig znał z Erwinem, bo we trójke dogadali umowę na cykliczny dowóz towarów. Zmienić to? W sensie kupiec mnie w ogóle pierwszy raz na oczy widzi?

Mike - 2016-04-29 23:17

Wiesz, szef umowy podpisuje, a ma pomagierów do jeżdżenia z towarem :)
Tak samo jak wy jesteście właścicielami karczmy, a Herman wszystko robi :)

Andemus - 2016-05-03 22:25

jakby co mnie możesz wstrzymać z akcją, w sensie Ludwig jedzie do miasta

Hakon - 2016-05-03 23:50

No to jak ma to wyglądać ???

Mike - 2016-05-04 16:30

Ludwig dostatnie adres szefa handlarza i spokojniej karczmy.


Tartak drwale zabezpieczają zgodnie z rozkazami. Co Erwin po dotarciu do pstraga robi?

Hakon - 2016-05-05 10:42

Po dotarciu informuję wszystkich, że gobosy się włóczą po okolicy i żeby okoliczni sąsiedzi, farmy itd. się zabezpieczyły. Ludwig niech w mieście powie, że jest problem z gobo.
A tak przyjeżdża i odpoczywa.

Mike - 2016-05-10 16:57

Wczoraj bym odpisał, ale znowu z domu nie chce mnie wpuścić na forum.

Hakon - 2016-05-10 23:47

Dzięki za wzięcie się za przygotowanie do oblężenia. Sam chciałem to zrobić ale pewnie w 2-3 postach a tak przyspieszyliśmy i jest z bani :-)

Mike - 2016-05-11 00:14

To takie podstawowe rzeczy, jak coś konkretniejszego chcesz zrobić to dopisz.

Hakon - 2016-05-12 09:54

Nie wiem co dalej pisać. Muszę czekać na rozwój wypadków chyba, że coś mi przyjdzie do głowy przy okazji.

Andemus - 2016-05-15 21:36

ja odpiszę we wtorek lub czwartek, brak czasu

Hakon - 2016-05-20 17:30

Jak tam? Co dalej się dzieje?

Andemus - 2016-05-23 18:27

w końcu napisałem ;p piłeczka po twojej stronie Mike

Mike - 2016-06-01 13:49

Odpis dla Tomka, Ukasz ma na pw to o co pytał.

Andemus - 2016-06-02 22:10

Mike, ja liczyłem że ktoś coś napisze po moim poście, abym nie pisał bezpośrednio pod swoim

Mike - 2016-06-02 23:51

Przecież odpisałem po Twoim. Zresztą nie przejmuj się adminem, myślę że nie połapie się że dwa posty pod rząd napiszesz. On tu wcale nie zagląda :P

Andemus - 2016-06-04 20:12

wracam 16.06 i dopiero wtedy odpiszę kolejnego posta, pozdrowienia

Hakon - 2016-06-04 21:41

Ja 14.06.2016 wracam więc jak coś też się w tedy określę z postem.

Hakon - 2016-06-15 00:53

Ale walnąłeś posta. Załamać ręce można. Same kłody. Eh.

Andemus - 2016-06-17 11:47

napisałem dwa miejsca odwiedzin, zostały mi jeszcze dwa w tym dniu - schodzi się na tym pisaniu ;p odpiszę pewnie w tym samym poście jak tylko znajdę czas

Mike - 2016-06-17 12:09

A miałem napisać że przyjechali wspomóc w obronie, ale jakoś się zagapiłem :)
Przecież oni tylko chcą mięso armatnie Twoim kosztem mieć, to nic osobistego :)

A Tobie schodzi się bo dużo detali piszesz :) I nie używasz dużych liter w dialogach :)

Andemus - 2016-06-17 15:19

detale są ważne, dzięki temu lepiej można się odnaleźć :)

Andemus - 2016-06-20 19:02

dobra mój post już kompletny - ten dzień u mnie się już zakończył więc czekam na was

Mike - 2016-06-22 10:20

Jakieś plany masz, czy do rana oddajesz się w troskliwe ręce MG :P?
Ewentualnie jak dożyjesz rana co planujesz?

Andemus - 2016-06-22 18:51

do rana w ręce MG, następnego dnia będę musiał porozmawiać z najemnikami jak będą się dzielić. Czy takie informacje jak wygląd jurysty, gdzie go można znaleźć to mi któryś z ludzi powiedział? wiem że nie pytałem, ale rozmawiałem z nimi dłużej zgodnie z postem. Jeśli nie to będę musiał ponownie podejść z nową serią pytań pewnie do tego szefuncia

Mike - 2016-06-24 13:17

Gdzie urzęduje jurysta to sam widziałeś przecież. To spory dom, więc można założyć, że na wyższym piętrze ma prywatne pokoje. W pierwszym poście moim w mieście. Ktoś tam pewnie i powie jak wygląda, ale sam wiesz jak taki rysopis jest dokładny :) A jurysta nie ma jakiś specjalnych znaków szczególnych. Świetnie ubrany, dobrze wygląda, w średnim wieku.

Andemus - 2016-06-25 11:07

Nie cwaniakuj tyle bo cwaniakiem się staniesz :) Nieee, to nie jest zaleta ;D To że tam sobie pracuje i trochę mieszka to ok, ale w takim razie ludzie miastowi wiedzą jak wygląda ktoś po znajomości może wskazać który to lub gdzie chadza po pracy :) może do Larsa? :D

Hakon - 2016-07-22 19:36

Mike. Podwójnego posta zrobiłeś chyba.

Daleko jestem od zajazdu? Jest gdzie się zaczaić i zobaczyć czy to orki z gobo czy jeszcze co innego?

Mike - 2016-07-25 23:39

Podwójnego? Ja widzę tylko jednego.

Od zajazdu jesteś jakieś ~10 minut jazdy koniem.
Zaczaić się niema bardzo gdzie, to zwykła polna droga, a po bokach pola.
Widać to co widać. Jak poczekasz mogą paść trupy.

Hakon - 2016-07-25 23:56

Żeby nie przeciągać.
Jeśli to gobo to atakuję z szarży końskiej.

Możesz rzucać. Ja w pracy zazwyczaj ostatnio zaglądam i zbytnio czasu i możliwości nie mam.

Andemus - 2016-07-26 20:27

noo wkleiłeś do tego samego posta treść tą samą dwa razy, o to Tomkowi chodziło

Mike - 2016-07-28 22:01

Wyglądają na gobliny, małe zielone, uzbrojone. Otaczają grupę uzbrojonych w kosy, widły siekiery i inne cepy.
Na oko jest ich chyba z dziesięciu. Broniących się ludzi na oko z piątka.

Rozróbę zrobimy po moim powrocie za jakiś tydzień z hakiem.

A w tym czasie czarodziej niech skrobnie coś. Ubierasz Szczebula odświętniej żeby nie budził podejrzeń?

Andemus - 2016-07-29 17:41

Mike ale ja to moim zdaniem, jestem nadal 1 dzień do przodu. W sensie ta gwardia przyjechała do zajazdu tego samego dnia co ja wyjechałem? czy następnego. Nawet jeśli następnego to cały następny dzień ja chodziłem po mieście, teraz albo Tomek robi akcję i nad ranem sie zrównamy, albo ja jeszcze nadal jestem dzień w plecy?

Dlatego, tak czekam i nic nie piszę.

Hakon - 2016-07-30 23:20

Ja oczywiście ratuję chłopów. Chcę być rycerzem w przyszłości więc chwałę w ten sposób zdobytą chce uzyskać.
Bardzo kiepsko to widzę, tą walkę. No ale co zrobić. Może szczęście się do mnie uśmiechnie :-)

Andemus - 2016-08-14 20:40

oooj chyba urlop u Mika bo stoi sesja!

Hakon - 2016-08-18 22:41

Tak.Był na urlopie. Teraz już jest, ale nawał roboty ma w pracy i na forach.

Przypomnę mu jak go zobaczę :-)
Sam też zapomniałem o forum :-(

Mike - 2016-08-23 23:49

Ogarnąłem się nieco.

Postaram się odpisać szybko. Bloku coś miałem Ci na pw wysłać? Starość i pamięć już nie ta.

Andemus - 2016-08-24 18:03

Mike napisał:

Ogarnąłem się nieco.

Postaram się odpisać szybko. Bloku coś miałem Ci na pw wysłać? Starość i pamięć już nie ta.

myślę że to ostatni temat

Andemus napisał:

Mike ale ja to moim zdaniem, jestem nadal 1 dzień do przodu. W sensie ta gwardia przyjechała do zajazdu tego samego dnia co ja wyjechałem? czy następnego. Nawet jeśli następnego to cały następny dzień ja chodziłem po mieście, teraz albo Tomek robi akcję i nad ranem sie zrównamy, albo ja jeszcze nadal jestem dzień w plecy?

Dlatego, tak czekam i nic nie piszę.

Mike - 2016-09-08 14:00

Ok. Tomek jest pierwszy w inicjatywie, potem gobliny i na końcu wieśniacy.

W tej turze masz dwa gobliny, ten co z boku zachodzi dojdzie w następnej rundzie.

Hakon - 2016-09-15 09:16

No i widzisz. Zapomniałem o forum tak wciągnięty jestem na LI :-P

Mike - 2016-09-27 13:57

Gdyby miał ze sobą najemników spacyfikowanie goblinów byłoby kwestią czasu a tu nic nie wiadomo.

gdyby ich wziął ze sobą to by miał :P

Hakon - 2016-11-03 11:21

Mam rozumieć, że ten oddział został wyrżnięty już?
No to pięknie. Ja sam jeden mam niby uratować świat? Jebie to i wracam do karczmy. Tam będę się bronił do śmierci :-P

Andemus - 2016-11-03 18:01

ja tam myślę, że gobas pewnie splunie i koń się pośliźnie ;) ale dzielnie walczyłeś!

Hakon - 2016-11-05 00:18

Ta dzielnie. Nie wiem co myślałem :-D Teraz nie mam pojęcia co czynić poza ucieczką. Nawet jak cudem ich pokonam to jeśli cały oddział rozwaliły i wioche z dymem puszczają to trochę ich jest jeszcze.

Andemus - 2016-11-05 13:11

Hakon napisał:

Ta dzielnie. Nie wiem co myślałem :-D Teraz nie mam pojęcia co czynić poza ucieczką. Nawet jak cudem ich pokonam to jeśli cały oddział rozwaliły i wioche z dymem puszczają to trochę ich jest jeszcze.

jaki oddział rozwaliły? ja zrozumiałem Mika że gdybyś miał oddział swoich ludzi, w sensie wziął dodatkowych ludzi lub miał tych ludzi co są ze mną w mieście. Natomiast ten oddział lotny który ciebie odwiedził i chciał zabrać chłopa zakładam, że nocuje w mieście lub zabawia się aktualnie w jakiejś spelunce ;)

Hakon - 2016-11-05 22:15

No ja zrozumiałem, że jest wycięty w pień. Czyli żadnej pomocy z żadnej strony. Trzeba drwali ściągnąć i się ufortyfikować :-P

Mike - 2016-11-07 12:34

Jaki oddział, ci co się bronili to chłopi tutejsi. Oni są pacyfistami i nie chcą czynić agresywnych kroków wobec goblinów :P Czyli oni się w kupie bronią i ani myślą ruszać na odsiecz wariatowi. Ale ich gobosy po jednym kasują sami może z jednego gobosa na 3 wieśniaków tracąc.
Nie licz, że tam jacyś waleczni są, Ci waleczni to zostali zrekrutowani i są na miejscu zbiorki.

Wiec jak chcesz zmienić deklaracje to spoko, bo wynikła z nieporozumienia.

Hakon - 2016-11-08 09:23

Tak. Zmienię. Nieporozumienie się wdało. :-P Trzeba w takim razie rycerskość okazać i walczyć :-P

Andemus - 2016-11-08 18:39

trochę nie kumam, nadal nie otrzymasz pomocy od nikogo, ale zmieniłeś zdanie i zamiast ucieczki zostajesz?

Hakon - 2016-11-09 00:12

Tak. Źle zrozumiałem Mike. Myślałem, że ten oddział co był u nas jest rozbity i reasumując stwierdziłem, że nie ma szans na walkę bo zaleją nas.
Skoro jednak nie jest tak źle to zamierzam rycersko walczyć o Tych ludzi. Matematycznie jest szansa. ;-)

Mike - 2016-11-09 11:52

Bo on nie jest interesownym czarodziejem :P

Taka ciekawska:
Wiecie, że w 2 ed dnd czarodzieje mieli umiejętność: obrabianie kamieni szlachetnych?
To chyba mówi coś o czarodziejach :P

Hakon - 2016-11-14 09:05

Nie trafiłem. 58 miałem.
Możesz kończyć posta ;-)

Andemus - 2016-11-27 13:27

Andemus napisał:

Mike napisał:

Ogarnąłem się nieco.

Postaram się odpisać szybko. Bloku coś miałem Ci na pw wysłać? Starość i pamięć już nie ta.

myślę że to ostatni temat

Andemus napisał:

Mike ale ja to moim zdaniem, jestem nadal 1 dzień do przodu. W sensie ta gwardia przyjechała do zajazdu tego samego dnia co ja wyjechałem? czy następnego. Nawet jeśli następnego to cały następny dzień ja chodziłem po mieście, teraz albo Tomek robi akcję i nad ranem sie zrównamy, albo ja jeszcze nadal jestem dzień w plecy?

Dlatego, tak czekam i nic nie piszę.

Mike jak to stoi? nad ranem sie zrównujemy? bo moim zdaniem Tomek ma jeszcze cały dzień nastepny dla siebie kiedy ja spaceruję po mieście

Mike - 2016-11-29 10:55

Wiesz co? Dla dobra sesji lepiej żeby czasy się zrównały, bo tak ciągle będziesz wisiał w przestrzenni.
Po prostu nie dociekajmy czasoprzestrzeni zbyt mocno, ok?

Andemus - 2016-11-30 23:12

ok, więc jak zacznie się ranek to idziemy równolegle

Mike - 2016-12-01 21:14

Jak masz jakieś pytania czy coś to już pytaj. Załatwi się przed rankiem.

Hakon - 2016-12-02 10:11

Mike mam nadzieję, że udało mi się konia znaleźć? Sam lub z pomocą elfa?
Nie pisałem tego w poście bo nie wiedziałem jak będzie.

Mike - 2016-12-05 15:28

Za konia podszył się doppelganer na usługach świeckiej inkwizycji :P
Teraz rozpocznie inwigilacje od stajni i parobka!

Andemus - 2016-12-19 22:12

Odkryłem, że mój ostatni post miał miejsce............17.06

czyli... pół roku temu

ps. co jakbym miał czekać jeszcze jeden dzień? :)

Hakon - 2016-12-22 11:23

Dla mnie to bezsens. Trzeba z powrotem się połączyć. Warhammer to gra drużynowa a nie jak wampir.
Trzeba wymyślić powód by któryś z nas do drugiego przybył.

Andemus - 2016-12-27 12:14

nie wiele to zmieni, to kwestia częstotliwości waszych wpisów ;)

Hakon - 2016-12-28 02:07

No ciężko bo nie mam zielonego pojęcia co robić dalej :-(

Mike - 2017-01-09 14:37

Musimy sobie narzucić rygor ilości postów. Co powiecie na 1-2 tygodniowo?
Bo inaczej sesja zdechnie.

Hakon - 2017-01-10 21:35

Mi pasuje.
Liczmy czas od odpisania Ademusa :-)

Andemus - 2017-01-10 23:45

ok

Mike - 2017-01-11 10:26

A co u jaśnie pana? Udziela audiencji delegacji z sąsiedztwa? :)

Hakon - 2017-01-15 00:22

Na urlopie jestem. Ledwo Lastina ogarniam a co dopiero tu :-(
Przepraszam niebawem się ogarnę.

Mike - 2017-01-27 15:56

Czyli chcesz baby wysłać, żeby ścinały drzewa, cięły je na deski i budowały domy? :D

Dobra to jeden szykuje się do odpoczynku, a drugi? Tajna narada z chłopakami? Czy dalej zazdrościsz szczurowatego, zamiast cieszyć się z malowniczej kompanii :)

Andemus - 2017-01-27 20:08

kończę zazdrościć - u mnie tajna narada z chłopakami, daj jakby co znać czy będziesz ty pisał czy ja mam o tym napisać

Hakon - 2017-01-28 23:01

Baby niech odciążają innych chłopów by męska część pomagała w odbudowie domostw.

Mike - 2017-01-31 10:54

Ty pisz na naradzie, w końcu to Ty szefujesz. Proponuj rozwiązania, wtedy oni mogą coś dodać.


A w czym mają odciążać? Tamtym żarcie gotują ich żony.

Andemus - 2017-02-08 18:47

Mike napisał:

A w czym mają odciążać? Tamtym żarcie gotują ich żony.

No wiesz co? Tomek miał na myśli chłopskich singli :D

Mike - 2017-02-09 22:49

W tamtych czasach single nie mieszkali osobno tylko ze starymi :)

Andemus - 2017-02-10 18:58

Mike napisał:

W tamtych czasach single nie mieszkali osobno tylko ze starymi :)

w tamtych czasach? w sensie to działo się naprawdę? :D

Andemus - 2017-02-15 17:42

Tomek coś nie jesteś aktywny od 3 tygodni

Hakon - 2017-02-18 00:52

Jakoś tak wyszło. Co zaglądałem to weny i pomysłu nie miałem.

A później przyznam, że zapomniałem :-(

Andemus - 2017-02-22 20:29

oj oj kurcze Mike, za szybko przyśpieszyłeś z akcją. Ludwqig wracał do swojego pokoju, w sensie nie szedł do Victora bo nawet tego nie powiedział swoim ludziom jeszcze. Ludwig chciał się bardziej skrycie z nim ustawić, aby wyszło że po prostu przestraszyli się i nawiali z miasta. a gdyby victor był zamieszany to miał zostawić info ludziom, że jak nie wróci to wiedzą że kontakt spalony.

Hakon - 2017-02-23 00:19

Erwin ma problem i nie wiem jak zareagować :-( Z jednej strony bym walczył, ale wiem, że dupy by dał. Jak podda się to coś czuję, że na to samo wyjdzie.

Andemus - 2017-02-26 14:36

Hakon napisał:

Erwin ma problem i nie wiem jak zareagować :-( Z jednej strony bym walczył, ale wiem, że dupy by dał. Jak podda się to coś czuję, że na to samo wyjdzie.

czemu Erwin sam ranny ruszył w drogę na trakt? to może być kosztowne

Hakon - 2017-02-28 09:25

Nie spodziewał się, że jeszcze coś może go spotkać w tak krótkim czasie.

Mike - 2017-02-28 16:15

Napisałeś, że szedł zamyślony jak opuszczał ich kwaterę.
Jakbyś napisał, że poszedł do pokoju i myślał było by jasne :)
Co nie zmienia faktu, że opcja wracania do pokoju i myślenia nijak nie popychała sesji. Wiec założyłem, że poszedł sam.

Jak się upierasz to zedytuje posta. tylko wtedy dopisz już konkretna deklarację, bym wiedział do czego się odnieść.

Andemus - 2017-03-03 10:45

Mike napisał:

Napisałeś, że szedł zamyślony jak opuszczał ich kwaterę.
Jakbyś napisał, że poszedł do pokoju i myślał było by jasne :)
Co nie zmienia faktu, że opcja wracania do pokoju i myślenia nijak nie popychała sesji. Wiec założyłem, że poszedł sam.

Jak się upierasz to zedytuje posta. tylko wtedy dopisz już konkretna deklarację, bym wiedział do czego się odnieść.

Możesz nie edytować. Ale uzupełniamy to o wydarzenia wcześniej:
- Ludwig dogadał się z ludźmi że idzie sam, ale oni idą za nim w odległości aby go widzieć i w razie czego zainterweniować.
- daje im znać że idzie do Victora i mają z nim nie wchodzić. Chyba, że zauważą że jakaś grupa się wbija to mają ocenić czy będą w stanie pomóc czy lepiej na daną chwilę odpuścić.
- jeśli nie będzie Ludwig w ogóle wychodził, to prawdopodobnie Victor może współpracować z władzą. Może jakaś kasa? Może jakiś inny benefit?
- a Ludwig najwyżej sam powalczy mieczem :)

Mike - 2017-03-03 13:32

Dobra, to napisz tą retrospekcje w sesji, bo w komentarzach to zginie. I odpowiedz co tez Cię sprowadza do Viktora :)

Mike - 2017-03-07 14:21

Na co się rzuca usiłując się wyplątać? Normalnie Erwin wyplatał by się bez problemu, ale w tej sytuacji liczy się każda sekunda.

Jeśli mu się nie uda to jakie miałby minusy podczas obrony?

Wiem, powinienem to wiedzieć, ale mechanika młotka nie jest moja mocna stroną :) A nie chcę Cie dobijać jakimś modyfikatorem z kosmosu :)

Hakon - 2017-03-08 10:34

Jak rozrywać to Krzepa, Jak wyplątać to Zręczność.
Człowiek guma czy zwinne palce dają bonus.

Jeśli nie chcesz kombinować to Erwin wyda PS i nie ma tematu :-P

Mike - 2017-03-14 14:00

Turlaj na co wg Ciebie masz większe szanse :)

Mnie tam wszytko jedno czy wyda PS czy nie :P


Mała uwaga, Erwin ma związane ręce za plecami. Nie wiem jak on chce chlasnąć nimi? :)

Andemus - 2017-03-14 16:18

No lubię 👍 to twoje prowadzenie Mike.  Krótki post a taki zwrot akcji. Już myślałem, że mnie dorwali ;) a tak, pozyje pewnie Ludwig do wieczora.

W ogóle dzisiaj rano młoda trochę pospała i mogłem poczytać wszystkie nasze stare posty jak przygotowywalismy sie do  tej sesji. Dlatego próbuje zdobyć numer do crosa i go namówić  na gre. 😊

Hakon - 2017-03-15 22:11

No to stara pozbyć się więzów. Nie mam karty i nie pamiętam charakterystyk. A da się przecisnąć nogi pod tyłkiem do przodu?

Mike - 2017-03-16 15:06

Przecież sam chciałeś, żeby Cie obić :P
To opisz jak się zbieracie i wyjeżdżacie. I w jakim miejscu potem parkujecie.
Jak coś jeszcze planujesz w mieście przed wyjazdem to też o tym napisz.



Żeby przecisnąć ręce pod tyłkiem musiał byś się położyć, a to było by mało pomocne w nieobrywaniu :)

Ale jak pisałem w poście, nie zdążył koleś zacisnąć węzłów, więc wyplątać ręce się da po udanym teście.

Andemus - 2017-03-16 21:15

Wstrzymaj sie jeszcze,  napisze posta ze drugi raz spróbuję gustava odwiedzić.  Napisze w piatek z rana bo juz zaczynalem

Mike - 2017-03-17 23:25

Raczej ci się uda go odwiedzić, od niego tez chcesz zebrać po gębie? :)

Andemus - 2017-03-18 12:13

Ogolnie wejde na ulice gdzie ma kram gustaw z jednej strony,  a z drugiej strony beda moi ludzie.  Beda mieli tak samo wyczaic jak u victora + pozniej sprawdzic czy ktos mnie sledzi. U gustawa beda standardowe pytania jak pytalem innych kupcow.  To jest ten gosc co go nie bylo za pierwszym razem jak robilem obchod

Andemus - 2017-04-05 19:13

Ludwig w takim razie opuszcza miasto. Stosujemy pewne podchody np. idziemy jakimś leśnym traktem mniej uczęsszczanym w bok by potem nagle zawrócić i sprawdzić czy nikt nas nie śledził. Jeśli się upewnimy że wszystko ok idziemy na umówione miejsce spotkania. Przy czym Ludwig będzie na miejscu a pozostałym ludziom każę być w ukryciu dalej, na wypadek gdyby Victor zdradził Ludwiga. I czeka w obozowisku

Mike - 2017-04-07 14:39

Dobra, to pierdyknij z tym posta.

Ja postaram się odpisać, ale najpewniej po weekendzie.

Andemus - 2017-04-21 21:14

ja na razie nie mam czasu odpisać

Hakon - 2017-04-24 11:46

A właśnie się zastanawiałem co tak umilkło :-(
Teraz trochę zajęć masz Adelmusie ;-)

Hakon - 2017-06-23 10:31

Nie mam pomysłu co dalej napisać :-( Lanie wody o tym, że każę każdemu nowemu patrzeć na ręce dyskretnie i czekam na najemnika z info i/lub o kuriera Inkwizycji.

Mike - 2017-06-26 14:31

A ja nie bardzo mam jak pchnąć czas, bo się rozjedzie Ludwig z Erwinem. Musimy poczekać na Andemusa.

Hakon - 2017-06-26 22:38

Spoko. Po prostu zaznaczam, że nie mam pomysłów i czekam na coś.
Jak coś mi przyjdzie do głowy to napiszę lub edytuję posta.

Andemus - 2017-06-27 14:48

No właśnie mój następny post wymaga ode mnie odświeżenia wiedzy z poprzednich wydarzeń,  a niestety słabo stoję z czasem ostatnio.  Spróbuję ogarnąć do końca tygodnia.

Hakon - 2017-06-27 16:25

Spoko. Nie ma co się spinać :-) Mam nadzieję, że wreszcie wrócisz do zajazdu ;-)

Andemus - 2017-07-01 18:11

Noo udało się! nawet odgrzebałem sobie wiedzę i trochę przypomniałem szczegóły które zniknęły w odmęcie czasu i masy postów :)

Hakon - 2017-07-03 20:15

Oj. Podziwiam. Ja nie wiem czy dałbym radę przegrzebywać się przez tyle postów.

Mike - 2017-07-04 11:44

O liście od Inkwizycji, gdzie umarzają śledztwo Ludwig nie wie. To się stało po jego wyjeździe. Więc usuń ten kawałek.
Postaram się jak najszybciej odpisać.

Andemus - 2017-07-05 22:13

Mike napisał:

O liście od Inkwizycji, gdzie umarzają śledztwo Ludwig nie wie. To się stało po jego wyjeździe. Więc usuń ten kawałek.
Postaram się jak najszybciej odpisać.

faktycznie, już poprawiam

Andemus - 2017-08-25 16:06

Tomek czemu nic nie piszesz?

Hakon - 2017-08-31 11:21

No przecież czekam na post dla mnie od Mike. Bo co pisać?

Nie mam weny do lania wody a i MG pisał, że oddaliłem się z czasem od Ciebie.

Mike - 2017-09-04 10:07

No dobra, czas schodzi się razem :)

Pytanie:
Jak wysyłasz list?
I drugie pytanie, jak długo taki list szedł by do adresata? :) To chyba pytanie do Tomka bo on chyba bardziej oblatany w młotku.

Wróciłem z urlopu i biorę się za odpisywanie.

Hakon - 2017-09-04 23:00

No zależy gdzie ten mistrz. Mogę ocenić ile to zajmie, ale cel potrzebuję. Dam możliwości i sami ocenicie.

JAK SIĘ cieszę, że wreszcie razem :-D

Mam nadzieję, że udał się urlop :-)

Andemus - 2017-09-05 21:13

Jak to gdzie mistrz?  W kolegium czyli Altdorfie. Natomiast list jeszcze myślę bo trakt niebezpieczny.  Może podjadę do najbliższego miasta i tam ktoś z grupy dostanie zadanie,  chyba że jest coś takiego jak usługa wysyłki poczty np z jakąś karawaną w tym mieście

Hakon - 2017-09-06 00:38

Oczywiście, że jest. Są też kurierzy. Nawet profesję masz posłańca.
Czas myślę, że zajmie około tygodnia. Posłaniec zawodowy ze zmianą koni szybciej.

Mike - 2017-09-07 20:53

Najbliższe miasto to Fassenberg, a tam nie radzę nadawać listów :)

Podczas jedzenia zakładam, że opowiecie sobie co się działo i zaplanujecie dalsze posunięcia?

Hakon - 2017-09-10 20:59

No trzeba będzie przemyśleć to i owo.
Niestety jakoś nie mam pomysłu poza podsuniętymi przez MG.

Mike - 2017-09-11 12:36

To napisz posta z opisem wydarzeń jak nie było Ludwiga.

Hakon - 2017-09-12 12:43

Znaczy mam w skrócie napisać jak opowiadam? Czy jak to widzisz?

Mike - 2017-09-13 10:02

Jak uważasz :) Żeby było fajnie :)

Andemus - 2017-09-17 13:03

Mike napisał:

Najbliższe miasto to Fassenberg, a tam nie radzę nadawać listów :)

Podczas jedzenia zakładam, że opowiecie sobie co się działo i zaplanujecie dalsze posunięcia?

aa ja mam na myśli to miasto w drugą stronę, z której przyjechaliśmy na początku przygody :)

Mike - 2017-09-24 22:02

A przed kim tak ukrywa fakty Ludwig? :)

Andemus - 2017-09-27 12:00

Mike napisał:

A przed kim tak ukrywa fakty Ludwig? :)

Ludwig zakłada, że w każdym z takich zajazdów może być jakiś chłop czy przejezdny co nadstawi uszu, aby przekazać miastowym :) przynajmniej nie będziesz mógł powiedzieć że coś postaci chlapną w eter i miasto się już na to przygotuje :)

Mike - 2017-09-28 12:14

Przecież mogliście napisać, że zjedliście i poszliście gadać do kantorka. :)

Jakieś plany macie? Bo nie wiem czy przewijać czas, gdy tak jecie w milczeniu :)

Hakon - 2017-09-29 11:39

Jakoś weny nie mam do pisania retrospekcji. Możemy przejść do dalszej części.

Andemus - 2017-09-30 16:50

Hakon napisał:

Jakoś weny nie mam do pisania retrospekcji. Możemy przejść do dalszej części.

to jedźmy do przodu, Ludwig w takim razie też wszystko mówi później w kantorku

Mike - 2017-10-03 13:48

Ok, to pisze swojego posta.

Wspominałeś o liście, wiec jak go wysyłasz? Na razie ustaliliśmy, że na pewno z pominięciem Fassenbergu :)

Mike - 2017-10-05 13:28

Pamiętacie co to za medyk?

Hakon - 2017-10-05 14:49

Pamiętam że jeden był lewy a my chyba wysłaliśmy po normalnego. Nie do końca pamiętam :-(

Mike - 2017-10-06 21:09

To poczytaj w temacie z npcami :)

Hakon - 2017-10-07 19:42

Jest tylko jeden co zajmował się już nimi.

Andemus - 2017-10-07 22:24

Hakon napisał:

Jest tylko jeden co zajmował się już nimi.

no właśnie

a propos nie piszę już tego w poście ale takie informacje przy stole w izbie to Ludwig gada tylko jeśli zauważył że nie ma w pobliżu nikogo kto mógłby podsłuchać rozmowę

A trop pamietam że był, bo Sigriz zrobił ogląd okolicy pobojowiska i wtedy uznaliśmy że nie będziemy jeździć po nocy, tylko później. I tak minął ponad tydzień :D

Mike - 2017-10-13 10:39

Więc o ważnych rzeczach mówcie w kantorku w 4 oczy :) Żeby ten magiczny podsłuch się opłacił, bo na razie tylko koszty generuje :P

Tak, wtedy znalazł ślady i kierunek oszacował.

A co tam się dzieje z Filipem? Nie chce wrócić do gry? :)

Hakon - 2017-10-13 10:45

Daj spokój.
Gadałem z nim i z Olkiem ale ani jeden ani drugi poza słownym i płonnym zainteresowaniem w d... mają forum.

Tak w kantorku większość rozmowy.

Andemus - 2017-10-13 11:13

Hakon napisał:

Daj spokój.
Gadałem z nim i z Olkiem ale ani jeden ani drugi poza słownym i płonnym zainteresowaniem w d... mają forum.

Tak w kantorku większość rozmowy.

nic nowego, wiecznie zajęci... graniem na kompie!!, my mamy dzieciaki i potrafimy znajdować czas.. ale jak komuś na tym nie zależy to nauczyłem się że nie ma po co przekonywać i poświęcać czas.. a z Olkiem w jaki sposób gadałeś? znowu jest w Polsce i nikomu się nie pochwalił? :)

Mike - 2017-10-13 23:55

Masz dzieciaki? Nie chwaliłeś się :)

Andemus - 2017-10-14 15:21

No ja mam tylko jedną, nie mówiłem nic? Już ponad 7 miesięcy 😃 a jak u was?

Hakon - 2017-10-15 20:39

Z Olkiem na urodzinach Filipa gadałem. Teraz w Krakowie mieszka od Lipca jakoś. Coś tam mi przebąkiwał, że wraca na Islandię bo przerosło go życie w PL

A z Filipem także na urodzinach jego. Na tym się też skończyło.

Andemus - 2017-10-15 20:44

a tak w ogóle podobno męski wypad jakoś 03.11?

Hakon - 2017-10-15 20:51

Tak. Kroni i Grześ namawiają :-) W domu zgodę już mam :-D
Tylko szczegóły trzeba ustalić.
Coś wspominali o Mageja Gocławiu, ale chyba najpierw trzeba spytać Marcina. Jak coś na Szembeku otworzono nowy klub bilardowo/sookerowy gdzie są rzutki i gry planszowe.

Mike - 2017-10-15 22:09

Na Islandię? Porypało go, tam dzień pracy może trwać pół roku :)
A w czym Islandia przeszkadza grac mu na forum? :)

Nie chwaliłeś się :)

Andemus - 2017-10-17 17:32

Mike napisał:

Na Islandię? Porypało go, tam dzień pracy może trwać pół roku :)
A w czym Islandia przeszkadza grac mu na forum? :)

Nie chwaliłeś się :)

Ad1: za duzo wymagasz, w koncu to trzeba wejsc na konkretna strone, zalogowac sie i uwaga! Cos napisac!
Ad2: a u ciebie jak tam? My mamy Elkę, ponad 7 miesięcy

Mike - 2017-10-17 23:53

A ja mam Filipa ponad 6 lat :P

Andemus - 2017-10-18 07:40

Mike napisał:

A ja mam Filipa ponad 6 lat :P

I rodzeństwa dla niego nie planujecie? 😁

Hakon - 2017-10-18 10:34

Ja mam Aleksandra ponad 6 lat i Filipa prawie 4.

Co do Olka to tam 5 lat siedział i się mu podobało. Jego za wiele w PL nie trzyma. Rodzice w Szwecji z siorą tylko babcia.
Co do forum to trzeba mieć czas :-P A balując ciężko o to :-P

Andemus - 2017-10-19 09:12

Hakon napisał:

Ja mam Aleksandra ponad 6 lat i Filipa prawie 4.

Co do Olka to tam 5 lat siedział i się mu podobało. Jego za wiele w PL nie trzyma. Rodzice w Szwecji z siorą tylko babcia.
Co do forum to trzeba mieć czas :-P A balując ciężko o to :-P

Moim zdaniem na forum nie potrzeba czasu, tylko trochę chęci.

Hakon - 2017-10-19 09:56

Dokładnie. Nie gramy w tempie, że każdego dnia coś trzeba wstawić.
Do tego posty mogą być krótkie więc to ich sprawa.

Mike - 2017-10-19 12:19

Raz na 3 dni nie mieć czasu na napisanie 10 zdań?

To brak chęci raczej.


Na Lastinn niedługo będę rozpoczynał kontynuacje Mortal Kombat :) W czasach między pierwszym, a drugim turniejem.
Jesteście chętni? Mam mechanikę, która emuluje komputerowe mordobicia :)

Hakon - 2017-10-19 14:50

Mnie nie kręci Mortal Kombat. Z resztą nie jarzę co tam i jak.
Ja odpadam.

Andemus - 2017-10-19 15:43

Mike napisał:

Raz na 3 dni nie mieć czasu na napisanie 10 zdań?

To brak chęci raczej.


Na Lastinn niedługo będę rozpoczynał kontynuacje Mortal Kombat :) W czasach między pierwszym, a drugim turniejem.
Jesteście chętni? Mam mechanikę, która emuluje komputerowe mordobicia :)

W sensie jakby to wyglądało? 😀 Wybierasz postać i prowadzisz jakieś scenki a walki losowo się toczą czy mozesz miec jakos wpływ na nie? 😀

Mike - 2017-10-19 22:50

Tworzysz sobie postać. Możesz należeć do którejś z grup. Znać się z postaciami z gry itd. Czyli jak chcesz być klonem Scorpiona i napierdzialać harpunem to możesz, albo nieślubnym synem Raydena :)
Walki są wtedy, gdy potrzeba (a potrzeba częściej niż w zwykłym rpg bo to przecież MK! :)), albo gdy swędzi was dupsko i fikacie do innych :)
Walczy się używając mechaniki Fight! the fighting game :)
Ta mechanika emuluje mordobicia. Czyli to co zobaczysz w grze na kompie jesteś w stanie odwzorować.
W kończącej się obecnie pierwszej części jest dwóch kozaków z sił specjalnych, tzn. kumple Jaxa i Sonyi z gry.
Zapowiada się kolejna postać, też z sił specjalnych.


Może Wam pożyczyć pdfy z mechą :) Albo dać notatki jakie porobiłem, a mechaniki nauczycie się w praniu. Tzn. jak Was będą prali :)

Andemus - 2017-10-20 11:15

Ja pytałem z ciekawości. Bardziej bym zagrał w coś w realu i to najlepiej raz na 3 tygodnie 😎 dziwię się ze innym tego nie brak, ale moze to tylko ja jestem dziwny 😃

@Tomek, odpisuj na posta bo sie wleczesz 😊

Mike - 2017-10-20 14:13

Też bym zagrał w realu, ale nie ma kiedy.


Co się boisz, zagraj w MK z a Lastinn :)

Andemus - 2017-10-21 10:21

Mike napisał:

Też bym zagrał w realu, ale nie ma kiedy.


Co się boisz, zagraj w MK z a Lastinn :)

Mi jedna gra na ogarniecie wystarczy :) bardziej jak masz moze jakas dzialke gdzie można wyskoczyć i pograc w realu bym wolał 😀 echh a Tomek nadal nic nie odpisuje i tak się slimaczy ta akcja 😐

Mike - 2017-10-21 23:07

Działkę mamy w Żółwinie, ale to gołe pole ogrodzone płotem :)

Andemus - 2017-10-22 10:23

Mike napisał:

Działkę mamy w Żółwinie, ale to gołe pole ogrodzone płotem :)

Hmm to może latem by przeszło.... 😀

Mike - 2017-10-23 11:46

Tam nawet trawy niema :d jedno drzewo rośnie i tuje pod płotem :)

Hakon - 2017-10-23 11:53

I już po LI :-P

Mike - 2017-10-23 14:07

Nie pierwszy to raz :P

Dobra, jaki plan w sesji? Jedziecie i robicie zasadzkę na gościńsku na doktora czy przypadkiem w odwiedziny jedziecie? :P

Andemus - 2017-10-24 08:11

To jedźmy już przypadkiem do tego sąsiada. Będę miał sposobność aby przekazać list...  Wiem!  Medykowi 😀😀
Ps. Jakby co o liście Ludwig nie wspominał Erwinowi, to akurat jego prywata

Mike - 2017-10-24 10:31

nie wspominał, a Erwin nie wspomniał coś o tym liście w sesji, o którym ma nie wiedzieć? :)

Sami jedziecie, czy bierzecie kogoś? Najlepiej napiszcie posta wyjazdowego, a ja Was dojadę w swoim.

Andemus - 2017-10-24 20:43

Bierzemy ze sobą ze dwójkę ludzi,  tomek zadecydujesz kto i napiszesz posta?

Hakon - 2017-10-25 13:11

Co do listu to sam pytałeś Erwina jak go przesłać.

Jeśli wciągu 3 dni się nie pojawi to możesz sam napisać. Ja jestem po przeprowadzce w robocie i istny młyn :-/

Andemus - 2017-10-25 19:05

Hakon napisał:

Co do listu to sam pytałeś Erwina jak go przesłać.

Jeśli wciągu 3 dni się nie pojawi to możesz sam napisać. Ja jestem po przeprowadzce w robocie i istny młyn :-/

Nie pytałem,  pomyliło ci się z naszą rozmową w komentarzach

@Mike to może leć z akcją,  powiedzmy że jedzie też Kłusol i Kinol

Hakon - 2017-10-26 16:54

Jedź i tak marnujemy czas na pisanie po kilka zdań w postach a akcja stoi.

Hakon - 2017-11-15 10:33

Mike Może jakaś mapka z naniesionymi sąsiadami i granicami miasta itd?

Mike - 2017-11-16 12:08

Postaram się niedługo wrzucić mapkę.

edit:
https://drive.google.com/open?id=1LAqtj … 4Lfs7jFDq7

Jest mapka

Hakon - 2017-11-16 21:34

No ale chodziło mi o zaznaczenie gdzie jaki sąsiad itd.

Mike - 2017-11-17 11:16

To są nazwiska tamtejszych kierowników, nie nazwy miejscowości.
Przy okazji zaznaczyłem wieś gdzie byleś na interwencji.

Andemus - 2017-11-27 21:53

mike a gdzie majątek co chyba spłonął za herezję co jak Ludwig jechał do miasta to gwardia już odbudowywała?

Mike - 2017-11-28 16:08

Mógłbym wciągnąć w wyjaśnienia plan zagospodarowania miasta i inne dyrektywy imperialne, ale po prostu zapomniałem o tym :)
Dodam :)

Na tą chwilę określam słownie jego miejsce: to ta buda niepodpisana tuż koło Fassenbergu.

Hakon - 2017-12-16 01:47

Postaram się niebawem odpisać. W domu od dwóch tygodni choroba za chorobą a w robocie też nie łatwiej. Ruszyło archiwum, którym dowodzę i masę przy tym roboty :-(

Andemus - 2017-12-17 11:12

zobaczymy czy gardene zostawi po sobie smugę jakichś wiatrów magii

Mike - 2017-12-20 13:27

Nie ma śladów czarowania. Wiatry wieją tak jak powinny :)

Dziwne, bo Wasze posty forum pokazało mi jak przeczytane.

Hakon - 2017-12-20 16:45

Może ktoś z Twojego konta właził na forum.

Mike - 2017-12-30 22:17

A teraz mimo, że pokazuje mi nowe posty, to nie widzę ich. Dopiero jak biorę podgląd pisanego posta to się pojawiają.

Andemus - 2018-01-01 20:35

Mike napisał:

A teraz mimo, że pokazuje mi nowe posty, to nie widzę ich. Dopiero jak biorę podgląd pisanego posta to się pojawiają.

ale coś napisałeś że byłeś podwójnie zalogowany? W sensie nie widziałeś ich po ikonie, czy może wszedłem na listę postów i tam na liście nie było następnych? przebudowywałeś coś w swojej sieci albo aktualizowałeś/zmieniałeś przeglądarkę? czasami wyczyszczenie cookies pomoże, u mnie wszystko oki, pamiętam że Seba miał też problem z widocznością nowych postów i był on bodajże związany z autologowaniem, jak miał włączone

Mike - 2018-01-02 11:24

Jak kliknąłem pokaż nowe posty, to pojawiły się tematy z nowymi postami, ale jak klikałem na nowy post, to otwierało mi temat na ostatniej stronie, ale brakowało kilku ostatnich postów.

Nic nie zmieniałem, ani nic nie aktualizowałem. Zalogowałem się normalnie, tak jak zwykle. Odkąd wpisuje "www" przed adresem forum loguje się normalnie.  :)

Teraz w robocie wszystko wygląda ok, więc albo to był jednorazowy przypadek, ale coś w ustawianiach w domu się pochrzaniło.

Andemus - 2018-01-10 09:58

coś gra stoi - Mike myślę że możesz przenieść akcję np. na drogę już żeby Ludwig z Erwinem mogli zamienić dwa słowa i ewentualnie nie wiem gdzie dalej - powrót albo Erwin będzie chciał nowego sąsiada odwiedzić z mapy

Mike - 2018-01-10 14:40

No dobra, to jak tu wszystko załatwione, to idziemy dalej.
Chcecie pogadać, to piszcie jak gadacie już na drodze.
Jak nie chcecie gadać to dajcie znać to was napadnę trollem :)

Andemus - 2018-01-19 17:57

doczytałem ostatnio, że tura to dwie akcje, więc jeśli mam zaklęcie którego rzucenie zajmuje jedną akcję to mogę je rzucić i jeszcze chlasnąć mieczem :D

Mike - 2018-01-22 14:43

Tak, tyle, że na razie nie masz nikogo do chlastania :)
A pewnie jako jedną akcje będziesz wiatry puszczał czy coś tam by mieć bonusa do czarowania :P

Hakon - 2018-01-24 10:39

Splatanie magii się to nazywa :-P Ale tak jak Andemus pisze to można :-)

Andemus - 2018-01-24 16:44

to jest tak, że splatanie magii zajmuje jedną akcję i rzuca się na siłę woli. Jeśli mi wyjdzie to do testu na rzucenie wybranego zaklęcia dodaje poziom swojej mocy równy aktualnie 1 (musimy to zmienić :] ). Na przykład jak zaklęcie wymaga na k10 minimum 6, to ja je odpalam na 5. Dodatkowo mam zmysł magii, który powoduje że mam do testu na splatanie +10 do siły woli. Dlatego raczej opłaca mi się tego używać, najwyżej bedę pisał w danym teście, że nie korzystam co będzie też widoczne po braku w historii rzutów, tego na SW.

Mike - 2018-01-25 21:48

To jaki plan? Bo tyle stoicie, że zdążą znowu kusze napiąć i porządnie wycelować :P

Andemus - 2018-02-07 19:13

z tego co pamiętam to powinna przetrwać książka tego medyka, co go załatwili. tam może sie znajdzie jakaś informacja, bo ziół chyba nie braliśmy

Mike - 2018-02-07 22:24

Zioła były wdeptane w błoto, nie braliście ich.

Czyli wracacie do Karczmy?

I dlaczego to nie ludzie medyka? Mogli wszystkie rozwinięcia w walkę wręcz, siłę i wytrzymałość dać :)

Mike - 2018-02-12 11:10

Ponawiam pytanie, dokąd jedziecie?

Andemus - 2018-02-12 12:35

Wracamy do swojej karczmy,  przecież pisaliśmy że do siebie :)

Mike - 2018-02-17 22:55

Ale wspominaliście, też o szukaniu ratunku dla rannego :)

Andemus - 2018-03-09 23:29

Ludwig jakby co już na miejscu informuje że kłusol dostał trucizną i szuka w notatkach medyka + na intelekt co może pomóc.  Jedziemy,  jedziemy.. Z akcją :)

Hakon - 2018-03-11 23:09

Ciężko idzie nam to :-( Jakoś za bardzo zawiło jest by coś odważnie zrobić i przez to zastoje jak myślę :-/

Mike - 2018-03-26 11:04

Sorry za nie zaglądanie. Kupa roboty była :/

Hakon - 2018-03-28 21:24

Spoko. Nic się nie stało. :-)

Andemus - 2018-05-05 19:09

Czy ktoś tu poza mną wchodzi jeszcze?

Mike - 2018-05-13 21:10

Zapierdziel w robocie miałem.

Hakon - 2018-05-17 23:15

Urlop i podobnie jak Mike :-( Życie nie rozpieszcza a na LI mam za dużo zaległości :-(

Hakon - 2018-06-30 00:55

Eh. Tak próbuję się zmobilizować, ale weny ni krztyny nie mam :-(
Już straciłem rachubę w sesji co gdzie i jak. Do tego nie wiem co dalej.  :-/

Mike - 2018-07-09 13:05

Rozlazła się nam sesja.

Andemus - 2018-07-22 08:29

Właśnie widzę i tego nie rozumiem. Napisanie posta to wydatek rzędu 15 minut. Ja czasami poświęcałem więcej czasu by były dłuższe, ale wy bywacie na forum coraz rzadziej i takie pingowanie forum gdzie nic się nie dzieje bywa denerwujące.

Hakon - 2018-07-22 13:24

Ja już nie pamiętam o co chodzi w sesji. Nawet KP nie wiem gdzie szukać itd.

Mike - 2018-07-24 15:10

Dobra, to co robimy?
Próbujemy ratować sesję?

Andemus - 2018-07-29 15:37

Można ratować, tylko myślę że gramy tylko we dwóch i poziom intryg jest już taki, że ciężko wszystko to ogarnąć. No i oczywiście częstotliwość grania powinna być na zbliżonym poziomie.

Mike - 2018-08-02 12:55

We dwóch , czyli Ty i ja czy we dwóch to Ty i Tomek?

Tak z perspektywy czasu patrze i widzę, ze nie wychodzą mi na forum sesje ze śledztwem. Ta z agentami CBA też umarła. Choć tam doszła jeszcze strata notatek wraz z padniętym dyskiem.

Mike - 2018-08-02 12:58

Czy tu odpuszczamy, sesja była w zamyśle na trzy głowy. Ja tez by pamiętać o co biega muszę czytać notatki.

Możemy spróbować z intryga prostą niczym sztych miecza. I nie koniecznie w młotku.

Andemus - 2018-08-10 06:50

Mike napisał:

Czy tu odpuszczamy, sesja była w zamyśle na trzy głowy. Ja tez by pamiętać o co biega muszę czytać notatki.

Możemy spróbować z intryga prostą niczym sztych miecza. I nie koniecznie w młotku.

Kontynuowałbym tą sesję tutaj. Tylko skoro gramy tylko we dwoch z Tomkiem,  to może zróbmy pewne uproszczenia (ułatwi to i tobie i nam).  Jak akcja bedzie spowalniać lub iść w martwy punkt,  wprowadzaj jakąś nowinkę/plotkę/ktoś z BN udzieli komentarza w stylu "pamiętacie temat x,  ja bym sie nim teraz zajał".  Widać że nie potrafimy sami kierować akcją,  może za mało głów,  może za niska częstotliwość.  Gra może i zrobi się prostsza,  ale to może dać nowe wiatry w fabułę.

Mike - 2018-08-10 16:12

Teraz jadę na urlop na tydzień, pomyśle jak intrygę uprościć.
Spróbuje podzielić to jak odcinki w serialu. Wiesz, "potwór tygodnia (niezwiązane z główna intrygą zagrożenie)" i jakiś mały krok w dużej intrydze :)

Andemus - 2018-08-12 11:05

Mike napisał:

Teraz jadę na urlop na tydzień, pomyśle jak intrygę uprościć.
Spróbuje podzielić to jak odcinki w serialu. Wiesz, "potwór tygodnia (niezwiązane z główna intrygą zagrożenie)" i jakiś mały krok w dużej intrydze :)

Ooo jak tak zrobisz to gwarantuję ci,  że i Tomek będzie zachwycony. Z jednej strony duża intryga a takze poboczne mini przygody,  wyprawy na potwory lub małe kroczki do np. odbudowania dworku :)
Ps.  Udanego urlopu :)

Hakon - 2018-08-14 00:09

Też jestem za wątkami pobocznymi. Taka akcja jak z gobo i napadem na wieś trochę zainteresowała mnie. Coś się działo wreszcie takiego prostego bez zbędnego główkowania.

Mike - 2018-08-19 00:02

Ok, to trzeba dokończyć wątek pościgu żeby było czyste konto. Wtedy zacznie się "nowy odcinek" serialu :)

Pisz Hakon co robisz. Atakujesz na pałę czy gadasz?

Mike - 2018-09-07 10:20

No dobra, zaczynamy nowy epizod :) Jak w serialu. :)
W gabinecie jesteście obaj.
Jakbyście chcieli coś robić przez te 3 dni to dajcie znać. Rozliczymy to poza sceną :)

Andemus - 2018-09-15 12:00

dobra, nowy start :)

Mike - 2018-09-15 22:40

Ludwig też idzie?
Ilu ludzi bierzesz? I kogo?
Tych 2 zmyślnych to masz na myśli miejscowych wieśniaków, co to nigdy nie kłusowali? :)

Andemus - 2018-09-16 16:05

Mike napisał:

Ludwig też idzie?
Ilu ludzi bierzesz? I kogo?
Tych 2 zmyślnych to masz na myśli miejscowych wieśniaków, co to nigdy nie kłusowali? :)

Oczywiście że Ludwig jedzie! Może nie jest wojownikiem ale ktoś panoszy się na jego terenie :)

Mike - 2018-09-18 14:40

No to zaczynamy. Zabieracie wszystkich najemników oprócz Kłusola?

Andemus - 2018-10-02 10:58

wszystkich poza Kłusolem

Mike - 2018-10-29 13:21

I co robicie? Stoicie przed wejściem? Wchodźcie? Robicie zasadzkę w krzakach? Co każecie waszym ludziom?

Możne w krzakach przy dróżce prowadzącej do dworku można się schować, ale nie ma gwarancji, że ktoś akurat dróżką będzie szedł do dwórko. Równie dobrze mogą przyjść od boku.

Andemus - 2018-10-31 11:15

Ludwig wejdzie w głąb, przy okazji zerknie jak strop i czy nie zalane - w końcu dawno tam nie byli i trochę sentymentalnie zerknąłby na ściany w jakich planował 'kiedyś' mieszkać :D

Mike - 2018-11-22 21:33

To jak? Wchodzicie do piwnicy czy nie? Sami? Z chłopakami?

Hakon - 2018-11-22 23:37

Erwin by wszedł, ale decyzja do Ludwiga należy.

Andemus - 2018-11-23 09:16

Przeciez Ludwig powiedział co zamierza zrobic

Mike - 2018-11-23 21:03

No to decyzja: kto, w jakiej kolejności, ze wsparciem itp.
Możecie w komentarzach napisać.

Andemus - 2018-11-24 08:07

Teraz pałeczka jest po stronie Erwina. Może nie rozumieć do konca czarodzieja ale powinien jakoś zareagować na to co powiedział. Jeśli nic nie robi to Ludwig wkracza dalej do piwnicy.

Mike - 2018-11-27 12:43

Jesteście w piwnicy, co dalej mości panowie?

Mike - 2018-12-10 11:29

Obaj widzą ta księgę we wnęce, co robicie?
Podchodzicie, bierzecie ją do reki? Jak tak to którą ręką? :P Uwielbiam to pytanie :D Cokolwiek gracz nie robi, jak pytasz go, którą ręką to zaczyna kombinować :)

Andemus - 2018-12-19 21:07

aa ok bo ja kompletnie nie tak to zrozumiałem ;p odpisałem w ramach tego samego posta!

Mike - 2018-12-22 22:18

Wesołych Świąt :)

Andemus - 2018-12-23 13:11

Zdrowych i wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku :D Myślałem w jaką specjalizację bym poszedł jako czarodziej, może w badanie prawdopodobieństwa i magię niebios, jeszcze pomyślę :P

Mike - 2018-12-26 22:12

Dobra, to Ludwig szuka wiatru w polu, tzn. w piwnicy :)
A Erwin?

Mike - 2019-01-13 22:51

W jakim wąskim przesmyku?
Do pomieszczeń na parterze można wejść też przez okna, zbutwiałe okiennice nie są wielką przeszkodą.

Chyba, że chcecie bronić się w piwnicy, ale wtedy będziecie tam odcięci od świata.

Andemus - 2019-01-14 20:42

A piętro jest? Ogólnie rozumiem że gobliny jeszcze nas nie widziały więc najlepiej wziąć ich z zaskoczenia np schować się na górze i jak tamte pójdą spać albo pojda badać piwnicę to mozemy zaatakować. Chociaż gobliny sa strachliwe jak zobaczą rozwleczone zwloki tamtego to mogą uciec

Mike - 2019-01-15 23:03

Piętro jest.
I zaraz tam strachliwe, to zwykłe elitarne komando fanatyków na manewrach :)

Andemus - 2019-01-16 09:06

Za dużo filmów akcji się naogladales xd zwlaszcza takich gdzie mali, słabi nagle zbierają się w sobie i pokonują cały świat xD

Mike - 2019-01-16 10:53

Ci mali po prostu odkrywają, że to że są słabi to tylko propaganda tych dużych i niby silnych :P

Andemus - 2019-02-03 19:03

Musimy się zastanowić czy gramy dalej. Twoja aktywność Tomek jest mała, ostatni post miesiąc temu też się zadziała dopiero jak ci napisałem. Poprzedni z końca listopada. To już niemal sytuacja jak z Filipem, który mi powiedział że nie pisał bo mu nie przypominałem. A potem zdziwienie że się nie pamięta co było wcześniej.

Mike - 2019-02-05 15:33

Niestety za wolno to idzie. Jeśli nie damy rady raz w tygodniu (2 to luksus) pisać to wszystko się rozmyje.

Mike - 2019-04-14 23:01

Czyli chyba można oficjalnie ogłosić upadłość?

Andemus - 2019-04-17 20:23

Tak, zostaliśmy we dwóch. Można oficjalnie uznać że to koniec tego forum. Obawiam się,  że nasz kolejny kontakt będzie,  jeśli będzie za 10 lat :)

Mike - 2019-05-01 23:55

Musimy się jakoś na piwo spotkać. :)

Jak kończysz robotą? bo ja zazwyczaj 17.30 kończę. Jestem wtedy koło polibudy :)

Andemus - 2019-07-13 12:53

Ja kończę różnie ale można się jednego dnia umówić. Jak tobie pasują środy i czwartki? 😀 my teraz jedziemy na urlop ale po powrocie można się spotkać

Mike - 2019-08-06 10:32

Mi w zasadzie pasuje i nie pasuje każdy dzień :)
Zależy co do roboty jest. Ale zasadniczo kończę o 17,30. Firma jest przy politechnice, więc wszędzie mam tak samo blisko.
Przez ten tydzień i być może parę dni w przyszłym mam zawalone robotą, ale potem luźniej.

Andemus - 2019-09-10 19:32

ok

Andemus - 2020-03-13 11:03

i tyle z umawiań się :D

Sprzedaż, Instalacja, Serwis Krynica-Zdrój Weekend wellness w Ciechocinku Regał z drewna