Forum - Zjazd RPG

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie

Gra na forum trwa!

#76 2015-07-28 10:37

 Hakon

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/Mistrz_zpsooynwnav.jpg

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-03-02
Posty: 696
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

- Słychać, że Pan etykiety uczył się po takich wsiach jak ta, z której iść w świat przyszło dla zarobku.- Powiedział Erwin czytając dokument.
- Jest jeden problem z tym dokumentem.- Wyprostował się i spojrzał na "Mistrza".
- Prawo dopuszcza tylko cesarską władze nad inkwizycją. Inne, które powstaną są uważane za heretyckie.- Patrzył cały czas w oczy rozmówcy.
-Bez pieczęci i dekretu Cesarza tylko inkwizycja Cesarska ma prawo do istnienia.- Z zapytaniem w oczach i zdziwieniem oraz pytaniem popatrzył na jegomościa po drugiej stronie stolika.
-Do tego dochodzi jeszcze sprawa iż pieczęci Grafa nie ma. A taka instytucja powinna być zalegalizowana przez władce tych ziem. A Baron jest lennikiem Grafa więc to może być poczytane jako podkopywanie władzy Księcia-Elektora, którego jestem najwierniejszym sługą jak i moi przodkowie.- Wygodnie rozsiadł sie von Duneberg.
-Nie wiem czy będzie zachwycony i co uczyni Graf dowiedziawszy się iż jego wiernego sprawdzonego sługę się szykanuje.- Erwin zerknął na adiutanta i wrócił wzrokiem na mistrza.


NIECH BĘDZIE POZDROWIONY TEN CO ZMIENIA DROGI

Offline

 

#77 2015-07-28 11:19

Mike

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/admin_zpsr7uroqvw.jpg

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 716
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

- Och, to najprawdziwsza prawda, to co mówisz mój przyjacielu - odrzekł Mistrz Joachim nie zmieszany. - Ale zważ, że nie pojawia się w dokumencie ani raz słowo inkwizycja. Jesteśmy świeckim bractwem, które powzięło zadanie wyplenienia resztek chaosu po wojnie.
- Graf nie ma nic do tego, my pomagamy jedynie baronowi Hermholtzowi w oczyszczeniu jego ziem. A na tą pomoc posiadamy dokumenty i glejty. Możesz, jeśli wola, jechać do Grafa i zapytać się. Wiernemu słudze z pewnością udzieli posłuchania i odpowie na wszelkie zadane pytana.



Erwin jeszcze raz zerknął na pismo:

Ja niżej podpisany udzielam poparcia bractwu Wspólnota czystości, której przywódcą jest mistrz Joachim de Weltz. Każdy mieszkaniec ziem w mym zarządzie zobowiązany jest udzielić im pomocy w oczyszczaniu tychże ziem ze wszelakich przejawów chaosu i heretyctwa.

potem podpisy i pieczecie.

Albo mistrz blefował, albo czuł się naprawdę mocny skoro nawet straszenie grafem nie pomogło. Albo graf siedział w tym, albo skarżypyta miał małe szanse na dojechanie do celu... Choć znając życie, nawet gdyby graf dowiedział się, że ktoś gnębi jakiegoś szlachetkę to raczej zapytał by barona co też tam się u niego dzieje, że karczmarze ślą do niego listy ze skargami.
Zastanawiające było też to, że prawdziwa Inkwizycja na to pozwalała, ograniczając się tylko do drobnych przepychanek...

Offline

 

#78 2015-07-29 06:23

 Hakon

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/Mistrz_zpsooynwnav.jpg

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-03-02
Posty: 696
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

-A co na to Inkwizycja?- Podsumował Erwin i wiedział, że to jedyna jeszcze szansa wyczucia "Mistrza".
-Ona ma władzę nawet nad Baronem i Grafem. Tylko przed Cesarzem odpowiada.- Zerknął dyskretnie na Ludwiga i Sigriza, dając tylko im do zrozumienia,że już brakuje mu argumentów i pomysłów.
Szybko wrócił na rozmówcę wzrokiem i wierzył, że to ostatnie pytanie na ten temat coś wskóra.


NIECH BĘDZIE POZDROWIONY TEN CO ZMIENIA DROGI

Offline

 

#79 2015-07-29 09:23

Mike

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/admin_zpsr7uroqvw.jpg

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 716
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

- Wspomagamy Inkwizycję - powiedział wzruszając ramionami - Pewnie są nam wdzięczni, ale powaga ich urzędu raczej nie pozwoli im na złożenie nam podziękowań. Ale gdyby mieli coś przeciwko to by chyba nam powiedzieli. Prawda?

Offline

 

#80 2015-07-29 12:52

 Hakon

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/Mistrz_zpsooynwnav.jpg

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-03-02
Posty: 696
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

-Może niebawem tak się stać. Teraz mają trochę zmartwień z szerzącymi się przypadkami odwrócenia od panteonu dobrych bogów.- Teraz już Erwin zrezygnowany mówił, lecz nie dał po sobie poznać.
-Sam w Midennheim byłem świadkiem rewolty jednego z kultów podczas, której walczyłem u boku ojca i brata. Niestety tylko mi udało się przeżyć ów atak.- Posmutniał trochę.
Po krótkiej chwili dodał nim ktoś doszedł do słowa.
-A Pan "Mistrzu" co robił podczas tej wojny? Jeśli to nie tajemnica bractwa.- Z zaciekawieniem spojrzał na Joahima.
-Walczył Pan jak ja przeciw wrogowi dziedzictwa Sigmara i dla uchronienia ludzkości i prawa?- Z nie małym zainteresowaniem zatrzymał wzrok na głowie bractwa.

Ostatnio edytowany przez Hakon (2015-07-29 12:53)


NIECH BĘDZIE POZDROWIONY TEN CO ZMIENIA DROGI

Offline

 

#81 2015-07-29 15:22

Mike

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/admin_zpsr7uroqvw.jpg

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 716
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

- Są różne sposoby walki, mój drogi - odparł mistrz - Czasem trzeba się przedzierać przez mrok ludzkich serc, by żołnierze tacy jak ty mogli przeciwstawić się orężnie złu. By wiedzieli gdzie uderzyć, by nie marli z głodu i ran mimo zwycięstwa... Mnie przeznaczone robić rzeczy, którymi chlubić się nie można. A nawet nie wolno... - po chwili dodał - Ba, czasem trzeba się wstydzić.

Offline

 

#82 2015-07-29 22:10

 Hakon

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/Mistrz_zpsooynwnav.jpg

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-03-02
Posty: 696
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

-Mam nadzieję, że odpowie mi Pan na moje pytanie.- Zasępił się baronet.
-Czemu tu tak długo jesteście a nie szukacie degeneracji bym mógł i moi poddani żyć w spokoju? Jeśli Wasza organizacja coś znalazła. Jakąś sektę czy maruderów mówcie jeśli potrzebujecie mieczy. Jeśli nie to chyba czas szukać ich gdzie mogą być.- Wydusił Erwin z wyrzutem.
Miał już dość tej rozmowy, ale nie mógł jej skończyć od tak. Żaden z towarzyszy się nie wtrącił do rozmowy a ciężar jej już zaczynał być za ciężki.


NIECH BĘDZIE POZDROWIONY TEN CO ZMIENIA DROGI

Offline

 

#83 2015-07-30 08:35

Mike

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/admin_zpsr7uroqvw.jpg

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 716
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

- Dlaczego, mój drogi uważasz, że nie szukamy. To że ja zajmuje się papierami, nie oznacza iż moi ludzi nie szukają usilnie. - Odparł mistrz - Szukają. Wierz mi, że szukają. Ale musisz też wiedzieć, że nie można kogoś od tak oskarżyć, bez dowodów. A te zdobywa się powoli. Tak by nie spłoszyć grubych ryb. Bo to o nie nam chodzi.
- Za miecze dziękuję, radzimy sobie, ale zapamiętam tą propozycję. I skorzystam, gdy sytuacja będzie tego wymagała.


Coś nie pasowało Erwinowi, przybył wyrzucić z pokoju niepłacącego klienta, a teraz proponował mu swoje usługi. Gdzieś po drodze zagubił mu się cel, czy to mistrz Joachim go tak skołował, czy też zmęczenie podróżą dało znać o sobie?

Offline

 

#84 2015-07-30 10:23

 Hakon

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/Mistrz_zpsooynwnav.jpg

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-03-02
Posty: 696
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

-No i ostatnie moje pytanie.- Powiedział Erwin.
-Czy dziś Pan się rozliczy z zaległości finansowych.- Tu zerknął na Ludwiga.
-Mój przyjaciel zajmie się wysokością rachunku. Chciałbym aby pieniądze szybko się znalazły. Może w Pańskich oczach to przyziemne ale z tego ludzie żyją i nawet Baron, Graf czy sam Cesarz swoje zobowiązania regulują.- Baronet wstał i wskazał Ludwiga.
-Życzę miłego dnia.- Von Duneberg kiwnął na pożegnanie Joachimowi i udał się do drzwi.


NIECH BĘDZIE POZDROWIONY TEN CO ZMIENIA DROGI

Offline

 

#85 2015-07-31 15:01

Andemus

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/admin_zpsr7uroqvw.jpg

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 720
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

Ludwik najpierw zerknął na Erwina, po czym jego spojrzenie zatrzymało się na mistrzu.
Na jego twarzy nadal był lekki uśmiech, chociaż cały grymas twarzy w pełni oddawał jego podtekst.

- Cieszę się, że dyskusja dobiegła już końca. Czas byśmy przeszli do rozliczeń finansowych. Przy uwzględnieniu wszystkich aspektów to jest: wynajmuje Pan nasz najlepszy pokój.. zaległość dotyczy ostatniego miesiąca... wynajem długoterminowy nie jest poparty żadną umową.... zarządzam kwotę 3 złotych koron za dobę co daje nam łącznie wartość 90 koron. Oczywiście przy uwzględnieniu odsetek za nieterminowe opłacenie pobytu dorzucam narzut na obsługę zadłużenia tj. 10 koron. Wartość Pana zadłużenia oceniam zatem na 100 koron, których termin zapadalności mija właśnie w tej chwili.

Zamyślił się chwilę.
- oczywiście jeśli wynajmował Pan również nasze stajnie i korzystał z posiłków, zostanie to dodatkowo uwzględnione w wycenie. - przekrzywił głowę - nie wiem tylko czy dysponuje Pan odpowiednią gotówką? jako człowiek biznesu miałem już z takimi delikwentami do czynienia - zerknął na szybko w stronę Sigriza.

Władza, za którą usilnie chciał się kryć Mistrz, nie miała w tym momencie żadnego znaczenia dla Ludwika.

Offline

 

#86 2015-07-31 20:25

Mike

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/admin_zpsr7uroqvw.jpg

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 716
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

- Piękny zarobek za miesiąc - uśmiech mistrza Joachima nawet nie zbladł - Proszę pamiętać, że z tego należy odprowadzić należne podatki. W tym na odbudowę - zaznaczył wystawiając palec w górę - mniemam, że pamiętacie o tym. Czyli zostanie wam…
- 47 koron, 5 szylingów i 3 pensy
- odpowiedział prawie bez namysłu asystent mistrza.
- Dziękuję mój drogi - mistrz Joachim skinął głową w podzięce - Starczy na jakiś czas, ale nie na długo jako że interes słabo będzie szedł. Bo niestety prawo do wyszynku i warzenia może ulec zawieszeniu…

Offline

 

#87 2015-07-31 21:31

 Hakon

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/Mistrz_zpsooynwnav.jpg

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-03-02
Posty: 696
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

-A co Pana to interesuje ile zostanie i nam wylicza?- Odwrócił się nagle Erwin prawie cały czerwony ze złości.
-Poborcą podatków Pan nie jesteś. Chyba, że coś przeoczyłem- Von Duneberg strasznie się rozsierdził. Mała iskra wystarczyła by doszło do fizycznego poparcia swojego oburzenia.


NIECH BĘDZIE POZDROWIONY TEN CO ZMIENIA DROGI

Offline

 

#88 2015-08-02 08:57

Andemus

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/admin_zpsr7uroqvw.jpg

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 720
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

Tym razem zignorował poruszenie Erwina.
Podniósł rękę, na znak, aby mistrz nie udzielał już komentarza na wniosek jego towarzysza. Wbrew pozorom rozwiązanie nie siłowe, było w tym momencie bardziej korzystne dla obu stron.

- zatem proszę 100 koron.. i od razu proszę o odpowiedź czy stajnia była wykorzystywana, jeśli tak ile koni i pojazdów z niej korzystało. Jak również czy w ramach pobytu korzystali Państwo z pełnego wyżywienia? - znał odpowiedzi na te pytania, jednak chciał to usłyszeć od samego mistrza.

- tak na marginesie - jego spojrzenie mogło zmrozić - szkoda że Państwo nie płacili na bieżąco, wtedy byście się dowiedzieli, że  akurat - tu zagestykulował, unosząć palec do góry- kiedy przyjechaliście, zostało zmienione menu naszych dań. Sprowadzamy lepsze produkty, co w konsekwencji z kosztem ich zakupu i transportu, z uwzględnieniem - tu znowu zagestykulował - nowych podatków, które również musimy sobie odbić w marży, ceny mogą się wydać dość wysokie. Cóż.. - zmierzwił swoją brodę - może nie jest to Altdorf, ale nasz burmistrz skutecznie pracuje nad tym aby taki stał się cenowo.

- acha - dodał - jak skończymy z rozliczeniami, wtedy możemy przejść do drugiego punktu o którym Pan wspomniał. Bardzo mnie zaintrygowało zawieszenie prawa do wyszynku - uśmiech był identyczny co Joachima.

Mistrz popełnił pierwszy błąd. Odkrył karty na temat celu nakładania podatków na poddanych w okolicy. Najwyraźniej miał ostatnio tylko z pospólstwem do czynienia, a jego czujność została uśpiona.

Offline

 

#89 2015-08-04 22:45

Dch_Jos

Wybitny średniak

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 46
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

Do tej pory Sigriz tylko słuchał wymiany zdań która tak naprawdę przypominała rzucanie grochem o ścianę. Pewne było że Mistrz  nie miał zamiaru płaszczyć się przed gorszym "zaściankiem" według jego oceny. Nawet jeżeli zamierzał zapłacić to chciał ugrać jak najwięcej i zrobić z grupy znajomych idiotów.

- Proszę się nie upokarzać tylko uregulować dług jak człowiek ze stanu do jakiego Pan przystaje. Nie będzie też wyliczania na swój sposób, biorąc pod uwagę jakieś podatki które na poczekaniu można wymyślić korzystając z tego że dopiero wrócilismy z podroży a na naszych ziemiach odpierdala się jakiś kipisz. - Powiedział stanowczo.

- Jak komus tu pomagacie to robicie to wybitnie słabo i najwyrazniej za czasu konfliktu chowaliście się po jakichś norach wykorzystując pleb na swój sposób. Świadczą o tym trupy które leżaly wdłuz drogi w czasie naszego powrotu.- Kontynuował podnosząc głos.

- Teraz my wróciliśmy i zgaduję że będziemy musieli tu zaprowadzić porzadek bo takiego pierdolnika nie widzialem od momentu wstapienia do swojej pierwszej kompanii - Przeniósł wzrok na pomocnika Mistrza

- Jezeli jest problem z pieniędzmi to wyslać parobka po pożyczkę do swoich majetnych protektorów. Bedzie to dla nich pestka jeżeli rzeczywiscie pod naszą nieobecnośc podatki zostaly podniesione. -

- Czego nauczylem się w czasie wojny i życia u boku rycerzy? Nie ma sy­tuac­ji bez wyjścia. Niektóre tyl­ko spra­wiają więcej bólu, niż człowiek był na to przygotowany. - Uciął i czekal na odpowiedź znów wpatrzony w Mistrza.

Offline

 

#90 2015-08-10 13:40

Mike

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/admin_zpsr7uroqvw.jpg

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 716
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

A mistrz Joachim ciągle się uguje tylko obywatelom o nieposzlakowanej opinii.uśmiechał. W końcu zaś rzekł:
- Zanim uiścimy rachunek, proszę przedstawić go mojemu sekretarzowi na piśmie. Liczę, że wasze podpisy uświetnią ten dokument. Sprawdzimy czy aby coś nie dodano do niego przez nieuwagę. Proszę także nie zapomnieć o uwadze na temat podatków wymyślanych na poczekaniu. - zerknął przelotnie na Sigriza - Polecam też doprecyzowanie sprawy stajni, bo widzę, że nie jest pan na bieżąco, a karczmarz wszak powinien wiedzieć co w obejściu się dzieje.

- Prawo do wyszynku przysługuje tylko obywatelom o nieposzlakowanej opinii. A widzę tu w prowadzeniu karczmy i ich właścicieli poważne uchybienia..., ale gdy naświetlę sprawę burmistrzowi to z pewnością wszystko się wyjaśni...


Mistrz spojrzał na Sigriza.
- Trupy na środku drogi pan powiada? Co za zbieg okoliczności, że znalazły się na panów drodze…
Coś mówiło Sigrizowi, że wiedza o trupach i o tym kto je znalazł nie koniecznie powinna dojść do uszu mistrza Joachima. A na pewno nie tak szybko.

Offline

 

#91 2015-08-11 08:38

Andemus

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/admin_zpsr7uroqvw.jpg

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 720
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

- nasza dyskusja dobiegła końca - dał sygnał Sigrizowi  aby zajął się mistrzem i złapał w dłoń miotłę - jako niepoprawny obywatel, który nie przestrzega prawa i żyje na koszt podatnika, znajdzie się Pan w Fassbergu szybciej niż się Panu wydawało dotychczas.

- pierwszy gówniarz... - odwrócił wzrok w kierunku sekretarza - dostanie lekcję za brak taktu w obecności szlachcica Erwina von Duneberga- zamachnął się w celu trafienia

Może do tej pory Mistrzowi wydawało się że panuje nad sytuacją. Jednak tym razem, jego słowa przestały być jego orężem.

Offline

 

#92 2015-08-11 22:05

Mike

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/admin_zpsr7uroqvw.jpg

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 716
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

Ludwig już w momencie gdy mówił słowa:
- ...dostanie lekcję za brak taktu...
Zobaczył, że w dłoni sekretarza pojawił się długi sztylet.  Trzymał go nad wyraz wprawnie. Chłopak znajdował się między gospodarzami a mistrzem. Jednocześnie usłyszeli zgrzyt dobywanego przez Grabę żelaza.
- Nie radzę mości panowie - odezwał się Graba - bo trza będzie kupę roboty, żeby juchę wyczyścić.

Offline

 

#93 2015-08-12 10:53

Dch_Jos

Wybitny średniak

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 46
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

Sigriz natychmiast zareagował na słowa Ludwiga spotęgowane tylko dzwiegiem oręża którego dobył Graba. W jego dłoni również pojawił się miecz a w żyłach momentalnie pojawiła sie adrenalina która spowodowała dreszcz ekscytacji przebiegający przez kark.

    Jako ten najbliżej wyjscia z pokoju ustawił się naprzeciw Graby aby nie dopuscić do jego ewentualnej interwencji w celu ochronienia parszywego Mistrza badź jego parobasa.

- Oj Graba, rozumiem że rozumem nie grzeszysz ale musza Ci naprawde dobrze płacić jeżeli ochraniasz ludzi którzy grożą i zwodza gospodarzy pod ich własnych dachem myśląc że obejdzie sie bez konsekwencji. Coś się wam w glowach popierdoliło jeżeli bierzecie nas prostaków których urabiac możecie jak garncarz glinę.-

- Ludwigu, czekam Zostawiam tobie i Erwinowi czas na ewentualna mediacje bo ja na to nie mam siły. - powiedzial spokojnym głosem ale napiety niczym struna do ewentualnego ataku.

Offline

 

#94 2015-08-12 11:44

Andemus

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/admin_zpsr7uroqvw.jpg

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 720
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

Ludwig zmierzył okiem sytuację w różnych kącikach pomieszczenia. Musiał przyznać, ze sam się poczuł zaskoczony. Sekretarz nie wyglądał już na wiejskiego oczytanego chłopca, a mistrz mógł skrywać więcej talentów niż przypuszczał. Przez moment, poczuł potrzebę sięgnąć po wiatry magii. Tak, jak za starych czasów, gdy musiał podejmować spontaniczne ruchy. Ale dawno tego nie czynił, nie mógł przewidzieć konsekwencji, odkrywania siebie. Poza tym, co gdyby odkrył że to nie tylko wokół niego, mogą się skupić wiatry magii?

- nie - głos rozsądku powstrzymał go - akcja toczy się zbyt szybko i jej kierunek jest bardzo chaotyczny - pomyślał

- chwila - powiedział to, na tyle spokojnie na ile w tej chwili potrafił - myślę że przemoc będzie tutaj zbędna, pod jednym warunkiem - spojrzał prosto w oczy 'mistrzowi'.
- Jeżeli da Pan słowo, że na stole zostanie pozostawione 100 koron i w ciągu godziny wyniesiecie się z naszego majątku, wtedy opuścimy tą komnatę

Ludwig czuł że stąpa na krawędzi. Podjął ostatnią próbę uratowania sytuacji. Miał nadzieję, ze mistrz rozumie w jakim położeniu ich postawił. Jeśli dalej będzie próbował prowadzić swoją grę, z rożnych pobudek gospodarzy: obrony godności, honoru, będą musieli użyć siły. Zakładał, że i mistrz nie oczekiwał takiego rozwiązania, więc czy jest szansa na przyjęcie pata?

Offline

 

#95 2015-08-13 06:59

 Hakon

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/Mistrz_zpsooynwnav.jpg

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-03-02
Posty: 696
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

Sytuacja rozwinęła się znacznie szybciej niż się spodziewał i nie z tej strony powstał. Liczył, że to Sigriz będzie prowodyrem. Jednak nie. To Ludwig z miotłą machał jak krowa odganiająca się od muchy.
Jak Tylko się zaczęło w Erwina dłoniach pojawiły się rapier i lewak. Jego przyjaciele w konfliktach.
Usłyszawszy Grabę za sobą odskoczył na wolną przestrzeń. Przeanalizował możliwości walki. Gdzie stały potencjalne przeszkody o które łatwo się potknąć lub wykorzystać przeciw przeciwnikowi. Rzeczy na półkach które mogą odwrócić uwagę podczas spadania ich właścicieli itp.
Wtem odezwał się niespodziewanie Ludwig.

- Chwila. - powiedział to, na tyle spokojnie na ile w tej chwili potrafił - Myślę, że przemoc będzie tutaj zbędna, pod jednym warunkiem. - Spojrzał prosto w oczy 'mistrzowi'.
- Jeżeli da Pan słowo, że na stole zostanie pozostawione 100 koron i w ciągu godziny wyniesiecie się z naszego majątku, wtedy opuścimy tą komnatę.

Po tych znowu zaskakujących słowach Erwin nie wierzył, że jego przyjaciel jest tak zmienny. Szermierz wtrącił od razu po druchu.
-Sprawa podatku to nasza sprawa i poborcy podatków i nie życzymy sobie podliczania.- Cały czas mając baczenie na rozwój sytuacji. Zerkał to na drzwi to na sekretarza i Mistrza. Powoli z rozsądkiem ustawiał się do najlepszej pozycji do walki. Czy to obrony czy do ataku i przystawienia ostrza rapiera do szyi Mistrza.
Von Duneberg nie chciał rozlewu krwi we własnym zajeździe, ale nie raz już trzeba było postawić sprawę na ostrzu rapiera z kłótliwym jegomościem.


NIECH BĘDZIE POZDROWIONY TEN CO ZMIENIA DROGI

Offline

 

#96 2015-08-13 20:36

Mike

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/admin_zpsr7uroqvw.jpg

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 716
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

Sekretarz krok za krokiem kontrował dobre ustawienie Erwina, nie dając mu wolnej dogi do mistrza. A i nie wystawiał się Ludwigowi. Wciąż był czujny.
- Dam słowo - odparł mistrz - tylko pod warunkiem, że wy dacie słowo iż otrzymam rachunek na te 100 koron. Biurokracja to straszna rzecz, rozliczają nas ze wszystkiego. Chyba, że dokonacie kalkulacji wedle wcześniejszych cen... wtedy i ja jestem skłonny iść na ustępstwa...
Jego odzienie doskonale skrywało zamiłowanie do potraw, ale sprężystość ruchów wskazywała, że przeszłości nie spędził za biurkiem. Powoli wstał i położył doń na rękojeści miecza, ale go jeszcze nie wyjmując. Najwyraźniej dawał gospodarzom możliwość wyboru, czy trzeba będzie wołać służbę z wiadrem i szmatą...

Offline

 

#97 2015-08-14 21:51

 Hakon

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/Mistrz_zpsooynwnav.jpg

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-03-02
Posty: 696
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

-A jakie ustępstwa ma Pan na myśli?- Zapytał Erwin ze zdziwieniem i z zadowoleniem, iż wreszcie Mistrz złamał się. Całą rozmowę toczył na marne. To go bardzo denerwowało a teraz pod presją przemocy już o układach zaczął mówić. Był też w szoku, że tak mało konfliktowy człowiek jak Ludwig, który nie znosił przemocy do tego doprowadził. Nie Erwin czy Sigriz tylko Ludwig. Baronet stwierdził, że zmysł przyjaciela jest nie przeciętny i po tylu latach dalej go zaskakuje. Dobrze, że stał po tej stronie rozmów niż po Mistrza.
- I przed kim musicie się rozliczać? Jesteście Mistrzem swojego zgromadzenia czy nie?- Dodał i czekał na odpowiedź nie rezygnując z przygotowywania się do walki czy też do osłabnięcia czujności.


NIECH BĘDZIE POZDROWIONY TEN CO ZMIENIA DROGI

Offline

 

#98 2015-08-14 22:08

Mike

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/admin_zpsr7uroqvw.jpg

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 716
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

- Jakie ustępstwa? Wyprowadzę się. Może sprawiam wrażenie człowieka gruboskórnego, ale czasem zdarza mi się pojąć subtelne sygnały osób postronnych. - Odparł mistrz powoli dobywając miecza.
- I przed kim musicie się rozliczać? Jesteście Mistrzem swojego zgromadzenia czy nie?- Dodał Erwin czekał na odpowiedź nie rezygnując z przygotowywania się do walki czy też do osłabnięcia czujności.
- A co jesteście jakimś poborca podatkowym, że was to interesuje?

- Więc jak będzie? - mistrz Joachim sprawia l wrażenie, że wiedział by co zrobić z dobytym mieczem.

Offline

 

#99 2015-08-15 05:56

Andemus

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/admin_zpsr7uroqvw.jpg

Zarejestrowany: 2010-12-30
Posty: 720
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

- zgoda - miał już dość biadolenia szlachcica, który po raz drugi zaczął wymianę zdań z mistrzem. Tym razem Ludwig nie zamierzał odpuszczać. Wiedział, że poza gadką i pytaniami 'a po co?'; 'dlaczego?', szlachcic nie miał zielonego pojęcia jak rozwiązać całą sytuację.

- jeśli taka potrzeba istnieje, dostanie pan rachunek - spojrzał na asystenta - niech podejdzie później do mnie i poda dane pana lub.. dane organizacji, na którą rachunek wystawić.

Odłożył miotłę i ruszył w kierunku drzwi.

Offline

 

#100 2015-08-15 10:26

 Hakon

http://i1102.photobucket.com/albums/g441/selok/forum/Mistrz_zpsooynwnav.jpg

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-03-02
Posty: 696
Punktów :   

Re: Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej?

Erwin schował broń do pochew ale nie zdejmując rąk z rękojeści ruszył za Ludwigiem spokojnym krokiem, mając cały czas baczenie na to co się dzieje.


NIECH BĘDZIE POZDROWIONY TEN CO ZMIENIA DROGI

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.104 seconds, 9 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl